Chrystus niesie krzyż muz. Stanisław Głowacki (Błonie, 4 stycznia 1996 r.) sł. Irena Łowińska $sopran #d2$c "7899 r8|c8 9|cw44 tt 4566 p5|c5 4|c4ww sr 77$7fce nw4 o6"w n44 2="7788 `c"9cwc46 "99ww 4c5c67 `c$55616 q.5 "sw5 #,$n442; #;$nc1p# %)2k. `coda`ad`libitum$7497 qc1p %2k 1. Ubiczowanego, oblanego potem, wiedli Pana mego aż do stóp Golgoty. Szczyt wysokiej góry majaczył w oddali, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 2. Tłumy to widziały, jak skazany człowiek zbity, obolały piął się ku szczytowi. Kat się nie zlitował, a lud nie użalił, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 3. Krzyż ogromny, ciężki włożyli oprawcy jako znak haniebny na ramiona Zbawcy. Ogień ciało trawił, ramiona ból palił, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 4. Trzykroć Pan upadał, powstawał trzy razy. W ziemię, w proch rzucony Baranek bez skazy. Bili Go po twarzy i lżąc wyszydzali, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis Coda: Szedł aż na Golgotę. $alt #d2#d/ "45715 7c1516|c6 6|c799 9c7r 9949 wc98|c8 9|c888 q1p u77 9c87c8 q87 7c15164 2="45716 `c"q.8 6798 s.7 `c"786w 9c8c78 q77 #,"7c16742; #;"qcr ^2k. `coda`ad`libitum"74"97 ocn y2k 1. Ubiczowanego, oblanego potem wiedli Pana mego aż do stóp Golgoty. Szczyt wysokiej góry w oddali, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 2. Tłumy to widziały, jak skazany człowiek zbity, obolały piął się ku szczytowi. Kat się nie zlitował, użalił, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 3. Krzyż ogromny, ciężki włożyli nań oprawcy jako znak haniebny na ramiona Zbawcy. Ogień ciało trawił, ból palił, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 3. Trzykroć Pan upadał, powstawał trzy razy. W ziemię w proch rzucony Baranek bez skazy. Bili Go po twarzy, szydzili, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis Coda: Szedł aż na Golgotę. $tenor #d2#d/ |9w41w n4|c4 4|c5615 pp 6764 tw|c"6 6|c654 n.cw su 77"76 5c4w8 r8w 2=|9w44 `c"n.w 4566 p.4 `c"5544 nc5w t88 #,|r9w2; #;|rc"n y2k. `coda`ad`libitum"7497 ] ^2k 1. Ubiczowanego i oblanego potem wiedli Pana mego aż do stóp Golgoty. Szczyt wysokiej góry w oddali, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 2. Tłumy to widziały, jak skazany człowiek zbity, obolały piął się ku szczytowi. Kat się nie zlitował, a lud nie użalił, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 3. Krzyż ogromny, ciężki włożyli nań oprawcy jako znak haniebny na ramiona Zbawcy. Ogień ciało trawił, ból palił, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 4. Trzykroć Pan upadał, powstawał trzy razy. W ziemię w proch rzucony Baranek bez skazy. Bili Go po twarzy, szydzili, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis Coda: Szedł aż na Golgotę. $bas #d2#d/ |7777 n4|c4 |9|c999 pp 9999 8c76|c6 9|c|4616 qn 765dcj s|54 t|65 n416 2=|7744 `c|7c8c96 9966 9cwc49 `c|ww928 7c6c55 o5w #,|n7162; #;|y %2k. `coda`ad`libitum|74|97 rcn %2k 1. Ubiczowanego i oblanego potem wiedli Pana mego aż do stóp Golgoty. Szczyt wysokiej góry majaczył w oddali, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 2. Tłumy to widziały, jak skazany człowiek zbity, obolały piął się ku szczytowi. Kat się nie zlitował, użalił, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 3. Krzyż ogromny, ciężki włożyli nań oprawcy jako znak haniebny na ramiona Zbawcy. Ogień ciało trawił, ramiona ból palił, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis 4. Trzykroć Pan upadał, powstawał trzy razy. W ziemię w proch rzucony Baranek bez skazy. Bili Go po twarzy i lżąc wyszydzali, [**a Chrystus z krzyżem szedł*, szedł dalej i dalej.] bis Coda: Szedł aż na Golgotę. Uwaga! "bis" dotyczy fragmentu ujętego w nawias kwadratowy.