Polskie Betlejem muz. Stanisław Głowacki sł. Zygmunt Rękosz $sopran solo $tempo poloneza. ł#c/ `\l.#afmłk. `fine `wolno"ś.iff gchs $e.zńś 8p ś.$fed dcfp e.z7ecąj ęnł; `da`capo`al`finełk $luli, $synku, luli, $matka $cię przytuli, tu spokojnie zaśniesz, bo to $polska właśnie. $sopran $ii $tempo poloneza. ł#c/ `\l$ńś$g)g) fcen# ih7$ę dcjs h.źw8 icjn ąj.yę6 ęn ńś$g)g) fcen# ih7$ę dcjs h.źw8 icjn e.yw6 8qłk. `fine `wolno"6.fff śr g.[ś7 6p ś.iii 8s i.źś8 8rł; `da`capop`al`finełk 1. $nad polską krainą, śnieżną, mroźną nocą dziwny blask na niebie i gwiazdy migocą. $od $tatr do $bałtyku, wszędzie się rozchodzi wesoła nowina, $chrystus się narodził. $luli, $synku, luli, $matka $cię przytuli, tu spokojnie zaśniesz, bo to $polska właśnie. 2. $po co $ci tam było po złym świecie chodzić? $dobrze, żeś się, $jezu, nad $wisłą urodził. $tu nad każdym domem $twoja gwiazdka świeci, już do $twego żłóbka biegną polskie dzieci. $luli, $synku, luli, $matka $cię przytuli, tu spokojnie zaśniesz, bo to $polska właśnie. 3. $przyniesiemy dary, w koszulkę odziejem, żebyś zapamiętał to polskie $betlejem. $a gdy nasze prośby poślemy do $ciebie, pobłogosław $polskę, gdy już będziesz w niebie. $alt $tempo poloneza. ł#c/ `\l"gchichgci hcgp ffę7 6q e.z87 gchs h.[88 7p gchichgci hcgp ffę7 6q e.z87 gchs j.ź8ę ńnłk. `fine `wolno.ć"ń.ądee ćńp e.zęę ęo 6.fgg 8r g.%77 6pł; `da`capo`al`finełk 1. $nad polską krainą, śnieżną, mroźną nocą dziwny blask na niebie i gwiazdy migocą. $od $tatr do $bałtyku, wszędzie się rozchodzi wesoła nowina, $chrystus się narodził. $luli, $synku, luli, $matka $cię przytuli, tu spokojnie zaśniesz, bo to $polska właśnie. 2. $po co $ci tam było po złym świecie chodzić? $dobrze, żeś się, $jezu, nad $wisłą urodził. $tu nad każdym domem $twoja gwiazdka świeci, już do $twego żłóbka biegną polskie dzieci. $luli, $synku, luli, $matka $cię przytuli, tu spokojnie zaśniesz, bo to $polska właśnie. 3. $przyniesiemy dary, w koszulkę odziejem, żebyś zapamiętał to polskie $betlejem. $a gdy nasze prośby poślemy do $ciebie, pobłogosław $polskę, gdy już będziesz w niebie. $tenor $tempo poloneza. ł#c/ `#l|icjńed ąwn djś8 hc"dn j.yęw ń7c6 e.|źąwń ąwńcłw icjńed ąwn djś8 hc"dn j.yęw ń7c6 g.żęw wsłk. `fine `wolno|ś.iąjj icąjćn e.|źśś wt ćń.ądee ws i.ź"ęąw wtł; `da`capo`al`finełk 1. $nad polską krainą, śnieżną, mroźną nocą dziwny blask na niebie i gwiazdy migocą. $od $tatr do $bałtyku, wszędzie się rozchodzi wesoła nowina, $chrystus się narodził. $luli, $synku, luli, $matka $cię przytuli, tu spokojnie zaśniesz, bo to $polska właśnie. 2. $po co $ci tam było po złym świecie chodzić? $dobrze, żeś się, $jezu, nad $wisłą urodził. $tu nad każdym domem $twoja gwiazdka świeci, już do $twego żłóbka biegną polskie dzieci. $luli, $synku, luli, $matka $cię przytuli, tu spokojnie zaśniesz, bo to $polska właśnie. 3. $przyniesiemy dary, w koszulkę odziejem, żebyś zapamiętał to polskie $betlejem. $a gdy nasze prośby poślemy do $ciebie, pobłogosław $polskę, gdy już będziesz w niebie. $bas $tempo poloneza. ł#c/ `#l|7gcfee 8n dćdęw ńq g.%77 7q h.[88 8n* 7gcfee 8n dćdęw ńq g.%77 7q >j.]ńń ńqłk. `fine `wolno|ś.ićhh śs e.*ż7ę 8r 8.hge fcećn e.zę8 ńnł; `da`capo`al`finełk 1. $nad polską krainą, śnieżną, mroźną nocą dziwny blask na niebie i gwiazdy migocą. $od $tatr do $bałtyku, wszędzie się rozchodzi wesoła nowina, $chrystus się narodził. $luli, $synku, luli, $matka $cię przytuli, tu spokojnie zaśniesz, bo to $polska właśnie. 2. $po co $ci tam było po złym świecie chodzić? $dobrze, żeś się, $jezu, nad $wisłą urodził. $tu nad każdym domem $twoja gwiazdka świeci, już do $twego żłóbka biegną polskie dzieci. $luli, $synku, luli, $matka $cię przytuli, tu spokojnie zaśniesz, bo to $polska właśnie. 3. $przyniesiemy dary, w koszulkę odziejem, żebyś zapamiętał to polskie $betlejem. $a gdy nasze prośby poślemy do $ciebie, pobłogosław $polskę, gdy już będziesz w niebie.