Ogień zbliża. Jak się uda, jedziemy do lasu na piknik, a ognisko to główna atrakcja
tych wypadów.

Latem często jeździmy na wycieczki, ot, choćby na plażę, tym bardziej,
że w Mielnie jest już podjazd dla wózków i można zjechać nad samo morze.

Oto widomy dowód dla niedowiarków - jeśli tak postanowimy, jedziemy dalej
(tu do Ciechocinka) i to autobusem. "Zmotoryzowani" też.

Oto Wigilia.