|
Nazywam się
Mieszkam w Warszawie, w dzielnicy Żoliborz w kawalerce o powierzchni 18 m2. Mieszkanie moje jest ciasne - to prawda, ale jest moje własne.
Do młodzieży już niestety się nie zaliczam - szkoda! Niestety stuknęła mi ...tka.
Jestem osobą poruszającą się na wózku inwalidzkim już od kilkunastu lat. Oprócz tego mam kilka "dodatków chorobowych", które mi tego mego "kulawego" życia nie umilają.
Nie jest jednak źle, zawsze pocieszam się twierdząc, że są inni co mają gorzej.
Mam samodzielne mieszkanie, do niedawna miałam i samochód.
W 2007 roku "dorobiłam się" wózka elektrycznego, który bardzo mi to moje "kulawe życie" /by nie powiedzieć gorzej/, umila.
Mam kochającą MAMĘ i najbliższych (o nich powiem za chwilę) oraz wielu PRZYJACIÓŁ.
Służą mi ONI swoją pomocą, dlatego zawsze mówię, że ja tylko w teorii mieszkam sama, w praktyce bez ich pomocy nie mogłabym mieszkać sama .
Na dalszych stronach będzie o mnie więcej, o moich wadach, zaletach, zainteresowaniach.
Np. o tym, że kolekcjonuję aniołki. Może kiedyś umieszczę tu swoją kolekcję.
Acha, jeszcze znak zodiaku - baran, a jakie są barany, każdy chyba dobrze to wie!
Lubię lato i wiosnę, nie lubię zimy, bo jestem wielki zmarźlak!
Moi Najbliżsi to oczywiście moja Mama.
Dominik /wnuczek mojej Mamusi, mój bratanek, brat Moniki / i Ania - żona Dominika.
Od 22 lipca 2008 roku rodzinka Dominika powiększyła się o synka Tomeczka.
Monika /wnuczka mojej Mamy, moja bratanica, siostra Dominika/
i Rafał z dziećmi Basią, Helenką i synekiem Ignasiem.
Basia, Helenka i Ignaś to dzieci Moniki i Rafała, prawnuczki mojej Mamy, siostrzenice Dominika.
Ja zostałam "ciocio-babcią" tak dla Tomka jak i dzieci Moniki. 
|
