|
Duchi, wszędzie duchi! I weź się tu nie bój...
|
|
|
Spośród niezbyt wielu komnatówek dostępnych na małe Atari Ghost Chaser był jedną z wyróżniających się, choć IMHO nie przekracza poziomu gry dość dobrej. Trochę głupio, bo chciałbym przedstawić Ci gry tylko rewelacyjne, a ta rewelacyjna nie była. Ale za to była bardzo popularna na wszystkich rodzajach ośmiobitowców.
Fabuła jest dość prosta: trzeba wejść do nawiedzonego domu, nie przestraszyć się duchów (jakkolwiek unikać kontaktu z nimi ;-)) i przejść wszystkie pomieszczenia. Grę dawało się ukończyć - to też plus ;-).
Mały cheat dla niecierpliwych:
wpisanie FRANK - daje nowe życia
wpisanie FANDA - powoduje przeniesienie do 10 komnaty.
Miłej zabawy z duchami!
|
|