Biblioteka nut chóralnych przygotowana przez Towarzystwo Muzyczne im. Edwina Kowalika
Polski kompozytor - Jan Maklakiewicz pochodził z rodziny, w której od pokoleń żywe były tradycje muzyczne. Rodzice - Rozalia i Jan Nepomucen wychowywali dwanaścioro dzieci, a spośród nich trzech synów zostało kompozytorami.
Jan Adam Maklakiewicz przyszedł na świat w 1899 roku w Chojnacie koło Skierniewic. W 1905 roku rodzina przeniosła się do pobliskiego Mszczonowa, gdzie ojciec otrzymał posadę organisty w kościele św. Jana Chrzciciela. Prowadził tam również chór, a na terenie gminy, strażacką orkiestrę dętą. Początkowo ojciec sam uczył synów gry na różnych instrumentach i zasad muzyki. Jan Adam jako kilkunastoletni chłopiec pomagał ojcu w obowiązkach organisty i już wtedy komponował pierwsze utwory.
Wykształcenie ogólne zdobywał w warszawskim Gimnazjum im. Wojciecha Górskiego. Jednocześnie pogłębiał umiejętności muzyczne, aby następnie studiować w konserwatorium. Dzięki rocznemu stypendium Towarzystwa Muzycznego studiował jeszcze w paryskiej "Ecole Normale de Musique", kierowanej przez Nadię Boulanger i Paula Ducasa. W Paryżu włączył się w działalność Stowarzyszenia Młodych Kompozytorów Polskich, a także współpracował z chórem polskich emigrantów.
Po powrocie do kraju Jan Maklakiewicz prowadził zajęcia dydaktyczne z teorii muzyki na uczelniach w Łodzi i w Warszawie. Przez kilka lat był organistą i chórmistrzem w kościele Św. Krzyża. Jednocześnie artysta wspierał świeckie zespoły śpiewacze działające w różnych środowiskach zawodowych. I tak prowadził: Chór Związku Zawodowego Pracowników Gazowni Miejskiej "Znicz", chór i orkiestrę fabryki zbrojeniowej, chór młodzieży handlowej oraz chór "Lira" na Uniwersytecie Warszawskim.
Był ponadto inicjatorem miesięcznika "Chór", w którym dyrygenci zespołów śpiewaczych i orkiestr amatorskich mogli czerpać wiedzę i dzielić się swoimi doświadczeniami.
We wrześniu 1939 roku na skutek działań wojennych spłonął dom parafialny w Mszczonowie oraz mieszkanie Maklakiewiczów. Bezpowrotnie został utracony dorobek kompozytorski rodziny, który tam się wtedy znajdował. Zniszczeniu uległ prawie cały zapis dzieł brata Jana Adama - Franciszka. Ten świetnie zapowiadający się kompozytor miał już na swoim koncie wartościowe utwory symfoniczne i kameralne. Poległ zresztą jako żołnierz w kampanii wrześniowej, mając zaledwie 24 lata.
Podczas wojny Jan Maklakiewicz pracował w kawiarniach stolicy, zarabiając na życie grą na pianinie. Kawiarnia "Pod Znachorem" była miejscem spotkań konspiracyjnych. Być może Maklakiewicz brał w nich udział, ponieważ od 1941 roku ukrywał się w Chojnacie, udzielając prywatnych lekcji fortepianu.
Po wojnie otrzymał stanowisko dyrektora Filharmonii Krakowskiej, a potem Filharmonii Narodowej w Warszawie. W tę pracę włożył cały swój zapał i zdołał w ciągu roku odbudować chór i orkiestrę symfoniczną. Kilka ostatnich lat życia związał z warszawskim konserwatorium, gdzie uczył harmonii, instrumentacji i kompozycji. Jego śmierć nastąpiła w Warszawie przedwcześnie, bo w 1954 roku, w wyniku błędnej diagnozy lekarskiej.
Styl kompozycji Jana Maklakiewicza wykazuje inspiracje muzyką dawną i narodową oraz polskim folklorem, zwłaszcza regionów Podhala i Śląska. Pozostawił m.in. następujące dzieła: Poematy symfoniczne - "Grunwald" i "Ostatnie werble" (na śmierć Józefa Piłsudskiego), suitę ludową na tenor, chór męski, żeński i mieszany z orkiestrą symfoniczną "Śląsk pracuje i śpiewa" oraz Symfonię pt. "Święty Boże" na baryton chór i orkiestrę.
Przykładem muzyki sakralnej jest dzieło na sopran, chór mieszany i organy, zatytułowane "Msza Polska". Kilka lat temu utwór ten utrwalony został na płycie CD przez Chór Archikatedry Warszawskiej. W nagraniu wzięła udział, specjalizująca się w repertuarze oratoryjno-kantatowym, niewidoma śpiewaczka - Jolanta Kaufman.
Warto przy okazji dodać, że Jolanta Kaufman występowała także z tym samym chórem, wykonując partię sopranu, w "Mszy Góralskiej" Tadeusza Maklakiewicza. Był on młodszym bratem Jana Adama, kompozytorem i profesorem przez blisko 40 lat związanym z Wydziałem Wychowania Muzycznego na warszawskiej uczelni.
Jan Maklakiewicz pisał też czasem lżejsze utwory. Jest autorem melodii znanej, sentymentalnej piosenki z refrenem: "Przynoszę tobie siedem czerwonych róż, z miłosną pieśnią siedem czerwonych róż Za każdy dzień po jednej róży weź i wraz z różami przyjm tę pieśń". Znana jest także jego "Kołysanka na chór mieszany. Ten nastrojowy drobiazg skomponowany został do wiersza K.I. Gałczyńskiego pt. "List jeńca", zaczynającego się słowami: "Kochanie, moje kochanie, dobranoc, już jesteś senna". Poeta napisał ten wiersz w czasie pobytu w obozie jenieckim Altengrabow w 1942 roku i stamtąd przesłał go żonie Natalii.
Jan Maklakiewicz opracowywał ponadto i komponował pieśni kościelne, z których kilka znajduje się na stronie Biblioteki Nut Chóralnych.