Biblioteka nut chóralnych przygotowana przez Towarzystwo Muzyczne im. Edwina Kowalika
Kompozytor Francesco Rosselli nie był Włochem, tylko Francuzem. Pierwotnie nazywał się Francois Roussel, lecz ulegając, panującej w XVI wieku wśród muzyków modzie, zmienił sobie nazwisko na włoskie. Urodził się we Francji w 1510 roku. Większą część życia działał jako muzyk na dworach francuskich arystokratów. Następnie wyjechał do Włoch i został zatrudniony w 1548 roku przez kard. Alessandra Farnese w charakterze "magistra puerorum", czyli wychowawcy chłopców śpiewających w chórze "Cappella Giulia" przy bazylice św. Piotra na Watykanie. Do końca życia pełnił ponadto funkcję kapelmistrza w kilku kościołach Rzymu. Zmarł w Rzymie w 1577 roku.
Dorobek kompozytorski Francesca Rossellego jest dzisiaj nieznany. Może jego rękopisy leżą jeszcze nie odkryte w jakimś archiwum. Wiadomo, że pisał m.in. madrygały. Wydaje się także, że tworzył wokalną muzykę religijną, o czym świadczy zachowany motet na chór a cappella - "Adoramus Te, Christe".
"Adoramus" jest modlitwą uwielbienia Boga. Znana była już w początkach chrześcijaństwa i śpiewana w formie antyfony podczas Wielkopiątkowej liturgii godzin. W XIII wieku rozpowszechnił ją i nieco zmodyfikował św. Franciszek z Asyżu. W jego wersji miała ona następującą postać: "Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste, tu i we wszystkich kościołach Twoich, które są na całym świecie, i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż swój Święty odkupił świat". Św. Franciszek nakazywał swoim braciom zakonnym wypowiadać te słowa przy równoczesnym oddawaniu pokłonu, ilekroć napotkają przydrożny krzyż lub kościół.
Taka praktyka oraz potrzeba głębszego przeżywania Męki Zbawiciela przez wiernych dały początek nabożeństwu Upadków Jezzusa, które w XIII wieku odprawiali zakonnicy - franciszkanie i dominikanie. Powracający z Ziemi Świętej pielgrzymi opowiadali o przeżyciach, związanych z poznawaniem miejsc, w jakich znalazł się Jezus w ciągu swojej Ostatniej Drogi. Słuchacze pragnęli tak samo kroczyć jego śladami, odczuwać i zrozumieć Jego mękę. Lecz do Jerozolimy było daleko. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom ludzi, artyści przedstawiali etapy przejścia Jezusa od pałacu Piłata na Golgotę w postaci fresków lub rzeźb, umieszczanych wewnątrz kościołów. Dzięki temu wierni mogli przechodzić w procesji, zatrzymując się przed kolejnymi "stacjami", by rozważać ich znaczenie. I tak statyczne nabożeństwo Upadków Jezusa przekształciło się w Drogę Krzyżową - Via Crucis.
Ale ludzie chcieli mieć jeszcze wyobrażenie Jerozolimy w warunkach naturalnych, żeby iść taką drogą, jaką przeszedł Jezus w rzeczywistości, doświadczyć trudu pielgrzymowania. Wybierano zatem odpowiedni teren i stawiano budowle upamiętniające poszczególne stacje. Zespoły tych budowli nazywano Kalwariami. Powstało ich wiele. Pierwszą Kalwarię w Europie założył na początku XV wieku w południowej Hiszpanii dominikanin - Alvaro z Kordowy.
W Polsce pierwsza Kalwaria powstała w XVII wieku z inicjatywy wojewody krakowskiego - Mikołaja Zebrzydowskiego. Elementy krajobrazu nasuwały analogie z Jerozolimą. I tak: góra Lanckorońska przypominała górę Oliwną, rzeczka Skawinka - potok Cedron, a góra Żarek - Golgotę, zaś kręte i wąskie uliczki i pobudowane przy nich kapliczki - dróżki, którymi podążał Jezus. Ostateczny przebieg Drogi Krzyżowej ustalił się w XVIII wieku. Modlitwa "Adoramus" była włączana przy rozważaniu każdej stacji.
Łaciński tekst modlitwy "Adoramus" stał się podstawą dla wielu samodzielnych utworów muzycznych. Na przestrzeni wieków skomponowano ich bardzo dużo. Wszystkie one przepełnione są wielkim uczuciem i nastrojem kontemplacyjnym. Najpiękniejsze powstały na przełomie renesansu i baroku. Na stronie Biblioteki Nut Chóralnych znajduje się kilka z nich. "Adoramus" wykonuje się zazwyczaj w okresie Wielkiego Postu, lecz można je także zaśpiewać na każdej mszy w czasie Komunii.
"Adoramus" Francesca Rossellego skomponowane jest w stylu palestrinowskim. Piękna harmonia oraz prosta, spokojna melodia i rytm stanowią skromną i dyskretną oprawę muzyczną dla tego modlitewnego tekstu.