Madrygał Arthur Seymour Sullivan $sopran $allegro moderato. n=#gb ł|c `f"7.i ńńńń nńecf 7ńńw icjń_\ńecf 7ńńw icjń_\ś$ę ąwńę6 q_\7cfce 6ńęąw n" u mmm uśń ęńęł6 nv`f$7'c 7fce66 ł6ecdęę'c ędcjńń ńjciw`p`c$ęc `d.ł$ż ov`c$ęc `d.ł$ż o" ęw 88śjcd "r$ńś 88śjcd "r`f"7.i ńńńń nńecf 7ńńw icjcńńecf 7ńńw icjcń" $($(o "r$n "q$(t'c j`ff"ihg6$($ń'c djih7$($ę'c edji8$($8'c hgfedjih śvv`d$ń ęńwdce ńvvś wś8ich $ń`p"śr śśn su u`pp"s ['c [ #,"q.vł; #;"%łlłk 1. Hej, śpiewajmy, póki czas! Tyle życia co jest w pieśni, tyle szczęścia, co człek prześni, *wszak żyjemy tylko raz,* a na trwogę nie brzmi dzwon, *a na trwogę nie brzmi dzwon:* deń deń deń deń. Nim złudzenia pryśnie czar, nim wygaśnie w piersi żar, niechaj dźwięczy pieśni ton, *niechaj dźwięczy pieśni ton:* fala, fala, falalalala falalalala falalalala falalala lalalalala *falalala fala* falala falala falala, la. 2. Hej, nie pora smucić się. Będzie dosyć czasu na to. Pierwsza wiosna, potem lato, a nam zapał serca rwie, a nam zapał serca rwie. A na trwogę nie brzmi dzwon, *a na trwogę nie brzmi dzwon:* deń deń deń deń. Nim złudzenia pryśnie czar, nim wygaśnie w piersi żar, niechaj dźwięczy pieśni ton, *niechaj dźwięczy pieśni ton:* fala, fala, falalalala falalalala falalalala falalala lalalalala *falalala fala* falala falala falala, la. $alt $allegro moderato. n=#gb ł|c u m u`f"6gch 7ś86 77_\ń$ń ńś86 77_\7ś ś876 s_\88 8śś8 r" u m uww 8icjńń ś77ś wśww śv`f$("t |t"t |t"t |t"t |t.`p`c"7c `d"[ qv`c"7c `d"[ q" 78 667hci r77 667hci pu m u`f"6gch 7ś86 qń$ń ńś86 q" $(q hgfeńef gfedwde 6`ff"8n'c ń6o'c ę$(7fghi t66 7v`d$("q'c qq 7vv7 7766 7`p"7p 77r qu u`pp"q %c ż #,"q.vł; #;"%łlłk 1. Tyle życia, co jest w pieśni, tyle szczęścia, co człek prześni, wszak żyjemy tylko raz, wszak żyjemy tylko raz. Póki młodość się uśmiecha, A na trwogę nie brzmi dzwon: deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń. Nim złudzenia pryśnie czar, nim wygaśnie w piersi żar, niechaj dźwięczy pieśni ton, niechaj dźwięczy pieśni ton. Falalalalalalalalalalalala falala fala fala falalalalala falala falala falalala fala falala falala falala, la. 2. Będzie dosyć czasu na to. Pierwsza wiosna, potem lato, a nam zapał serca rwie, a nam zapał serca rwie. Póki wola i ochota, a na trwogę nie brzmi dzwon, deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń. Nim złudzenia pryśnie czar, nim wygaśnie w piersi żar, niechaj dźwięczy pieśni ton, niechaj dźwięczy pieśni ton: Falalalalalalalalalalalala falala fala fala falalalalala falala falala falalala fala falala falala falala. $tenor $allegro moderato. n=#gb ł|c u m u`f"ńń ńńńń ńń_\6gch ńńńń ńń_\ń7 76ęń nęąw ń6ęę p" u mmm uń7 7778 7`f"ń$(o vrgcłf 777łfce ł6pecd o.v `p`d|] tu `d|] t" wę ńńńń nńń ńńńjci nu m u`f"ńń ńńńń n6gch ńńńń n" $(t'c ww$(s'c śś$(r'c 8`ff|w'cjihg 6$("ń'cdjih 7$("ę'cedji 8"fg8ń ńvv`d|ś wś8icj śvvń ęńww ś`p"ńn ńńn nu u`pp"n zc ] #,|s.vł; #;|źłlłk 1. Tyle życia, co jest w pieśni, tyle szczęścia, co człek prześni, wszak żyjemy tylko raz, wszak żyjemy tylko raz. A na trwogę nie brzmi dzwon: deń deń, a na trwogę nie brzmi dzwon, nie brzmi dzwon: deń deń deń deń. Nim złudzenia pryśnie czar, nim wygaśnie w piersi żar, niechaj dźwięczy pieśni ton, niechaj dźwięczy pieśni ton: falalalala falalalala falalalala falalalala falalalala falalala fala falalala fala falala falala falala, la. 2. Będzie dosyć czasu na to. Pierwsza wiosna, potem lato, a nam zapał serca rwie, a nam zapał serca rwie. A na trwogę nie brzmi dzwon, deń deń, a na trwogę nie brzmi dzwon, nie brzmi dzwon: deń deń deń deń. Nim złudzenia pryśnie czar, nim wygaśnie w piersi żar, niechaj dźwięczy pieśni ton, niechaj dźwięczy pieśni ton: falalalala falalalala falalalala falalalala falalalala falalala fala falalala fala falala falala falala. $bas $allegro moderato. n=#gb ł|c u m u`f"ńw ś76ń 7ś_\ńw ś76ń 7ś_\7ę 8śąwń s_\ąw8 "ńś78 n_\" "ńń śjcdęę w8u m u77 w7wł6 7v`f$(|t >t|t >t|t >t|t >t.`c|wc `d.ł|ż >tv`c|wc `d.ł|ż >t" |w8 "ńwś7 pś7 "ńwśhcg nu m u`f"ńw ś76ń 7cśńw ś76ń gchcś" jihg 6ghihgf ęfghgfe `ff|y y n.hg feń$("ń.j ih7v`d|7 7777 7v$(q'c qq 7`p|7q 77q qu u`pp>s ]c y #,|q.vł; #;>%-łlłk 1. Tyle życia, co jest w pieśni, tyle szczęścia, co człek prześni, wszak żyjemy tylko raz, wszak żyjemy tylko raz. Nasza radość i uciecha, a na trwogę nie brzmi dzwon: deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń. Nim złudzenia pryśnie czar, nim wygaśnie w piersi żar, niechaj dźwięczy pieśni ton, niechaj dźwięczy pieśni ton: falalalala falalalalalala falalalalalala fala falalalala falalalala falalala fala falala falala falala falala la. 2. Będzie dosyć czasu na to. Pierwsza wiosna, potem lato, a nam zapał serca rwie, a nam zapał serca rwie. Korzystajmy z chwil żywota. A na trwogę nie brzmi dzwon, deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń deń. Nim złudzenia pryśnie czar, nim wygaśnie w piersi żar, niechaj dźwięczy pieśni ton, niechaj dźwięczy pieśni ton: falalalala falalalalalala falalalalalala fala falalalala falalalala falalala fala falala falala falala falala.