Polna różyczka muz. F. Schubert sł. H. Szymulska $sopran 2#b/ "iiii yc]]c^8 hhij 4gx "iiii yc1]]c^8 $dde.y 1]cyzc&4 yc&zcy1]c^3[c^ $g.c1"]42l "hhij dzc&7 eg"je "gc^c[72k $alt 2#b/ "gggg ^c[[c%5 dffh 7ix gggg ^c[[c%5 hhi.^ hg6 hh[c%&c% i.c%62l fffh gj9 jjgg gcf42k $tenor 2#b/ "dddd eew dddd 9dx dddd ee1w ddd.z e1j4 ddee 1j.cz42l dddd dd4 gejj icj92k $bas 2#b/ |gggg gg7 fddd 7gx gggg gg7 ffg.% hh9 ffgg hc>h|42l "ddjj ih7 >jjej 472k 1. Młody chłopiec ujrzał raz śliczną różę polną. Kwitła cudnie pośród zbóż, więc podbiega, sięga już swą dłonią swawolną. **Różo* ma, śliczna różo polna. 2. Chłopiec mówi: zerwę cię, śliczną różę polną. Róża mówi: strzeż się mnie. Patrz, jak ostre kolce me. Róży tknąć nie wolno. **Różo* ma, śliczna różo polna. 3. Jednak zerwał chłopiec zły śliczną różę polną. Patrz, różyczko, biednaś ty. Niechaj płyną bólu łzy, tylko to ci wolno. **Różo* ma, śliczna różo polna.