powrót - parada gier
powrót - różności

 180 (darts)
   mastertronic
   dave forward
 198?

wstęp
strona główna

ulubione gry leszka

archon
arkanoid
blue max
bc quest
boulder dash
clowns & baloons
colossus chess
drop zone
flak
fort apocalypse
frogger
ghost chaser
henry's house
karateka
last starfighter
leader golf
mercenary
miner 2049er
montezuma's rev.
moon patrol
pole position
raid over moscow
river raid
road race
silent service
slot machine
spindizzy
spy hunter
starquake
summer games
tekstówki
zeppelin
zorro

parada gier

kontakt

Gra pod tytułem "180" sławy nie zdobyła, ale potrafiła dać sporo przyjemności. A nawet "potrafi dać" - gdyż nadal można się w nią przyjemnie pobawić. Jest to najlepszy na 8-bitowe komputery "symulator" zawodów w darta, czyli w rzucanie strzałkami do tarczy. Program został zrobiony w trybie graficznym 8, a więc w najwyższej możliwej rozdzielczości (320x192 piksele w 2 kolorach), prezentuje się bardzo dobrze, niezłe też jest sterowanie.
     Kto widział (np. na Eurosporcie) zawody darta, ten wie, że jest to sport zdolny dostarczyć kapitalnych emocji, wykraczających poza pokrzykiwania facetów, którzy w pubie trenują przy kuflach swoje "mięśnie piwne" ;-) Najpierw jednak zajmiemy się regułami tej zabawy.
     Tarcza do strzałek podzielona jest jak torcik: na pola o wartości od 1 do 20 punktów. Jak widać nie są te wartości przypisane kolejno, lecz np. pole 20 pkt. sąsiaduje z 1 i 5 - w te lepiej nie trafić! ;-) Innymi słowy drobna niecelność powoduje, że zdobycz punktowa jest znacznie mniejsza. Dwa wąskie poprzeczne pierścienie są punktowane wyżej: za trafienie w nie liczba punktów z pola jest x3 (wewnętrzny pierścień) lub x2 (zewnętrzny). W środku znajduje się pole warte 25 pkt., a w nim - malutkie - za 50. W prawdziwych zawodach darta zawodnicy starają się celować właśnie w to środkowe pole lub w potrójną 20. My, na komputerze, będziemy się starali zdobyć właśnie po 60 punktów, trafiając w potrójnie premiowane 20. W trzech perfekcyjnych rzutach można zdobyć w jednej kolejce 180 punktów, stąd tytuł gry.
     Na początku zawodnik ma 501 punktów i musi się ich jak najszybciej pozbyć ;-) Rzucone przez niego punkty są odliczane i trzeba jak najszybciej wyjść na zero. Problemy na tej drodze są dwa (oprócz tego drobiazgu, że trzeba celnie rzucać ;-)). Otóż, trzeba zdobyć DOKŁADNIE 501 punktów, tzn. ostatnim rzutem trzeba osiągnąć dokładnie zero, a nie np. -15. W dodatku ostatni rzut musi być rzutem premiowanym, tzn. trzeba trafić w pole mnożące wynik x2, ew. w sam środek tarczy. Jeśli mamy jeszcze np. 70 pkt., możemy zakończyć rywalizację rzucając 20 i 50 lub 50 i "podwójne" 10 itp.
     Po uruchomieniu programu najpierw klawiszem SELECT (F3) ustawiamy, czy chcemy potrenować (TUNE UP), zagrać przeciwko komputerowym graczom (ONE PLAYER), czy przeciw koledze (TWO PLAYER). Potem START (F4) i gramy. Odradzam dłuższe treningi, ponieważ - choć sterowanie komputerową dłonią nie jest proste - jeśli za wcześnie nabierzemy wprawy, zabawa straci urok i wywalimy "180" w diabły. W przypadku tej gry emulator objawia przewagę nad żywą atarynką. Możemy wprowadzić stopniować trudność, przyśpieszając działanie programu! Kiedy dłoń porusza się szybciej, jest trudniej i robi się ciekawiej! ;-)
     Jak wspomniałem, gra w "180" dość szybko się przejada, ale na krótką metę (kilka godzin) może dostarczyć radochy nie mniejszej niż wiele sławniejszych od niej gier. Inną grą tego gatunku, jaką znam, była, zajmująca ledwie 9 kilobajtów, cieniutka gierka Darts z 1981 roku, wydana przez Thorn EMI. Załączam ją także. A do niej dwie uwagi: "Darts" należy uruchamiać przy emulatorze ustawionym na system NTSC! Inaczej zawiesi się na wpisywaniu inicjałów. Po drugie, program działa dość wolno. Między tabelą a tarczą przechodzi się przechylając joystick.

? KB 180 darts
powrót na początek
powrót - parada gier
powrót - różności