Wiem, że jak wiele mam mojemu Wujkaszkowi do zawdzięczenia.
Od 40 lat wykazuje mi dużo, bardzo dużo cierpliwości, wkłada wiele pracy, ofiary i modlitwy, aby dziś móc się cieszyć tym, co ze mnie wyrosło. To "dobro", które "wyrosło" we mnie to Jego zasługa. Mój Wujek mawia: "Ein Freund, der unsere Schwächen verschweigt, ist so gefährlich, wie ein Feind, der sie ausnutzt". Pamiętaj Maluch, jeśli kiedykolwiek mówię krytycznie, to zawsze z przyjaźni, żeby Ci pomóc.
Wujaszek zawsze podtrzymywał i podtrzymuje mnie na duchu do dziś. Stara się wyciągać mnie z "dołków" i "dołów", zawsze podaję "drabinę i koło ratunkowe" i nie pozwala, by ogarniały mnie "czarne myśli". Zawsze ukazuje mi rzeczywistość od różnych stron. Nie tylko od tej najtrudniejszej, "najczarniejszej", od której widzę tylko ja.
|