XIII Warsztat Aktywizacji Zawodowej

Luty 2002 - Lipiec 2002

"...Wspomnienia są zawsze bez wad..."

 Zgodnie z wieloletnią tradycją Fundacji Matematyków i Informatyków Niepełnosprawnych Ruchowo uczestnicy kolejnych spotkań na Twardej zakończyli swoje zmagania. Tak wyglądaliśmy:

 Wszyscy uczestnicy pogłębiali swoje umiejętności komputerowe w dwóch grupach programowych:

 Grupy liczyły po około 15 osób. Zajęcia prowadzone były przez dwoje wykładowców: Panią Danutę Broniarek i Pana Jarosława Kosiatego. Każdy z uczestników spotkań na Twardej coś stamtąd wyniósł. Jedni ogrom wiedzy, która pozwoli mu zaistnieć na rynku pracy. Inni dużo miłych wrażeń i refleksji z coczwartkowych rozmów z Paniami Małgosią i Agnieszką. Obie starały się przekonać swoich podopiecznych o konieczności podjęcia wyzwania pomimo swojej ułomności. Rozmowy czwartkowe pozwalały optymistyczniej spojrzeć w przyszłość.

 Po skończeniu kursu drogi uczestników się rozeszły. Pozostały jednak przyjaźnie i miłe wspomnienia oraz świadomość, że zawsze można tam wrócić.

 Potwierdzeniem słuszności tych słów niech będą wspomnienia uczestników:

Wiesław Kąca

 Moje wspomnienia:

Nie wiem co napisać. Pewnie będę się powtarzał. Nie jestem wielkim mówcą. Na kursie było OK. Na początku nie mogłem się przyzwyczaić do sposobu prowadzenia kursu przez Jarka Kosiatego; chodzi o to, że dużo mówił. Ale później się przyzwyczaiłem i nawet doceniłem ten sposób prowadzenia zajęć. Ogółem to sporo się nauczyłem na tym kursie. Umiem zrobić stronę jako stronę WWW. Wcześniej byłem na kursie podstaw, który prowadziła pani Danusia Broniarek. Jest to również bardzo dobry wykładowca. Kurs podstaw był bardzo prosty i nie miałem problemów z nauka na nim. W ogóle myślę, że Fundacja działa na bardzo wysokim poziomie. Atmosfera na kursie była OK. Wykładowcy i pracownicy Fundacji bardzo mili i kompetentni. Bardzo jestem zadowolony z kursów i oby tak dalej.

Stefan Masakowski

Krótka refleksja:

Uczęszczanie na kurs i warsztaty sprawiło, że otworzyłem się i dostrzegłem innych, młodych ludzi borykających się ze swoimi problemami; nieraz jeszcze większymi niż moje. Uświadomiłem sobie, że wiele problemów z nauką, pracą, zdrowiem maja także ci - młodsi ode mnie. Każdy człowiek w trudnych chwilach potrzebuje pomocy w rozwiązywaniu problemów. Uczęszczanie na kurs i warsztaty sprawiło, że stałem się bardziej otwarty dla innych, którzy tez borykają się z problemami. Poza tym zdobyłem więcej nowych wiadomości na temat programów komputerowych, co zaowocowało, że dzięki Fundacji otrzymałem upragnioną pracę. Za to im jestem naprawdę wdzięczny.

Małgorzata Korzeniowska

Moje bliskie spotkania

Wspomnienia przygotowała:

Danuta Pielaszek



Powrót