Kiedy ranne wstają zorze muz. Stanisław Moniuszko sł. Franciszek Karpiński $sopran $andantino. #f( `\l.`solo`p"hh $ńdfced ń.j"ef 7ggcih 7.ffg hcćgh$ńj w.i$fe ędjc"?yc"?]cij edxv. vxvf e.cyjjij ę.ddd wjw?ecd $(w.iij ńdńd $(ńdjc$hć%cż ę.e.cy]ź ś.hxx m v.xhh `c$ńdfced $(ń.jji 8hhc?jcih $(7.f`f"fcg 8h$ddj w.ic$fe ńd?dcjij edxv. m x"hję. vf'c6łżz ęcch'ch.ćqpontsc 8.ćgx]] ńdwj $($6cłfeee ęcdddj ś.hxx m v.x`tutti`ff"hh $ńdfced $(ń.jji 8ijcde $(ę.ddd ńdńd `solo$dc$śó$ció[c%żz ńd`c$dc]czżc% 8.'ch.%żz ńdd.]$żcz `lento$dxx`tutti`p$ęće f`solo.;$żc[%;żczy`tutti`rit.`pp$e.cże edxv. mmłk Kiedy ranne wstają zorze, Tobie ziemia, Tobie morze, Tobie śpiewa żywioł wszelki, bądź pochwalon, Boże wielki. A człowiek, który bez miary obsypany Twymi dary, coś go stworzył i ocalił, czemuż by Ciebie nie chwalił. Ledwie sen opuścić zdołam, wnet do mego Boga wołam, do Boga mego na niebie i szukam Go koło siebie. Wielu snem śmierci upadli, my się jeszcze obudzili, byśmy Cię, Boże, chwalili. Kiedy ranne wstają zorze, Tobie ziemia, Tobie morze, Tobie śpiewa żywioł wszelki, bądź pochwalon, Boże wielki, bądź pochwalon, Boże wielki. Boże nasz, bądź pochwalon, Boże wielki. $alt $andantino. #f( `\l.`solo`p"hh 6f6f 7.g|jd ęeecgf ę.ddd ńdńe ę.dhg 6hhcćgąg gfxv. v.v$d j.cźhhćgh ć8.iii 8ćg8f $(ę.ećgh śiśi $(ś.hx[[ h.cć%c[cć[ifg ć7.hxx m v.xhg `c"fcefć7g hcecfggg 7g7g $(ę.d`f"ń ńddfe ddxvł"i 8ćgąggg gfxv. mm xfćhśi hcćgąg6żcłż ęcfex[[ 8h8h 8.hhg 6.ćggg ę.hxx m v.x`tutti`ff"hh 6ffcgh $(7.ggg 7g7g $(7.ffg 8ćg8ćh ś.iiłi 8ćgą7j $(łw.śłi hcihg.%g `lento"fxx`p"7%c[ f`solo.;$yc]ź;[c%ż`tutti`rit.`pp.ć"7ąg gfxv. mmłk Kiedy ranne wstają zorze, Tobie ziemia, Tobie morze, Tobie śpiewa żywioł wszelki, bądź pochwalon, Boże wielki. A człowiek, który bez miary obsypany Twymi dary, coś go stworzył i ocalił, czemuż by Ciebie nie chwalił. Ledwie sen opuścić zdołam, wnet do mego Boga wołam, do Boga mego na niebie i szukam Go koło siebie. Co się wczoraj, wczoraj spać pokładli, my się jeszcze obudzili, byśmy Cię, Boże, chwalili. Kiedy ranne wstają zorze, Tobie ziemia, Tobie morze, Tobie śpiewa żywioł wszelki, bądź pochwalon, Boże wielki, pochwalon, Boże wielki. Boże nasz, bądź pochwalon, Boże wielki. $tenor $andantino. #f( `#l.`solo`p|hh 8h8h 8.hhh hciłi8h hcłichhxx v.8ćh ć8.ićde ńfec"?żc"?zcde jdxv. m x|hjedj w.ddłf e.cyjwi $(8.ćgxx xć"gfxćef $(ć7.fxć|źź j.cćźcjd|hąi ń'cycocnjxx m v.x"fe `c"ńdś"e |8.h"ed dcjiwj $(jcicjd`f"ń ńdiićh źc]cdcćdechg 6łfede jdxv. v.xff e.cycjjij $(ę.ddd jcijecdi wcłjix"%% 6łfęe ń.jjh hcćhciiiąh "ń.jxx m v.x`tutti`ff|hh 8hhcjd $(ęc|hhjd ędę|h $(hcicjhxx x"ddxdd xdcćdeeg 6łfęe $(ćń.ęzc% fcgfe.zj `lento"dxx`p|wj dxx`rit.`pp"ńj hhxv. mmłk Kiedy ranne wstają zorze, Tobie ziemia, Tobie morze, żywioł wszelki, bądź pochwalon, Boże wielki. Człowiek, który bez miary obsypany Twymi dary, stworzył i ocalił, czemuż by Ciebie nie chwalił. Ledwie sen opuścić zdołam, wnet do mego Boga wołam, do Boga mego na niebie i szukam Go koło siebie. Wielu snem śmierci upadli, co się wczoraj spać pokładli, my się jeszcze obudzili, byśmy Cię, Boże, chwalili. Kiedy ranne wstają zorze, Tobie ziemia, Tobie morze, śpiewa żywioł wszelki, bądź pochwalon, Boże wielki, pochwalon, Boże wielki. Boże nasz, Boże wielki. $bas $andantino. #f( `#l.`p|hh ńdńd ę.egf ędwj ń.dde 6f6f 7.ggg 8h8>h |ddxv. mm xidfcićg 8ćef.cązd $(ę.e"dj xihxćgf $(ćę.fxćyy ę.dee 8.hxx #em v.x`f"dci 6f>idf ggxvg 8hhhh ddxv. v.x"dd j.cźchhćgh $(w.ihćg 8hńd ecfcćdexx m v.xh>j ń.ećef ćgcfcghxx m v.x`tutti`ff|hh ńddcef $(ę.eed dcjihcij $(ń.dde 6će6f 7.ggg 8h8g $(6.7g 8hh.[>h- `lento|d`solo|źc[żcy$k`tutti`p>8.",>8h |dxx",|dxx$k`rit.`pp|śh ddxv. mmłk Kiedy ranne wstają zorze, Tobie ziemia, Tobie morze, Tobie śpiewa żywioł wszelki, bądź pochwalon, Boże wielki. Człowiek obsypany Twymi dary, coś go stworzył i ocalił, czemuż by Ciebie nie chwalił. Do Boga mego na niebie i szukam Go koło siebie. Wielu snem śmierci upadli, co się wczoraj spać pokładli, byśmy Cię, Boże, chwalili. Kiedy ranne wstają zorze, Tobie ziemia, Tobie morze, Tobie śpiewa żywioł wszelki, bądź pochwalon, Boże wielki, pochwalon, Boże wielki. Bądź pochwalon, Boże nasz, Boże wielki. $organo $andantino. #f( $`.`p"hh $d"h$dfxxł`"6.'cfxx x$ń*'cj#xx x7ó$cgóxx x7ófóxx xćgh'c8xł`x"ń'cń. x"w)i)xx x$edxejł`x"8xćgąg v;xx m(("eeeeem$eeee(e m;ń. m(jjcdcjcć$gm; m;ixx m`f.($dódóc$i)i)c$dó= m(yóyóc$ź)ź)c$yójóx.$ż) m((zzzz(zexx m;$k"h$hć%ąż",;ifg "ś.ćóhxx mmm v.x`f"fg 8.*$ń)j'c) w.#'ció$f)eł#) ń#xw#x vdć*$k"j.źj",ą"7.'c $ę.)d)xx x"hję. vf'c6łżzł`x"fćhś. $e*xće)f-x."źł# 8.ć%ó[óiójół`"ęfv. $y"hhhhh$k"wj",m"hhhhh $6łfęeł`m"hhhhhmhhhhg $ęd'cńjł`"6.ć7h "ś.h$hć%żł`"ę.8.'c $ę.'ce.y]źł`"h.ć%[ć[ifg "ś.ćóh`ff"hąg żó|ż[ź[żdxx z%[łź[%exx m"y]yź]hxx y[ź[ć%[dxx ż[ź[źćzfxx %źyźć[źgxx ["żzy]źhxx ż[źł][żgxx $ń.;xx`p$ęćeł`"fxx7'c%[ $fxx`rit.`pp$e.żeł`"fxxć7ąg $e)d)xv. "p.ó)$c 6.ó)$c6ó)xłk |`|hh xń*$cd*xx xę#$ce#xx xe*dł)j)xx xł|ihhxx m xć8ixx x"6xde v;xx x; ś.'cidłf e.yj'cwi 8.ćgxx ć"7fćęf ć7.fx.ć|ź j.ćźjdxx ń.jxći j.ćźjd|[ąź]y dłfzyjxx mmm v.xń v.śćh ź]dćdex|g "6xęx vłfe.ye ?dcjijddóód j.źh$chćgh w.ó$k|ihćg","ń. |hxhń.ł`|jxjhćhi |efćdexxł`|włjix"g "6łf|w. ń.jh>j |hćhi'cśąh "ń.jxći j.ćźjd|[ąź]y dłfzyjdąóe |y>ż[ź[żdxx z%[łź[%exx m|y]yź]hxx y[ź[ć%[dxx ż[ź[źćzfxx %źyźć[źgxx [|żzy]źhxx ż[źł][żgxx r.- |dxx|]|a.hhhhh "dxxśóhó ;>h[ł`|hxxv. >f>;[żd>;`morendo[ż ń.'cń>;xłk >`.xx >dxxv. exxv. exxv. |ń.'cdxx 6.'c6x 7.'cgxx 8.x8 dxxv. ń.'cdxx m xidfićg 8ćef.ązd ę.'cexx śhć7f ćę.fx.ćy ę.'cz((eeee(e 8.'chxćd o. 8.'chxx mmm v.x"di 6.>idf 7.'cgxg 8x8x ń|i8. ń.'cdxx #em v.x|h>j ń.ećef ćgfghxćd o.c 8.'ch8 >ymxxv. #gm >hxx= dxxhxx |dxxv. mmmłk