|
Joanna
Woyciechowska M.D., Ph. D., Neurology.
Wielowymiarowa
Rehabilitacja dla Osób ze
Stwardnieniem Rozsianym w Polsce.
Temat Wielowymiarowej
Rehabilitacji dla osób ze Stwardnieniem Rozsianym (S.R.)
w Polsce jest wynikiem wieloletnich moich doświadczeń
pracy jako neurologa z chorymi zarówno w Polsce jak i w
Stanach Zjednoczonych.
Przegląd leczenia S.R. przygotowany do druku dla
Farmacji Polskiej pozwala na rozeznanie w obecnej
sytuacji postępowania z ta choroba w świecie.
S.R. od pierwszego medycznego opisu tej choroby przez
Jean Martin Charcot w 1868 roku pozostaje nadal zagadką
dla świata medycyny współczesnej. Choroba ta atakując
młodych ludzi na cala resztę życia wytrąca ich poza
nawias rodzinny, zawodowy i społeczny.
Nie znając przyczyny SR nie umiemy jej opanować
metodami współczesnej medycyny. Dane naukowe wskazują,
że zarówno tryb życia jak czynniki zewnętrzne w
postaci bodźców antygenowych zewnętrznych
(biologicznych, chemicznych i innych) mogą mięć wpływ
na powstawanie i przebieg SR. Podobnie zmiany wewnętrzne,
psychologiczne wpływają na genetycznie predysponowany
układ immunologiczny, który zamiast bronić, atakuje własny
organizm i niszczy osłonkę nerwowa w Centralnym Układzie
Nerwowym(CUN), prowadząc do objawów chorobowych,
Obecnie dostępne na świecie leki takie jak Interferony
(Avonex, Rebif, Betaseron) czy Copaxone mogą być dostępne
tylko niewielkiej ilości Osób z S.R. w Polsce. Leki te
poprzez wpływ na działanie układu immunologicznego mogą
zmniejszyć aktywność choroby u części chorych do około
30%. Mniej więcej ten sam procent chorych nie toleruje
tego leku z rożnych powodów. W chwili obecnej zarówno
firmy farmaceutyczne produkujące te leki jak też
neurolodzy badający je uważają, że leczenie
przynajmniej jednym ze wspomnianych leków powinno być
zaczęte natychmiast po postawieniu diagnozy i prowadzone
bezterminowo ( for ever). Roczny koszt leczenia jednym
takim lekiem wynosi $10 tysięcy.
Moja ostatnia wizyta w Polsce na zaproszenie Polskiego
Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego (PTSR) w sierpniu
1999 roku, spotkania z Osobami z S.R., neurologami,
terapeutami i działaczami PTSR dodała mi rozmachu i
zachęty do działania. W obecnej sytuacji w Polsce,
gdzie tylko niewielki procent Osób z S.R. ma dostęp do
farmakologicznego leczenia tej choroby szkoleniowy
program wielowymiarowej rehabilitacji powinien być nie
tylko kontynuowany, ale powinien objąć znacznie większą
ilość osób zainteresowanych, zarówno chorych jak tez
terapeutów pracujących z nimi.
Z dostępnej literatury medycznej jasno wynika, że
rehabilitacja ruchowa jest podstawą utrzymania kondycji
nie tylko fizycznej, ale też psychicznej, zapobiegania
pogorszeniu tego stanu, zapobiegania powikłaniom (odleżyny,
przykurcze, osteoporoza i inne) a w wielu wypadkach
oczywistej poprawy ogólnej i fizycznej. Rehabilitacja
psychologiczna zwiększa motywacje.
Stąd rehabilitacja ruchowa jest bardziej efektywna, jeżeli
jest rehabilitacją wielowymiarową i obejmuje również
psychikę oraz wewnętrzne życie chorego. Jednostka
ludzka stanowi całość i wymaga całościowego widzenia
jej, jak też całościowego jej traktowania w tym całościowej
rehabilitacji.
Prace naukowe prowadzone w zespołach immunolog-
psycholog, publikowane w ramach Międzynarodowego
Towarzystwa Psychoneuroimmunologicznego wskazują na
bezpośredni ogromny wpływ naszych myśli i uczuć na
działalność układu immunologicznego, tego samego układu,
który w S.R. jest niesprawny i odpowiedzialny za zmiany
chorobowe w (CUN) Osoby z S.R.
Techniki psychologiczne jak wizualizacja i inne, pomagają
w usprawnieniu działania układu immunologicznego i jak
wskazuje na to doświadczenie mogą istotnie wpłynąć
na usprawnienie funkcji chorego poprzez uruchomienie
istniejącego w CUN systemu samo reperacji. Usprawnienie
energetyczne, a co za tym idzie usprawnienie
funkcjonalne, jest sprawą realną dla wielu osób z S.R.
w Polsce i ekonomicznie bez porównania z farmakologią
ABC.
Usprawnienie takie jest możliwe, jeżeli Osoby z SR będą
świadome swoich możliwości i nauczą się odpowiednich
technik postępowania.
Obecnie powszechnym przekonaniem jest, że tylko lekarz
może usunąć chorobę poprzez podanie odpowiedniego
leku, lub wykonanie zabiegu. Pacjent pozostaje bierny w
tym procesie.
Biorąc pod uwagę, udowodniony wpływ naszych myśli i
uczuć na działalność układu immunologicznego, oraz
opierając się na doświadczeniach Osób z S.R. dowodzących
istnienia takich powiązań, trudno odrzucić możliwość
wykorzystania technik psychologicznych i innych metod
rehabilitacyjnych dla większej ilości Osób z S.R w
Polsce. Warto im je udostępnić.
Jak przedstawiono na zjeździe RIMS w Bazylei Osoby z
S.R, które łączyły techniki rehabilitacji fizycznej z
technikami psychologicznymi uzyskiwały znacznie lepsze
poprawy, niż inne osoby z S.R.
W styczniu 2000, PTSR ułatwiło mi dostęp i udział w
"Liście na temat SM" zorganizowanej przez inż.
Karola Kacprzaka w systemie Email. Ta lista w ciągu dwóch
lat urosła do liczby 72 uczestników. Są nimi głownie
młodzi intelektualiści co potwierdza powszechne
przekonanie, że na SR chorują głownie ludzie
inteligentni, najczęściej już wykształceni.
To doświadczenie łącznie z dostępem do wyników sondażu
przeprowadzonego w październiku 1999 przez Ośrodek
Badania Opinii Publicznej na podstawie 1038 wywiadów
wynika, że w Polsce wiedza o tej chorobie wymaga co
najmniej upowszechnienia i uaktualnienia. Wiedza o postępowaniu
w tej chorobie jest znikoma, co zwiększa ładunek stresu
i poziom frustracji wśród Osób z SR i ich najbliższych
opiekujących się nimi.
W obecnej sytuacji ekonomicznej w Polsce wydaje się
pilna sprawa udostępnienie powyżej zarysowanego tematu
tak licznej grupie społecznej jak ponad 40 tysięcy Osób
z S.R., oraz Osób opiekującymi się niektórymi.
Warsztaty kilkudniowe czy nawet kilkugodzinne warsztaty,
wykłady i dyskusje w poszczególnych Ośrodkach, Kolach,
Grupach, czy w Polsce Oddziałach P.T.S.R., mogą mięć
ogromne znaczenie nie tylko dla samych chorych, ale dla
ich rodzin, środowiska, społeczeństwa.
Joanna Woyciechowska
|
|