Niby echo spoza świata op. 64 nr 6 muz. Antoni Chlondowski $sopran łł#c/ `\l.`p`c"e.ż 7.$ejg ś8$d.] `d"ś.jhi q_\`c"e.ż 7.$ejg ś8`f$d.] ś.`d"ghi t" ł=`mf"g.%łk. $c "7$n"g.% 7$o"g.% $6.dęw `rall.`d$y'c n._\`mf`c"e.żłk. #c/ "7.$ejg ś8`f$d.] ś.`d"ghi tł;łk 1. $niby echo spoza świata brzmi organów cudny ton; świętym hymnem w niebo wzlata, wzbija się przed $boży tron. *$pieśń przedziwna nas zachwyca, skąd melodia cudna ta? $to $cecylia $męczennica na organach $panu gra.* 2. $w niebie sunie za $barankiem orszak jasnych, czystych dusz, białych lilij zdobny wiankiem, barwny blaskiem rajskich zórz. *$niech nam dusze czystość zbroi, niech nas zdobi cnoty kwiat, bo niewinność dusze stroi w najpiękniejszą z wszystkich szat.* 3. $kto chce $bogu śpiewać godnie, kto $jezusa pragnie czcić, niech zapali cnót pochodnie, świętych wzorem zacznie żyć. *$o $patronko, proś za nami, gdy iść trzeba w święty bój. $grzech niech nigdy nas nie splami, chlubą będzie sztandar twój.* $alt łł#c/ `\l.`p`c|j.y ę.eeg 66f.ż `d"6.ffd o_\`c|j.y ę.eeg 66`f"f.ż 6.`d"def o" ł=vłk. $c v`mf"f.zdcjń vg.żecdę 7.g77 `d"7_\$d.]`rall."ihgąf p._\`mf`c|j.yłk. #c/ "ę.eeg 66`f"f.ż 6.`d"def oł;łk 1. $niby echo spoza świata brzmi organów cudny ton; świętym hymnem w niebo wzlata, wzbija się przed $boży tron. *$pieśń przedziwna nas zachwyca, skąd melodia ta, skąd melodia cudna ta? $to $cecylia $męczennica na organach $panu gra.* 2. $w niebie sunie za $barankiem orszak jasnych, czystych dusz, białych lilij zdobny wiankiem, barwny blaskiem rajskich zórz. *$niech nam dusze czystość zbroi, zdobi cnoty kwiat, niech nas zdobi cnoty kwiat, bo niewinność dusze stroi w najpiękniejszą z wszystkich szat.* 3. $kto chce $bogu śpiewać godnie, kto $jezusa pragnie czcić, niech zapali cnót pochodnie, świętych wzorem zacznie żyć. *$o $patronko, proś za nami, gdy iść trzeba w bój, gdy iść trzeba w święty bój. $grzech niech nigdy nas nie splami, chlubą będzie sztandar twój.* $tenor łł#c/ `#l.`p`c|g.% w.gje ńwi.[ `d"ń.|hii t_\`c|g.% w.gje ńw`f|i.[ "ń.`d|ijd t" ł=vłk. $c v`mf"d.]ichś v"e.yjcgw ń.iww `d|ś_\"f.z`rall."djih q._\`mf`c|g.%łk. #c/ |w.gje ńw`f|i.[ "ń.`d|ijd tł;łk 1. $niby echo spoza świata brzmi organów cudny ton; świętym hymnem w niebo wzlata, wzbija się przed $boży tron. *$pieśń przedziwna nas zachwyca, skąd melodia ta, skąd melodia cudna ta? $to $cecylia $męczennica na organach $panu gra.* 2. $w niebie sunie za $barankiem orszak jasnych, czystych dusz, białych lilij zdobny wiankiem, barwny blaskiem rajskich zórz. *$niech nam dusze czystość zbroi, zdobi cnoty kwiat, niech nas zdobi cnoty kwiat, bo niewinność dusze stroi w najpiękniejszą z wszystkich szat.* 3. $kto chce $bogu śpiewać godnie, kto $jezusa pragnie czcić, niech zapali cnót pochodnie, świętych wzorem zacznie żyć. *$o $patronko, proś za nami, gdy iść trzeba w bój, gdy iść trzeba w święty bój. $grzech niech nigdy nas nie splami, chlubą będzie sztandar twój.* $bas łł#c/ `#l.`p`c>j.] w.jjj |66d.y `d|7.ggg >t_\`c>j.] w.jjj |66`f|d.y 7.`d|ggg >t" ł=vłk. $c v`mf|g.%77 v>j.]ww v|g.%>wę `rall.`d|%'c q._\`mf`c>j.]łk. #c/ >w.jjj |66`f|d.y 7.`d|ggg >tł;łk 1. $niby echo spoza świata brzmi organów cudny ton; świętym hymnem w niebo wzlata, wzbija się przed $boży tron. *$pieśń przedziwna nas zachwyca, skąd melodia ta? $to $cecylia $męczennica na organach $panu gra.* 2. $w niebie sunie za $barankiem orszak jasnych, czystych dusz, białych lilij zdobny wiankiem, barwny blaskiem rajskich zórz. *$niech nam dusze czystość zbroi, zdobi cnoty kwiat, bo niewinność dusze stroi w najpiękniejszą z wszystkich szat.* 3. $kto chce $bogu śpiewać godnie, kto $jezusa pragnie czcić, niech zapali cnót pochodnie, świętych wzorem zacznie żyć. *$o $patronko, proś za nami, gdy iść trzeba w bój. $grzech niech nigdy nas nie splami, chlubą będzie sztandar twój.*