Ulica Krakowskie Przedmieści oraz Rynek Starego i Nowego Miasta to trasa dobrze mi znana, ale ciągle coś nowego się na niej pojawia.
Starówka porywa mnie zawsze swoim urokiem i atmosferą. Ostatnio - waracając w czwartek - spotkałam dwóch panów przebranych chyba za szlachciców, nie znam się powiem szczerze co to za stroje, ale zrobiłam sobie z nimi pamiątkową fotkę.
Nowe Miasto zaczyna się za Barbakanem. Choć ulice są nieco szersze, specyficzna atmosfera Starówki nie znika. Na terenie Nowego Miasta znajdziemy kilka interesujących kościołów - m.in. barokowy kościół św. Kazimierza.
W 1944 roku był tam powstańczy szpital polowy. Kościół został trafiony bombą, w jego ruinach poległo wówczas ponad tysiąc żołnierzy i cywilów.
|