W poprzednich latach na bieżąco dzieliłam się z moimi bliskimi będącymi daleko, którzy wiem, że zaglądają na moją stronę, jak i z tymi, którzy tu zajrzeli przypadkowo swoimi radościami i smutkami. Tak chcę i w tym roku '2012 czynić. Jednak od odejścia mojego ukochanego Wujaszka /16.05.2011./ wszystko się zmieniło, tak moje życie jak i strona.
Byłeś moim lekiem na wszystko - jak śpiewała Krystyna Prońko - pamiętasz tę piosenkę:
Tak jak wyżej wspominałam, od śmierci Wujaszka, moja strona robi się coraz uboższa, za co bardzo przepraszam.
Coraz mniej zamieszczam informacji i zdjęć. Niestety coraz rzadziej wychodzę z domu. Przepraszam, ale jakoś z odejściem mojego kochanego Wujka nie umiem sobie poradzić. Brak mi motywacji i chęci do życia.