O męko niezgłębiona muz. Stanisław Głowacki (Błonie, 25 VIII 2002 r.) sł. Krystyna Kozyra (4 III 1985 r.) $sopran 2$c v$5"97 _.z_.ggp vw86 _.3y_.ffo #e/ x"ghihgfcd5 xi$edjhs xfghihicjdi $c "jeef6.f 75534 z2k.`fine #e/ mm mx"i $c $ee3defce4 #f/ $5gfecf6p #h/ x"hw9hijcijd5"9 $c $56p "9$fd5"9 #e/ "whhijdj9 9hijh96 xhigfdo2;2k. `da capo al fine2k 1. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. 2. O drogo wąska, stroma, przez grzechów naszych ból na twardy bruk upadał trzy razy Chrystus Król. O dobry Jezu, w męce Ty nam dodajesz sił. Znasz upadania nędzę, słabości ludzki pył. 3. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni Ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. 4. O trudna drogo wiary, nadzieję budzi w nas na twoich ciemnych szlakach Bożego światła blask. O drogo niezmierzona, czy wiedziesz w dół czy wzwyż, do Boga nas prowadzisz przez Chrystusowy krzyż. 5. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni Ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. $alt 2$c v$5"97 _.z_.eeo v8634 _.3y_.ddo #e/ x"eeeee|99 x"ggghfp x3deeeefcghf $c "gggh8.h 9998 %2k.`fine #e/ x"eggfghcgff $c "ggfghciw #e/ "sjcihci8c $c "tc99 #f/ "7ihgch8r #h/ x"hw9hijcijd5"9 $c "993r 9ii98 #e/ "7ggghih8 7fghf75 6fee|i92; `da capo al fine2k 1. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. 2. *O drogo wąska, stroma*, *przez grzechów naszych* ból na twardy bruk upadał trzy razy Chrystus Król. O dobry Jezu, w męce Ty nam dodajesz sił. Znasz upadania nędzę, słabości ludzki pył. 3. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni Ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. 4. *O trudna drogo wiary*, *nadzieję budzi* w nas na twoich ciemnych szlakach Bożego światła blask. O drogo niezmierzona, czy wiedziesz w dół, czy wzwyż, do Boga nas prowadzisz przez Chrystusowy krzyż. 5. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni Ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. $tenor 2$c v"5|97 _.]_.jjt v534w _.]_.jjs #e/ x|ijdji87 x"eeeejs #e/ x|iijdjdcefd $c |jijjw.j 5566 |^#2k.`fine #e/ mx|i $c "ee3defce4 #e/ "o3dcefce4c $c "5cfcgchcg6 #f/ "5ee553n #h/ x|hw9hijcijd5|9 $c "441t 4dd44 #e/ "5jjdefe34 5eeej9w 4diihq2; `da capo al fine2k 1. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni Ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. 2. O drogo wąska, stroma, *przez grzechów naszych* ból na twardy bruk upadał trzy razy Chrystus Król. O dobry Jezu, w męce Ty nam dodajesz sił. Znasz upadania nędzę, słabości ludzki pył. 3. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni Ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. 4. O trudna drogo wiary, *nadzieję budzi* w nas na twoich ciemnych szlakach Bożego światła blask. O drogo niezmierzona, czy wiedziesz w dół czy wzwyż, do Boga nas prowadzisz przez Chrystusowy krzyż. 5. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni Ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. $bas 2$c v"5|97 _.[_.hhr v888 _.[_.hhq #e/ x|eeeee45 xeeeee3n xiiiii9ii $c |eghh6.f 5789 z2k.`fine #e/ m $c m #e/ x|eggfghcg6 #d/ |7fe349 #f/ |5ee|wws #h/ x|hw9hijcijd5|9 $c |79p 9ii76 #e/ |5eeeede6 5eeee58 9iihfo2; `da capo al fine2k 1. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni Ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. 2. O drogo wąska, stroma, *przez grzechów naszych* ból na twardy bruk upadał trzy razy Chrystus Król. O dobry Jezu, w męce Ty nam dodajesz sił. Znasz upadania nędzę, słabości ludzki pył. 3. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni Ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*. 4. O trudna drogo wiary, *nadzieję budzi* w nas na twoich ciemnych szlakach Bożego światła blask. O drogo niezmierzona, czy wiedziesz w dół czy wzwyż, do Boga nas prowadzisz przez Chrystusowy krzyż. 5. O męko niezgłębiona krzyżowych ludzkich dróg! Wywyższył Cię, uświęcił Zbawiciel, Chrystus Bóg. O drogo pełna bólu, przez las cierniowych dni Ty jedna nam otwierasz *do nieba ciasne drzwi*.