O Jezu, jakoś ciężko skatowany Anonim z 1600 r. $sopran $moderato. ł$c $nńń oń$(ń'c ńwś8 `d"ss v`mf`c$ę.eę ęęn nńw `c$n`d$n `mf$qp 7oę `d.ć$nn vćńę6 7.g7ę `poco`rit.`d.ć$ńoń ov`p"ś wńę.e `pp$ęńw`rit.`c"w s`d"słlłk 1. O Jezu, jakoś ciężko skatowany. Jakoś haniebnie jest zamordowany! O, anielskie kochanie! *Odmieniłoś się w płaczliwe wzdychanie.* 2. O boskie ręce, które świat trzymacie, jako się teraz przebite targacie! O dawco dobra wszego! *Zabił Cię człowiek, dobrodzieja swego.* $alt $moderato. ł$c "q77 q7$(7'c 7ę78 `d"pćq v`mf`c.ć"7.g7 88p q67'c `c"76`d"q `mf"sr 7q8 `d"pp v678 ś.iśhcg `poco`rit.`d"68s sv`p.ć"7 877.g `pp"77ę`rit."7 `c"p`d.ć"qłlłk 1. O Jezu, jakoś ciężko skatowany. Jakoś haniebnie jest zamordowany! O, anielskie kochanie! *Odmieniłoś się w płaczliwe wzdychanie.* 2. O boskie ręce, które świat trzymacie, jako się teraz przebite targacie! O dawco dobra wszego! *Zabił Cię człowiek, dobrodzieja swego.* $tenor $moderato. ł$c |sśś tś$(ś'c ś8"ń`d"ę'c ęćńo v`mf`c|ś.iś wwn s87 `c|r`d|s `mf"nn ńtw `d|ss vśśń ń.dńw `poco`rit.`d|ś"ęp ćqv`p"ę ęńw.j `pp|wśw`rit."ę'c `c"ęćń`d"ołlłk 1. O Jezu, jakoś ciężko skatowany. Jakoś haniebnie jest zamordowany! O, anielskie kochanie! *Odmieniłoś się w płaczliwe wzdychanie.* 2. O boskie ręce, które świat trzymacie, jako się teraz przebite targacie! O dawco dobra wszego! *Zabił Cię człowiek, dobrodzieja swego.* $bas $moderato. ł$c |q77 >t|7$(7'c 78św `d|so v`mf`c|ę.eę 88n qńę `c|n`d|q `mf|qn |śt8 `d|ss v>ś|ęń 7.g78 `poco`rit.`d|śws ov`p|ę 8św.j `pp|w78`rit.|8 `c|s`d|ołlłk 1. O Jezu, jakoś ciężko skatowany. Jakoś haniebnie jest zamordowany! O, anielskie kochanie! *Odmieniłoś się w płaczliwe wzdychanie.* 2. O boskie ręce, które świat trzymacie, jako się teraz przebite targacie! O dawco dobra wszego! *Zabił Cię człowiek, dobrodzieja swego.*