Czasami, gdy mnie coś napadnie siadam przed komputerem i bawię się jak dziecko "komputerowym pędzlem". Uwielbiam szastać kolorami. Nie mam wybitnego talentu, ale tworzenie kolorowych obrazków sprawia mi wyjątkową frajdę. Programy Photo-Shop, czy Corel Draw dają wiele fajnych możliwości.

Kiedyś, w Taize, zobaczyłam w sklepiku z pamiątkami bardzo ładną pocztówkę. Kupiłam tę kartkę, przez wiele lat przechowywałam ją wśród pamiątkowych szpargałów. Kiedy było mi smutno, zerkałam na kolorowy obrazek i świat stawał się troszkę lepszy...
Niestety kartkę gdzieś "posiałam", pozostało tylko kolorowe wspomnienie. Narysowałam podobny obrazek. Przyzmam, że lubię na niego patrzeć...