Maki muz. Stanisław Niewiadomski sł. Kornel Makuszyński oprac. Stanisław Głowacki (Błonie, 19.07.2003 r.) $sopran ćć$c `\l.v uv"e.% śśve.z "wś87 6cśggfe 88xhgf śśxjcih $o"ś.i ov`mp"g.% 6$ęóńć#wó ńóś#vćh.% 6$ęć*ń#w `rit.$ńócęć*f*łl`a`tempo"iii $q)ę#xj s7xj ścpcw s'ci`c"iii $q)ę#xj s7xj śc$pcecd o.łk 1. Ej, niebogo, jakieś wojsko pędzi drogą, *skryj się za ściany,* skryj się, skryj, skryj się, skryj! "Ja myślałam, że to maki, że ogniste lecą ptaki, a to *ułany,** a to *ułany,* ułany!" 2. Co na przedzie tam na karym koniu jedzie, *oficyjera,* strzeż się, strzeż, strzeż się, strzeż! "Jeśli wydam mu się miła, to nie będę się broniła, niech mnie *zabiera,** niech mnie *zabiera,* zabiera!" $alt ćć$c `\l.v uv"e.% śśve.z ęęęę ęcńeedj ęęcdjjj "66ce8f qfchcgf ov`mp"g.% 67\66\ 6*ńóvf.ż 676ę `rit."p",|ścw$k"h*łl`a`tempo"fófh q7xh qęxh 7cpc8 q'cg`c"fófh q7xh qęxh 7crcgcf q.łk 1. Ej, niebogo, jakieś wojsko pędzi drogą, *skryj się za ściany,* skryj się, skryj, skryj się, skryj! "Ja myślałam, że to maki, że ogniste lecą ptaki, a to *ułany,** a to *ułany,* ułany!" 2. Co na przedzie tam na karym koniu jedzie, *oficyjera,* strzeż się, strzeż, strzeż się, strzeż! "Jeśli wydam mu się miła, to nie będę się broniła, niech mnie *zabiera,** niech mnie *zabiera,* zabiera!" $tenor ćć$c `#l.v x"ęjiiv x"7feee.y wwww wcśiiii wwcijih "ńńcjecdj sń.d ou mmm ux|idd oęę oęę y o'ce`c|idd oęę oęę y o.łk 1. Ej, dziewczyno, ej, niebogo, jakieś wojsko pędzi drogą, *skryj się za ściany,* skryj się, skryj, skryj się, skryj! *a to ułany, ułany, ułany!* 2. Strzeż się tego, co na przedzie tam na karym koniu jedzie, *oficyjera,* strzeż się, strzeż, strzeż się, strzeż! *Niech mnie zabiera, zabiera, zabiera!* $bas ćć$c `#l.`mf|e.% śśvg.ź 77vg.% 876ę 8cśeeee 66'cffff 77'cg8h oś.>i: |oóu mmm ux|ihf ęc7śę ęc7śę 6cs. ęc7ce`c|ihf ęc7śę ęc7śę 6cs. o.*łk 1. Ej, dziewczyno, ej, niebogo, jakieś wojsko pędzi drogą, *skryj się za ściany,* *skryj się, skryj!* A to *ułany,** a to *ułany!** 2. Strzeż się tego, co na przedzie tam na karym koniu jedzie, *oficyjera,* *strzeż się, strzeż!* Niech mnie *zabiera,** niech mnie *zabiera!** 3. Serce weźmie i pobiegnie, potem w krwawym boju legnie, zostaniesz wdową, zostaniesz wdową, strzeż się, strzeż, strzeż się, strzeż! "Łez ja po nim nie uronię, jego serce mym zasłonię, *Bóg go zachowa, zachowa, zachowa!"*