Tetrisów jest jak psów - przeróżnej maści: mieszanych, typowych, mniej lub bardziej pomysłowych. Zasady tetrisa - klasycznego tetrisa - wymyślili w 1987 roku (a w każdym razie w tym roku ukazał się program) dwaj Rosjanie: Wadim Gerasimow i Aleksiej Padzitnow z Uniwersytetu Moskiewskiego. Pierwszy był studentem, a drugi pracownikiem naukowym uczelni. Świat przyjął z otwartymi ramionami ich pomysł, natomiast nie jestem pewien, czy jakieś profity mieli z tego sami wynalazcy ;-)
Warsaw Tetris jest polską realizacją oryginalnego tetrisa, bez żadnych udoskonaleń i udziwnień. Od Adama Kaczmarka otrzymałem wersję gry różniącą się czołówką od tej, w którą grałem, ale sam program jest identyczny. Główna różnica polega na tym, że podczas ładowania pojawia się plansza z infromacją o grze i twórcach jej zasad, a także prośba, żeby wynagradzać autorów Warsaw Tetrisa kwotą 4$ za dobrą zabawę. Ile kopert przyszło na podany adres? - sam jestem ciekaw, ale mam obawy, że niewiele, i to nie tylko dlatego, że plansza jest widoczna przez ok. 1.5 sekundy...
A teraz przejdźmy już do samej gry, dodam jeszcze, że ozdobionej wspaniałą muzyczką Jakuba Husaka, która nie nudzi się ani na moment w trakcie zabawy.
Sterowanie jest proste: spadający klocek obracamy przyciskając fire, lewo-prawo - wiadomo, a pociągnięcie drążka do siebie spowoduje, że klocek natychmiast spadnie. Gdyby muzyka jednak nam się znudziła, możemy ją wyłączyć klawiszem Option (F3), zaś Select (F2) pozwala włączyć pauzę. Jest to bardzo niewygodne. W związku z tym miało kiedyś miejsce moje najbardziej twórcze spotkanie w asemblerem MOSTEK-a 6502, kiedy to przeniosłem pauzę z klawisza Select na ruch joy'a do przodu ;-) Rozwiązanie to pozwalało grać praktycznie bez końca. Niestety wersja Warsaw Tetrisa moją poprawką gdzieś przepadła - masz za to oryginałkę ;-)
|
|