26 marca 2010 w Pałacu Prezydenckim w Warszawie odbyła się konferencja dotycząca "Sylwetki Senator Władysławy Macieszyny oraz innych kobiet, które działały w służbie wywiadu ZWZ-AK, skazanych przez sądy Rzeszy na karę śmierci przez ścięcie gilotyną. Losy Rodziny Senator Macieszyny na tle dziejów Polski."

Konferencję poprowadził zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta RP Jacek Sasin. a uczestniczyli w niej Małżonka Prezydenta RP Maria Kaczyńska, minister Paweł Wypych, Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, senator Zbigniew Romaszewski, doradca prezydenta Tomasz Zdrojewski, Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski, Kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Janusz Krupski, pełnomocnik rządu do spraw równego traktowaniamarszałek Elżbieta Radziszewska, marszałek Senatu V kadencji Longin Pastusiak oraz inni przedstawiciele władz rządowych i samorządowych.

Referaty przedstawili: historyk Andrzej Kunert, Mariusz Ryniec z redakcji Polskiego Słownika Biograficznego, dr Monika Jaglarz - Biblioteka Jagiellońska.

W trakcie konferencji zostały wręczone odznaczenia państwowe nadane pośmiertnie przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Pani Władysławie Macieszynie, Krystynie Wituskiej, Monice Dymskiej, Wandzie Węgierskiej. Dekoracji w imieniu Prezydenta Kaczyńskiego dokonała żona Prezydenta RP Maria Kaczyńska. Odznaczenia odebrały rodziny bohaterskich kobiet.

Macieszy przyznano Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Natomiast pozostałe: Dymską, Węgierską i Wituską, uhonorowano Krzyżami Komandorskimi Orderu Odrodzenia Polski.

W konferencji udział wzieli również rodziny pośmiertnie odznaczonych kobiet, młodzież ze szkoły w Karwinie - miejsca pochodzenia Senator Macieszyny, harcerze oraz aktorka Joanna Jabłczyńska, która odczytała listy z celi śmierci jednej z bohaterek - Krystyny Wituskiej.

Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że po raz ostatni widzę Panią Marię Kaczyńską, Pana Pawła Wypycha, Pana Janusza Kochanowskiego - z panem Januszem siedzieliśmy koło siebie. I wiele jeszcze innych osób, które przybyły na tą uroczystość.