Biblioteka nut chóralnych przygotowana przez Towarzystwo Muzyczne im. Edwina Kowalika w ramach projektu dofinansowanego przez Fundację Bankową im. Leopolda Kronenberga
W rozwoju muzyki polskiej największą rolę odegrały trzy ośrodki: Kraków, Warszawa i Lwów. Cały wiek XIX i pierwsze lata XX stanowią piękną kartę w działalności muzyków lwowskich. Byli wśród nich pedagodzy, muzykolodzy, wykonawcy i kompozytorzy. Tu także przez wiele lat pracował Stanisław Niewiadomski.
Urodził się w 1859 roku w Soposzynie koło Żółkwii. Kształcił się w Konserwatorium Galicyjskiego Towarzystwa Muzycznego we Lwowie. Miał tam znakomitego pedagoga fortepianu i kompozycji w osobie Karola Mikulego.
Karol Mikuli, z pochodzenia Ormianin, był założycielem tego Konserwatorium. Będąc uczniem i przyjacielem Chopina, stał się jednym z twórców polskiej szkoły pianistycznej. Doprowadził także do wydania w 1879 roku Dzieł Wszystkich Fryderyka Chopina. To dzięki niemu w kompozycjach fortepianowych Niewiadomskiego można usłyszeć echo chopinowskich dźwięków.
W 1880 roku Stanisław Niewiadomski przedstawił publiczności swoją pierwszą kompozycję, jaką była, napisana z okazji 50. rocznicy Powstania Listopadowego, kantata do tekstu Kornela Ujejskiego pt. "Akt wiary". Kantata spotkała się z życzliwym przyjęciem i zapoczątkowała drogę twórczą Niewiadomskiego. W tych latach ukończył także z wyróżnieniem studia muzyczne w Wiedniu.
Po powrocie z Wiednia artysta rozpoczął swoje długie i urozmaicone życie zawodowe we Lwowie. Otrzymał stanowisko pedagoga i wykładowcy teoretycznych przedmiotów muzycznych w konserwatorium. Przez wiele lat kierował Operą Lwowską, pełniąc niejednokrotnie funkcje reżysera spektakli i dyrygenta.
W 1919 roku Niewiadomski przeniósł się do Warszawy, by włączyć się w organizowanie życia muzycznego w stolicy niepodległej Polski. Otrzymał stanowisko profesora w Państwowym Konserwatorium. Zaangażował się ponadto w działalność Warszawskiego Towarzystwa Muzycznego, a także w pracę publicysty i krytyka. Wygłosił wiele prelekcji w Polskim Radiu, m.in. cykl na temat historii muzyki. Jest autorem obszernego podręcznika do historii muzyki oraz monografii poświęconej Stanisławowi Moniuszce.
Jako krytyk był Niewiadomski wymagający i surowy. Niejednokrotnie wytykał śpiewakom Opery Warszawskiej bezduszne traktowanie swoich ról i niepotrzebne popisywanie się.
Ale potrafił także okazać życzliwość i docenić walory artysty. Dowodem na to był jego stosunek do młodych muzyków. W 1935 roku odbył się w Filharmonii Warszawskiej debiutancki występ niewidomego śpiewaka - Ryszarda Gruszczyńskiego. Artysta był zmartwiony, gdyż wzbudził on małe zainteresowanie i przybyło niewielu słuchaczy. Niewiadomski jednak wybrał się na ten koncert i dostrzegł zapowiadający się wielki talent śpiewaka. Następnego dnia napisał w Kurierze Polskim: "Ryszard Gruszczyński odznacza się pięknością i czystością głosu, a także znakomitą dykcją. Jest przy tym muzykalny i w traktowaniu śpiewu niezwykle poważny".
Na krótko przed śmiercią Niewiadomski powrócił do Lwowa. Zmarł w 1936 roku i został pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim.
Jego dorobek kompozytorski obejmuje niewielką liczbę utworów kameralnych i orkiestrowych. Na uwagę zasługują miniatury fortepianowe, zawierające elementy ludowych i narodowych tańców polskich.
Jednak sławę i uznanie zapewniły kompozytorowi jego pieśni na głos z fortepianem i na chór mieszany. Wzruszają one dzięki lirycznym, melancholijnym melodiom i akompaniamentowi, który dopełnia muzyczny przekaz. Tak jest np. w "Kołysance" do słów Marii Konopnickiej ze zbioru "Jaśkowa dola", gdzie fortepian naśladuje ruch kołyski. Niektóre pieśni są żartobliwe, jak "Maki" do słów Kornela Makuszyńskiego, "Dziewczę z buzią jak malina" czy "Jakże cię mam brać, dziewczyno".
Niewiadomski pozostawił ponadto pieśni religijne i opracowania chóralne kolęd, w tym pastorałkę pt. "W Kanie Galilejskiej".