Judzką krainę oprac. ks. J. Orszulik $sopran 222#b/ m "wjj ww wh$d wv wjj ww wde wv m vw wdce f."]jj ddw 44 t v$6'c 6"w'c w$6'c 6"w 4w t 97 r 2=$4id i$fed whj hjih 9gi hg6 `p"9gi 87 p2;2k 1. Judzką krainę noc okryła i w snu marzeniach zanurzyła. Jej niwy pokój zajął *szczęśliwy*. Gość w Betlejem *cnotliwy*. *I w polu przy swej trzodzie* *posnęli w swobodzie.* (bis od słów: i w polu) 2. Wtem wskroś obłoki zajaśniały i w nadzwyczajne przyodziały promienie całe niebios *sklepienie*, a w powietrzu *zjawienie,* *że Bóg się w polu rodzi,* *na ziemię przychodzi.* (bis od słów: że Bóg się) $alt 222#b/ "8fh 98 7eg 6v 8fh 98 7eg 6v f.&fcg h.[hci wc9 87 65 67 87 7v f.%hi h2h1hg f.%hi h2h1hf 65 p 55 p 2="66'c 66 66'c 66 65'c 54 v6 o p2;2k 1. Judzką krainę noc okryła i w snu marzeniach zanurzyła. **Jej niwy* pokój zajął szczęśliwy. Gość w Betlejem mieście mnogi i pasterze, lud ubogi, *cnotliwy.* *I w polu przy trzodzie posnęli w swobodzie.* 2. Wtem wskroś obłoki zajaśniały i w nadzwyczajne przyodziały **promienie* całe niebios sklepienie, a w powietrzu się unosi anioł i radośnie głosi *zjawienie,* *że Bóg się dziś rodzi, na ziemię przychodzi.* $tenor 222#b/ |whf "4w 9gi 8v whf "4w 9gi 8v h.[hcj "66 6.f 54 w9 8w "66 5v |h.^jd j1ij2i h.^jd j1ijh 97 r ww t 2="44'c 44 ww'c ww 4wc 98 v"4 wc9 r2;2k 1. Judzką krainę noc okryła i w snu marzeniach zanurzyła. **Jej niwy* pokój zajął szczęśliwy. Gość w Betlejem mieście mnogi i pasterze, lud ubogi, *cnotliwy.* *I w polu przy trzodzie posnęli w swobodzie.* 2. Wtem wskroś obłoki zajaśniały i w nadzwyczajne przyodziały **promienie* całe niebios sklepienie, a w powietrzu się unosi anioł i radośnie głosi *zjawienie,* *że Bóg się dziś rodzi, na ziemię przychodzi.* $bas 222#b/ |6ff 66 >wjj |6v 6ff 66 >wjj |6v m f.&fcg 8c"4 w9 87 65 419 wv |p p p p >9w |p 7>w |p 2=|99'c 99 88'c 88 7wc >w4 v9 t |p2;2k 1. Judzką krainę noc okryła i w snu marzeniach zanurzyła. *Jej niwy* pokój zajął szczęśliwy. Gość w Betlejem *cnotliwy.* I w polu przy trzodzie posnęli w swobodzie. (bis od słów: i w polu) 2. Wtem wskroś obłoki zajaśniały i w nadzwyczajne przyodziały *promienie* całe niebios sklepienie, a w powietrzu *zjawienie,* że Bóg się dziś rodzi, na ziemię przychodzi. (bis od słów: że Bóg się) 3. Pasterze ze snu temi głosy Zbudzeni trwogą pod niebiosy, *Spojrzeli,** Widząc cuda *zadrżeli,* Lecz im Anioł rzekł, by byli Bez wszej trwogi i spieszyli, *weseli.* *By Zbawiciela swego,* *Witać zesłanego.* 4. Gdy Mu swe dary już oddali. Stanęli w koło i śpiewali, *O Panie,** Tu leżący *na sianie,* Tyś w dobroci niepojęty, Żeś obrał sobie z bydlęty, *Mieszkanie.* *Abyśmy przez to w niebie,* *Mieszkali u Ciebie.*