Poszła panna po wodę, miała piękną urodę op. 39 nr 18 ze Śpiewnika Górnośląskiego Melodia ludowa oprac. Feliks Nowowiejski $sopran $umiarkowanie. #c/ `\l.`mf"i.]ńś wć86 i.]ńś wć86 `c"i.]ńś `f$p. "j.ć[66 s. mm `p"f.ż66 666 `f$f.ż66 "t. j.ć[66 s. `p$6ćecjcę `c`d$p.'c p.'c `pp$p.łlłk 1. Poszła panna po wodę, miała piękną urodę. Wyjechał ci pan i stłukł ci jej dzban. Bo ja ci dzban zapłacę: za zielony dzban talara ci dam. La, la, la. 2. I talara nie chciała, tylko o dzban płakała: mój zielony dzban, co mi go stłukł pan. Bo ja ci dzban zapłacę: za zielony dzban konika ci dam. La, la, la. $alt $umiarkowanie. #c/ `\l.`mf"i.]ńś wć86 f.ż66 666 `c"i.]ńś `f.ć"r. j.ć[6ę n. mm `p"f.ż66 666 `f"f.ż66 ćr. j.ć[6ę n. mm `p"śćhcfc8 `d`pp"s.łlłk 1. Poszła panna po wodę, miała piękną urodę. Wyjechał ci pan i stłukł ci jej dzban. Bo ja ci dzban zapłacę: za zielony dzban talara ci dam. La, la, la. 2. I talara nie chciała, tylko o dzban płakała: mój zielony dzban, co mi go stłukł pan. Bo ja ci dzban zapłacę: za zielony dzban konika ci dam. La, la, la. $tenor $umiarkowanie. #c/ `#l.mm `mf"d.z6ń wwć8 `c|i.]ńś `f|t. j.ć[66 p. `mf|i.]ńś wć86 i.]ńś wć86 `f|i.]ńś "p. |j.ć[66 p. mm `p"ńt `d`pp"n.łlłk 1. Miała piękną urodę. Wyjechał ci pan i stłukł ci jej dzban. Moja panno, nie płaczże, bo ja ci dzban zapłacę: za zielony dzban talara ci dam. La, la, la. 2. Tylko o dzban płakała: mój zielony dzban, co mi go stłukł pan. Moja panno, nie płaczże, bo ja ci dzban zapłacę: za zielony dzban konika ci dam. La, la, la. $bas $umiarkowanie. #c/ `#l.mm `mf>i.źś|ś 666 `c|i.]ńś `f|p. j.ć[66 >s. `mf|i.]ńś wć86 d.żś|ń 666 `f|d.żś|ń p. j.ć[66 >s. mm `p|śp `d`pp>s.łlłk 1. Miała piękną urodę. Wyjechał ci pan i stłukł ci jej dzban. Moja panno, nie płaczże, bo ja ci dzban zapłacę: za zielony dzban talara ci dam. La, la, la. 2. Tylko o dzban płakała: mój zielony dzban, co mi go stłukł pan. Moja panno, nie płaczże, bo ja ci dzban zapłacę: za zielony dzban konika ci dam. La, la, la. 3. I konika nie chciała, tylko o dzban płakała: mój zielony dzban, co mi go stłukł pan. Moja panno nie płaczże, bo ja ci dzban zapłacę: za zielony dzban sam ci się oddam. La, la, la. 4. Cześć tobie z wysokości, że ja mam jegomości, za zielony dzban, dostał mi się pan. Cześć tobie z wysokości, że ja mam jegomości, za zielony dzban dostał mi się pan. La, la, la.