Biblioteka nut chóralnych przygotowana przez Towarzystwo Muzyczne im. Edwina Kowalika
Felice Giardini jest jednym z kompozytorów włoskich drugiej połowy XVIII wieku. W historii muzyki zapisał się przede wszystkim jako znakomity wirtuoz gry skrzypcowej. Urodził się w Turynie 1716 roku. Rodzina zauważyła jego wyjątkowe zdolności i zainteresowanie muzyką już we wczesnym dzieciństwie. Ojciec wysłał go więc do Mediolanu, gdzie Felice uczył się śpiewu oraz gry na klawikordzie i skrzypcach. Wkrótce okazało się, że chłopiec jest urodzonym skrzypkiem. W wieku dwunastu lat brał udział w spektaklach operowych, grając w orkiestrze teatralnej. Nie wiadomo, kiedy dokładnie doszło do pewnego incydentu, ale Felice był jeszcze wtedy młodzieńcem, a także asystentem koncertmistrza. Otóż podczas przedstawienia operowego zagrał on solowy pasaż na skrzypce, napisany przez kompozytora Niccola Jommelliego. Postanowił następnie pokazać swoje umiejętności i zaimprowizował parę wariacji, których Jomelli nie napisał. Chociaż publiczność oklaskiwała go głośno, Jomelli, który akurat znajdował się na sali, nie był zadowolony. Nagle wstał i uderzył młodzieńca w twarz. Dzisiaj takie zachowanie byłoby nie do przyjęcia. Jednak wtedy czasem się to zdarzało. Giardini nie miał o to zresztą pretensji i po latach, powiedział: "To była najbardziej pouczająca lekcja, jaką kiedykolwiek otrzymałem od wielkiego artysty".
Jako skrzypek Giardini odbył wiele podróży artystycznych do ważnych ośrodków muzycznych Europy, m.in. Paryża, Berlina i Londynu. Na wiele lat zatrzymał się w Londynie, gdzie pełnił funkcje kierownika orkiestry i dyrektora Opery Włoskiej. Dużo też koncertował jako solista. Był bardzo ceniony i uważany powszechnie za największego wirtuoza skrzypiec tamtych lat.
W 1784 roku opuścił Anglię, by pokierować teatrem operowym w Neapolu; jednak spotkały go tam niepowodzenia finansowe. Powrócił więc do Londynu, by nadal kierować instytucjami muzycznymi. Lecz teraz już zapomniano o nim i plany te zakończyły się porażką. Postanowił zatem poszukać szczęścia w Rosji, lecz tam już nie zdążył rozpocząć nowej działalności, bowiem w 1796 roku w Moskwie zakończył życie.
Dorobek kompozytorski Felice Giardiniego jest obfity. Pisał opery i muzykę kameralną, w której zaprezentował połączenie stylu galant i wczesnego klasycyzmu. Pozostawił tria na skrzypce, altówkę i wiolonczelę oraz kwartety smyczkowe.
Twórczość Giardiniego została zapomniana. Jednak niektóre chóry mają w repertuarze kilka zgrabnych utworów tego kompozytora. Zalicza się do nich toast pt. "Viva tutte le vezzose". Zespół Signum wykonuje ten utwór po polsku jako życzenia z okazji różnych uroczystości, jak jubileusze, imieniny czy urodziny. W 2014 roku chórzyści zaśpiewali go w oryginalnym języku przed gośćmi, którzy przybyli z Włoch. Została wówczas dopisana druga zwrotka: "Viva tutti i signori". Utwór przyjęty został bardzo ciepło i nagrodzony wielkimi brawami.