NOWA ORKIESTRA KAMERALNA
Paweł Kos-Nowicki - dyrygent
Jan Jakub Bokun* - klarnet
Tytus Wojnowicz - obój
Adrian Janda - klarnet
Leszek Wachnik - fagot
Henryk Kowalewicz - róg
W programie:
1) W. A. Mozart - Koncert klarnetowy A-dur KV 622*.
Koncert klarnetowy A-dur (KV 622) skomponowany przez Mozarta w październiku 1791 w Wiedniu. Napisany dla przyjaciela, Antona Stadlera.
Koncert na klarnet i orkiestrę został ukończony przez Mozarta zaledwie kilka tygodni przed śmiercią. Koncert ten jest jednym z pierwszych jego wielkich utworów (jak również bodaj najlepiej znanym), w których wykorzystał potencjał mało wówczas rozpowszechnionego instrumentu.
Jego części:
Koncert klarnetowy jest to koncert dla klarnetu i orkiestry. Mozart wyjątkowo lubił brzmienie tego instrumentu.
2) W. A. Mozart - Symfonia koncertująca /Sinfonia concertante/ na obój, klarnet, fagot i róg Es-dur KV 297b
W. A. Mozart był pierwszym kompozytorem, który w pełni wykorzystał klarnet jako instrument solowy. Potwierdza to "Koncert klarnetowy A-dur", napisany w 1791 roku, a więc na krótko przed jego śmiercią, dla świetnego wiedeńskiego klarnecisty Antona Stadlera.
W tym pięknie pomyślanym utworze partia klarnetu wykazuje całkowitą samodzielność i swobodę zarówno w płynnej kantylenie jak i wirtuozowskich przebiegach. Mozart ze znawstwem korzysta z bogatych możliwości brzmieniowych instrumentu, kreując różnorodne pod względem wyrazu obrazy dźwiękowe.
Warto przypomnieć, że zainteresowanie Wolfganga instrumentami dętymi towarzyszyło całej jego twórczości.
W Sinfonii concertante z 1778 r., zwanej trafnie koncertującym kwartetem, Mozart rozsiewając uroki swojej melodyki pokazał jak efektownie mogą współdziałać muzycznie obój, fagot, klarnet i róg.
Muzyka wielkiego klasyka, choć napisana z prostotą i wdziękiem, jest dla każdego wykonawcy trudnym wyzwaniem. Stąd na estradzie Filharmonii stanęli tak znakomici soliści, którym partnerować będzie młoda, ambitna "Nowa Orkiestra Kameralna" pod dyrekcją Pawła Kosa-Nowickiego.
/tekst zaczerpnięty ze strony Filharmonii Narodewej - Urszula Oleksiak/
Na koncercie był ze mną Szczepan.
Kilka fotek z Filharmonii i z powrotu do domu.
|