Jaka ciemna noc (SAB)
muz. Edward Pałłasz
sł. Witold Dąbrowski

    $sopran
    $sostenuto.    łł#d/
  `\l.`mp`d"o6.x `p`d"o6.xłk. 
  `p"eehjo'c o.v ć"ddąfhć$n'c
ćn.v `c"ddfh$ńń ts ihhi`d"t'c t.v
`mp"eehjo'c o.v ć"ddąfhć$n'c ćn.v
`c"ddfh$ńń ts `poco`rall.`d"ihhćgr'c 
r.'chx
`a`tempo`mf"hh`c.ą"jeq'c
`d$q.v "hh`c$dep'c `d$p.v
`piu`p"gg$de66 on `d$djjdo'c 
o.'cex 
`p"eehjo'c o.v ć"ddąfhć$n'c
ćn.v `c"ddfh$ńń ts ihhi`d"t'c t.v
`mp"eehjo'c o.v ć"ddąfhć$n'c ćn.v
`c"ddfh$ńń ts `poco`rall.`d"ihhćgr
  `coda `poco`meno`mosso`pp`c"eehj`f`d$o'c 
ę.xt'c `rit."wt. `pp"[łlłk

  Jaka ciemna, 
jaka ciemna noc, jaka wietrzna noc, 
idzie człowiek drogą nocną, 
idzie człowiek w noc.
Jak niewiele gwiazd, jaki czarny wiatr,
przysiadł człowiek na rozstaju, 
na kamieniu siadł.
Tylko noc i wiatr u rozstajnych dróg,
tylko gubi żółte liście rozłożysty buk.
Zawirował liść, opadł żółty liść,
człowiek torbę z ziemi podniósł,
żeby dalej iść.
Żeby iść przez noc, przez rozmiękły piach,
za horyzont, niewidoczny
w przedporannych mgłach.
Jaka ciemna noc, ciemna noc.

    $alt  
    $sostenuto.    łł#d/
  `\l.`mp`d"oćń.x `p`d"oćń.xłk.
`p"ę.`c"gą6.e 7.`d"eą6.e
ćń.`c"h7.ąf 8.`d.ą"f7.f
`c"ń.h6.d 6.dę.d 6.f`d"ę.e
7.eą6ł6 `mp"ę.`c"gą6.e
7.`d"eą6.e ćń.`c"h7.ąf
8.`d.ą"f7.f `c"ń.h6.d
6.dę.d `poco`rall.`d"6.fę.d
6.dę.x 
`a`tempo`mf"hg`c"eąją"w.h
`d.ł"ś.hś.g hg`c"fen'c `d"n.v
`piu`p"gfdąjń.łh 7.ąf7.łf
`d"feef7.e ą6.eć7'cgx
`p"ę.`c"gą6.e 7.`d"eą6.e
ćń.`c"h7.ąf 8.`d.ą"f7.f
`c"ń.h6.d 6.dę.d 6.f`d"ę.e
7.eą6ł6 `mp"ę.`c"gą6.e
7.`d"eą6.e ćń.`c"h7.ąf
8.`d.ą"f7.f `c"ń.h6.d
6.dę.d `poco`rall.`d"6.fę.d
  `coda `poco`meno`mosso`pp`c"ęę`f`d"8c7'c
7ąpł6'c `rit."pn `pp"złlłk

  Jaka ciemna, 
*jaka ciemna,* *jaka wietrzna,*
idzie człowiek drogą nocną, *idzie człowiek.*
*Jak niewiele,* *jaki czarny,*
przysiadł człowiek na rozstaju,
przysiadł, na kamieniu siadł.
Tylko noc i wiatr, i tylko noc i u rozstajnych dróg, 
*tylko gubi* liście rozłożysty, rozłożysty buk.
*Zawirował,* *opadł żółty,* 
człowiek torbę z ziemi podniósł, *żeby dalej.*
*Żeby przez noc,* *przez rozmiękły,*
za horyzont, niewidoczny w przedporannych. 
Jaka ciemna, ciemna noc. 

    $bas
    $sostenuto.      łł#d/
  `#l.mmłk.
`p|['c [ ź'c ź `c|sr ć%
['c `d|[ `mp>[c |r>r
ź |s>s `c|sr ć% `poco`rall.`d|['c 
['c `a`tempo`mf`c|r.xąj
`d"ń.ąjń.e `c"n.x|h 
`d.ł|ś.hś8 `piu`p|q.xćh ś.ćhś.g
`d|t'cw.>j ń.dę.x
`p|['c [ ź'c ź `c|sr ć%
['c `d|[ `mp>[c |r>r
źc |s>s `c|sr ć% `poco`rall.`d|[  
  `coda `poco`meno`mosso`pp`c|h"dji`f`d.ł|s
rćq'c ć% `pp|[łlłk 

  mm, noc, jaka noc, mm, jaka noc,
jaki czarny wiatr, mmm.
I tylko noc i wiatr i u rozstajnych dróg,
i gubi liście rozłożysty buk.
mm, liść, opadł liść, 
mm, człowiek podniósł, żeby iść, mm.
Jaka ciemna noc, ciemna noc.