powrót - parada gier
powrót - różności

 reversi, sexversi
   mirage (sexversi)
   autorzy: patrz opis
 rok wydania: patrz opis
opis: bartek klus, lech zaciura

wstęp
strona główna

ulubione gry leszka

archon
arkanoid
blue max
bc quest
boulder dash
clowns & baloons
colossus chess
drop zone
flak
fort apocalypse
frogger
ghost chaser
henry's house
karateka
last starfighter
leader golf
mercenary
miner 2049er
montezuma's rev.
moon patrol
pole position
raid over moscow
river raid
road race
silent service
slot machine
spindizzy
spy hunter
starquake
summer games
tekstówki
zeppelin
zorro

parada gier

kontakt

Gra Reversi (znana również pod nazwą Othello), choć nie zyskała nigdy popularności na miarę np. warcabów (że o szachach nie wspomnę), również stanowić może miłą intelektualną rozrywkę. Zasady są proste. Przeciwnicy (w liczbie dwóch) na planszy składającej się z 64 pól na przemian umieszczają własne pionki. Gdy pionek rywala zostaje otoczony (poziomo, pionowo lub po skosie) naszymi pionkami, zmienia barwę na naszą. Partia kończy się, gdy żaden z zawodników nie może wykonać ruchu (zazwyczaj ma to miejsce wtedy, gdy cała plansza zostanie zapełniona), a wygrywa ten, kto posiada więcej pionków własnego koloru. Tyle teorii - reszta to już tylko praktyka.

Klus

(a teraz klawiaturę przejmuje Lech ;-))

Reversi
1981
Russ Segal

Rozmiar: 3391 bajtów

Przez długie lata jedyną znaną mi wersją tej gry na Atari był zajmujący ledwie 4 kilobajty, bardzo skromnie zrobiony program o równie prostym tytule Reversi. Mimo prostoty, jest to program stawiający graczowi duże wymagania.
     Najpierw jednak co nieco o sterowaniu:
     Program daje możliwość wybrania, czy chcemy grać na planszy kolorowej (ustawiamy to klawiszem SELECT - F3 w emulatorze), zaś ruchami joya (w emulatorze strzałki góra-dół) ustawiamy poziom gry. Mamy aż 6 leveli, ale nie każdy z nich odnosi się do poziomu trudności. Oto znaczenie leveli:

     level 1-3 - 1 gracz, różne poziomy trudności
     level 4 - 1 gracz, komputer pokazuje swoją analizę ruchu
     level 5 - 2 graczy, 1 joystick
     level 6 - 2 graczy, 2 joysticki

     Gracz zaczyna pierwszy. Być może w programie znajduje się opcja pozwalająca nakazać komputerowi rozpoczęcie gry, ale nie dokopałem się do niej. Po wykonaniu posunięcia komputer daje komunikat "Computer is ready", a kursor wskazuje na pole, które zaznaczy jako swoje. Należy nacisnąć fire, aby ruch został wykonany.

     Jak wspomniałem, wygrać z komputerem w Reversi jest trudno, szczególnie na wyższym poziomie trudności. Ogólnie biorąc taktyka polega na zajmowaniu pól położonych na zewnątrz, przy krawędzi, a najlepiej tych na rogach. Jeśli mamy zdobyte narożne pole, nie możemy z niego zostać otoczeni, a z innych bocznych też raczej nie - chyba że przez nasze wyjątkowe gapiostwo ;-) Zajmując boki możemy "kontrować" ruchy przeciwnika i otaczać jednym posunięciem wiele pól. Nieraz partia wygląda w ten sposób, że jeden gracz ma dużo pól w środku i przewagę, gdy drugiemu udaje się zdobywać te skrajne - wtedy pod koniec dochodzi do gwałtownej zmiany wyniku, gdy gracz mający przewagę pozycyjną w kilku ruchach zdobywa ogromną liczbę pól.
     Popatrzmy na przebieg jednej z partii. Przyznam nieskromnie, że wygrałem w niej z komputerem na trzecim poziomie trudności. Skromność nakazuje mi dodać, że program popełnił dwa dość ważące błędy ;-) I jeszcze dodam, że grałem czarnymi:

Rozmiar: 3391 bajtów

     Początek partii zapowiadał się bardzo źle. Przegrywam wprawdzie tylko pięcioma polami, ale widać, że pozycyjnie czarne stoją marnie.

Rozmiar: 3391 bajtów

     Sytuacja zmieniła się, kiedy komputer nierozsądnie wpuścił czarne na boczne ściany - górną i prawą. Czarne jest też jedno pole na lewej ścianie. Wprawdzie czarne przegrywają tu aż dwudziestoma punktami, ale sytuacja jest raczej remisowa.

Rozmiar: 3391 bajtów

     Koniec partii - białe zostały rozgromione! Kluczowy okazał się fakt, że straciły oba dolne narożniki. Już na pececie spotkałem się z ciekawą odmianą Reversi dla trzech graczy. Plansza była większa, a punktowanie zajmowania pól było ciut inne, zdaje się, że niektóre pola dawały bonus punktowy. Kurczę, nie pamiętam nazwy tego programu. Jego zaletą było większe urozmaicenie rozgrywki, wadą zaś wprowadzenie większej losowości zdarzeń. Choć owa losowość wymagała od gracza stałej czujności i modyfikowania taktyki.

     To tyle ode mnie o Reversi. Oddaję ponownie głos Bartkowi Klusowi, który zaprasza do....


Sexversi
Mirage Software 1993
Mirosław Sobczak, Marcin Baryłka, Marcin Wiewiórski, Rafał Piasek

Rozmiar: 3391 bajtów

Ciekawym urozmaiceniem zabawy w Reversi może być polska gra "Sexversi", w której wyżej wzmiankowaną grę planszową wzbogacono o motywację w postaci czterech równie atrakcyjnych co nieodzianych niewiast prezentujących swe wdzięki w przerwach między partiami.
     Zasady zabawy nie są skomplikowane. Na obraz każdej z naszych urodziwych przeciwniczek składa się szesnaście fragmentów. Wygrana partia to odsłonięta kolejna część obrazka, z kolei partia przegrana oznacza, jak łatwo zgadnąć, zasłonięcie danego kawałka. I tak aż do końca: albo ją zobaczymy w pełnej okazałości, albo nie (jeśli nie starczy nam zdolności lub... cierpliwości). Dziewczęta poziom gry prezentują zróżnicowany, choć zazwyczaj niezbyt wygórowany, i o ile Agata, Monika oraz Paulina (w kolejności alfabetycznej, by nie urazić żadnej z pań) grają co najwyżej przeciętnie i nie stanowią większego wyzwania, o tyle już obnażenie Magdy wymaga jednak pewnych umiejętności i praktyki. Niemniej - wierzcie na słowo człowiekowi, który dokonał tej sztuki - warto spróbować :).
     Program (jak wszystkie inne wydane przez Mirage) należy obecnie do kategorii freeware, zatem z czystym sumieniem polecam go ściągnąć i uruchomić. Intelektualna rozrywka plus doznania estetyczne gwarantowane :).

Klus

? KB reversi, sexversi
powrót na początek
powrót - parada gier
powrót - różności