|
List
Trzeci do Osób ze Stwardnieniem Rozsianym
Joanna Woyciechowska MD, PhD
Blue Ridge Clinical Associates
Raleigh, North Carolina, USA
Przygotowując się do mego wykładu na Duke
University zebrałam dane, którymi pragnę podzielić się
z Czytelnikami "Życia pod Wiatr".
Związek ludzkiego wirusa Herpes 6 (HHV-6, wirus
opryszczki) ze stwardnieniem rozsianym:
Podwyższona odpowiedź na HHV-6, wczesny antygen i
wykrycie w surowicy DNA HHV-6 to tytuł pracy Samanty S.
Soldan i innych badaczy z Kaliforni i Maryland,
opublikowanej w Nature Medicine 1997, 3, 12.
HHV-6 powoduje zmiany demielinizacyjne w Centralnym Układzie
Nerwowym (CUN). D. R. Carrigan, jak wynika z jego
licznych wystąpień, publikacji oraz mojej z nim rozmowy
telefonicznej, znalazł aktywne zakażenie tkanki mózgowej
wirusem HHV-6 nie tylko w przypadku SM, ale też w
przypadku innych chorób neurologicznych. Według danych
z Kaliforni wirus HHV-6 jest widziany w oligodendrocytach
(komórkach tworzących osłonkę mielinową), które
zostają kompletnie zniszczone przez to zakażenie. Zakażenie
wirusem HHV-6 było obserwowane we krwi chorych na SM na
dwa dni przed wystąpieniem objawów neurologicznych. W
okresie rzutu choroby rośnie ilość przeciwciał, spada
natomiast w okresie remisji, twierdzą autorzy badań z
Narodowych Instytutów Zdrowia. Moi pacjenci z Poradni
przy ul. Oczki w Warszawie pokazywali mi zmiany zwiastujące
wystąpienie rzutu SM. Trzydzieści lat temu ani ja, ani
nikt inny nie wiedział, co one znaczyły, ale już wtedy
broniliśmy się, jak to tylko było możliwe.
Nowoczesna technologia pozwoliła teraz udowodnić powiązania
części przypadków SM z zakażeniem wirusem HHV-6. Od
dawna wskazywały na to liczne badania. U osób chorych
na stwardnienie rozsiane znajdowano podwyższone poziomy
przeciwciał przeciw rozmaitym wirusom (J. W.; J. Clin
Immunol 1985; 5), ale nikt nie mógł potwierdzić obecności
wirusów w CUN, nawet jeśli od czasu do czasu któryś z
uczonych widział ich ślady w tkance mózgowej chorych.
Obecnie brany jest pod uwagę nie tylko HHV-6, ale i
wirus nosówki psów, Corona wirus, Epstein-Barr wirus i
inne.
Co dalej? Musimy poczekać na większą ilość
informacji.
- Jaką rolę odgrywa w SM zakażenie wirusowe zarówno
na terenie CUN, jak i poza nim?
- Co naprawdę uruchamia atak immunologiczny?
- Czy tylko zakażenie wirusem jest odpowiedzialne
za powstanie choroby, czy to niesprawny układ
immunologiczny atakując wirusa jednocześnie
atakuje i niszczy osłonkę mielinową we własnym
CUN?
- Jakie inne wirusy poza HHV-6 są istotne i jaką
rolę odgrywają w procesie chorobowym?
Te bardzo świeże informacje każą mi jeszcze
bardziej zwrócić uwagę na obronę własną organizmu.
Wiemy, że każdy z nas nosi w sobie informację wirusa
herpes bezobjawowo. Nie występuje u nas opryszczka, dopóki
się nie przeziębimy, ulegniemy innemu zakażeniu lub
poddamy opalaniu się bez umiaru.
- Czy będą brane pod uwagę szczepionki?
- Czy interferony jako czynniki przeciwwirusowe
pozostaną podstawowym lekiem w SM?
- Na ile będą one dostępne w Polsce?
- Co mają robić te osoby, których organizm nie
toleruje takiego leczenia już teraz?
Wiele pytań na razie pozostaje bez odpowiedzi.
Dochodzą ponadto dane dotyczące zatruć chemicznych,
które niszczą DNA komórek nerwowych i prowokują
powstanie chorób neurologicznych takich jak choroba
Parkinsona, Alzheimera i innych. Rozpuszczalniki
organiczne odpowiedzialne są za wiele różnych chorób
krwi, nerek, wątroby i niektóre przypadki SM, ponieważ
zmieniają funkcje układu obronnego na poziomie komórkowym
i cząsteczkowym. (A-M Landtholm; Neurology 1997; 49)
Z artykułu E. Granieri (Neurology 1997; 49) wynika,
że spośród czynników środowiskowych podejrzanych o
udział w procesie powstawania SM brane są pod uwagę:
- choroby zakaźne wieku dziecięcego, uczulenia,
odżywianie, zatrucia chemiczne,
- dużego stopnia urazy mózgu i rdzenia kręgowego,
- inne czynniki.
Modyfikując powyższą listę Granieriego, który również
wymienia podłoże genetyczne z udziałem wielu genów,
dodałabym parę następujących szczegółów.
Patogenetyczne podłoże stwardnienia rozsianego według
JW:
- Niezrównoważony układ immunologiczny
- Niesprawny układ tlenowej ochrony
neurologicznej (antioxidant/prooxidant
neuroprotection).
- Czynniki środowiskowe i inne:
- Choroby wieku dzieciecego oraz późniejsze
(HHV-6 wywołuje wysypkę dziecięcą).
- Uczulenia pokarmowe, które dr R. Soll uważał
już w 1984r. za bardzo istotne w SM.
- Żywienie nadmierne, tłuste, mięsne, bez
jarzyn i owoców, za mało wypijanej czystej
wody.
- Brak higieny oddychania.
- Palenie nikotyny.
- Zatrucia chemiczne (barwniki, nawozy
sztuczne, środki czyszczące).
- Urazy nie tylko fizyczne, ale psychiczne i
duchowe.
- Brak ćwiczeń fizycznych, psychicznych.
Co bym zalecała na teraz? To samo, co powtarzam moim
pacjentom. Nawet ze stwardnieniem rozsianym można nauczyć
się żyć i to żyć szczęśliwie. Zwolnić tempo i
zastanowić się, co należy zmienić we własnym trybie
życia, by był on zdrowszy. Recepta na uśmiech dla każdego
napotkanego człowieka i do siebie samego. Zobaczyć
siebie we własnej wyobraźni zdrowym. Tak, tak, i
ponadto ćwiczyć takie wyobrażenie siebie często,
niemal stale. Dbać o ciało.
Dieta - Unikać
tłuszczów i mięsa zwierzęcego. Jeść dużo jarzyn i
ryb. Duże ilości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych
(20 ? 25 g dziennie) mają zbawienny wpływ na ciężkość
rzutów i ograniczają postęp niesprawności ? poleca
Klaus Lauer (Neurology 1997; 49, suppl. 2 "Siemię
lniane" J.W.).
Codzienne ćwiczenia ruchowe -
muszą być wykonywane, żeby zapobiegać wtórnym niedowładom
z powodu niedoczynności. Rehabilitacja ruchowa poprawia
kondycję, sprawność i samopoczucie. W każdej sytuacji
można i należy ćwiczyć ciało i ducha - zaleca dr J.
H. Petajan, specjalista z Uniwersytetu w Utah.
Profilaktyka i higiena osobista,
zapobiegające dalszym rzutom i postępowaniu procesu
chorobowego, nawet jeśli się on już zaczął. Należy
unikać przeziębień, osób zakażonych, kichających,
kaszlących, myć ręce itd. Żyjmy stylem życia tak
zdrowym, jak to tylko jest możliwe. Wszystkie zakażenia
muszą być leczone natychmiast i najlepiej śrdkami
naturalnymi.
Unikać czynników chemicznych,
a zwłaszcza barwników organicznych. Pić dziennie 8?10
szklanek czystej wody, najlepiej źródlanej. Wykonywać
głębokie oddechy na świeżym powietrzu. Codzienne ćwiczenia
ruchowe. Codzienne ćwiczenia relaksujące. Mieć czas
dla siebie na rozmyślanie i wyobrażanie siebie w
zdrowiu - minimum 15 minut dziennie. To naprawdę bardzo,
bardzo ważne.
Uwierzyć w siebie, pokochać siebie i
innych, z którymi mamy do czynienia, wbrew
wszystkiemu, co stoi na przeszkodzie. To najlepsza droga
do odkrycia siebie samego i do zdrowia wszechstronnego, a
ważniejsze dla układu immunologicznego, niż wszystkie
inne metody.
Stare jak świat i takie aktualne na dzisiaj.
Joanna Woyciechowska
|
|