Kolej Polanica-Kudowa-Polanica


Na tę wycieczkę wybierałem się pare lat, ale tak jakoś się schodziło i wyprawa pozostawała w swerze marzeń. W tym roku po przeczytaniu kupionej na aukcji Internetwej książki "Koleją z Kłodzka do Kudowy Zdroju" Przemysława Dominasa postanowiłem zobaczyć tę malowniczą trasę.

Odcinek Kłodzko Polanica znałem już wcześniej i postanowiłem zobaczyć jej dalszy ciąg. Wsiadłem do pociągu osobowego relacji Polanica Zdrój Kłodzko Zdrój w którego skład wchodziła lokomotywa spalinowa i jeden duży wagon pasażerski bez przedziałów. Prosiłem konduktora o otwarcie drzwi łączących wagony bo chciałem robić zdjęcia ale był strasznym służbistą i nie rozumiał czego od niego chce ".....co tu fotografować.....". Dla niego to nic nadzwyczajnego jeździ tą trasa codziennie, ale dla mnie turysty szlak ten jest jednym z ładniejszych i przy odrobinie nakładów byłby nie lada atrakcją dla turystów ze Szwajcarii czy Niemiec którzy w Alpach utrzymują kolejowe połączenia turystyczne i chyba na nich zarabiają a nawet jak by nie to dla samej promocji tego regionu chyba warto utrzymywać takie połączenie.
Trasa malownicza prowadząca przez przełęcze, dwa tunele niezliczone przejazdy i małe wiadukty oraz przez duży wiadukt w Lewinie Kłodzkim.

Po drodze pociąg zatrzymywał się na starych stacjach bardzo zniszczonych nie remontowanych od dziesiątków lat , a szkoda bo to już na pewno zabytkowe i powinny być odrestaurowane. Najgorzej przedstawiał się budynek stacji Kulin Kłodzki i Lewin Kłodzki. Mieszkający w tych budynkach ludzie powinni się wstydzić że nic nie robią w swoim otoczeniu żeby jakoś doprowadzić te budynki do jako takiego wyglądu. Nikt nie wymaga cudów, a tylko miotły i szufelki.

Po dwóch godzinach podróży dotarłem do Kudowy Zdrój gdzie skład został przestawiony i po 20 minutach ruszyłem drogą powrotną do Polanicy Zdrój i po drodze robiłem zdjęcia tych miejsc których nie mogłem zrobić wcześniej.

Taką wycieczkę polecam wszystkim którzy lubią ładne widoki i szkoda że w Polanicy nikt nie reklamuje takiej wycieczki i boję się że jak pojadę za rok trasa zostanie zamknięta z powodu nieopłacalności co z kolei doprowadzi do nieodwracalnej dewastacji torów i stacji.


Strona | 1 | 2 | 3 | 4 |