"MS Matters" lipiec/sierpień 2003, wkładka

 

"Stwardnienie rozsiane a depresja"

Depresja przy stwardnieniu rozsianym jest częstym zjawiskiem, ale często bywa niediagnozowana i nieleczona. Można jednak uzyskać pomoc i depresję na ogół można skutecznie zwalczać. "MS Matters" podaje informacje o stwardnieniu rozsianym i depresji.

Jak określić depresję?

Słowo "depresja" bywa czasem swobodnie używane dla określania wzlotów i upadków w ciągu życia. Depresja rozumiana klinicznie jest jednakże utrzymującym się stanem złego nastroju, czymś, z czego nie daje się wyjść czy wydostać w krótkim czasie. Depresja jest częstym zjawiskiem w obrazie stwardnienia rozsianego. Specjaliści od spraw zdrowia posługują się przy diagnozowaniu depresji listów kryteriów:
Diagnozowanie depresji

Depresja czy objawy SM?

Niektóre symptomy depresji, jak na przykład: kłopoty ze snem, ból, czy też problemy w życiu seksualnym są podobne do symptomów SM. Dla przykładu: zmęczenie może być zarówno symptomem psychicznym, jak i fizycznym lub też połączeniem obu. Zmęczenie może wpływać na koncentrację, pamięć, drażliwość lub sen i vice versa - zły nastrój może pogłębiać zmęczenie. Dwie historie pomogą zilustrować trudności przy próbach rozwikłania zagadki, czy dany symptom jest powodowany przez depresję, czy też przez SM.

Depresja przy SM jest częstym zjawiskiem

Liczby wskazują, że prawdopodobieństwo wystąpienia depresji u ludzi chorujących na SM, na którymś etapie ich życia, jest bez mała trzykrotnie wyższe niż w całości populacji. Może to być w jakiś sposób związane z samym przebiegiem choroby. Wielokrotnie to badano na przykład za pomocą MRI (rezonansu magnetycznego). Próbowano dociec, czy depresja w SM jest związana ze zmianami w niektórych obszarach mózgu, czy też powiązana z 'aktywnymi zmianami patologicznymi', ale otrzymywane wyniki były wzajemnie sprzeczne. Dalsze badania z wykorzystaniem rezonansu magnetycznego mogą rzucić nieco więcej światła na problem, czy postępujący proces chorobowy w SM jest związany z depresją. 

DEPRESJA JEST CZĘSTYM ZJAWISKIEM W SM 
I DOKŁADA SIĘ DO NIESPRAWNOŚCI ZWIĄZANEJ Z SM

Depresja wśród ludzi chorych na SM związana jest z wieloma aspektami tej choroby, a także może się łączyć z niepewnością co do samego życia z SM. Diagnoza stwardnienia rozsianego niesie ze sobą daleko idące implikacje takie jak brak pewnych rokowań co do przyszłości, możliwości pracy, utrzymania się i zdolności do samodzielnego życia oraz prawdopodobieństwo trwającej przez całe życie niesprawności. Efekt psychiczny takiej świadomości może być straszliwy. Prawdopodobieństwo, że chorzy na SM popełnią samobójstwo jest większe, ale liczba ludzi, którzy targną się na swoje życie jest bardzo mała. Pośród ludzi częstszym jest występowanie luźnych myśli o samobójstwie bez wyraźnych planów, które miałyby do tego doprowadzić.

CIĄGLE JESZCZE DEPRESJA NAZNACZA CZŁOWIEKA, 
ALE DOŚWIADCZANIE DEPRESJI NIE JEST SKAZĄ CHARAKTERU

Jedynego wytłumaczenia brakuje

Czasem może zachodzić związek między niesprawnością a doświadczaniem depresji, jednakże depresja przy SM nie wydaje się być związana ze stopniem, w jakim dana osoba jest niesprawna; chory (-a) na SM, niesprawny (-a) tylko w niewielkim stopniu, może cierpieć na poważną depresję.

DEPRESJĘ NALEŻY ENERGICZNIE ZWALCZAĆ Z POMOCĄ ŚRODKÓW FARMAKOLOGICZNYCH 
LUB PSYCHOTERAPII / TERAPII POZNAWCZO-BEHAWIORALNEJ 

Ludzie cierpiący na SM miewają więcej okresów depresji niż ludzie z innymi dolegliwościami neurologicznymi takimi jak dystrofia mięśniowa, choroba neuronu ruchowego (stwardnienie zanikowe boczne), a także więcej niż ludzie z uszkodzeniami rdzenia kręgowego.
W całości populacji zachodzi związek pomiędzy depresją a związkami rodzinnymi, a ludzie cierpiący na depresję często miewają w najbliższej rodzinie krewnych, którzy również cierpią lub cierpieli na depresję. Z drugiej strony, cierpiący na depresję chorzy na SM raczej nie będą mieli podobnych problemów w rodzinie.
Nie ma także wyraźnego powiązania pomiędzy tym, jak długo osoba choruje na SM, a doświadczaniem depresji. Na przykład w depresję może popaść osoba świeżo zdiagnozowana, jak również taka, która choruje na SM od wielu lat.
Ostre stany depresji wśród ludzi chorych na SM są często powiązane z drażliwością i frustracją. W ostrych stanach depresji bez SM dadzą się zwykle dostrzec symptomy poczucia winy i braku wartości.

Leczenie

Kuracja SM koncentruje się przede wszystkim na fizycznych symptomach. Może się to okazać niewystarczające, gdy pojawia się depresja bez wyraźnych fizycznych oznak. W większości przypadków właściwie zdiagnozowaną depresję można skutecznie zwalczać. Leczenie depresji obejmuje środki farmakologiczne i "terapię słowną". Często łączy się obie.

Środki farmakologiczne

Chociaż depresja jest zwyczajnym symptomem SM tylko raz prowadzono badania nad zastosowaniem środków farmakologicznych (sprawdzona z użyciem placebo próba podwójnie ślepa) w kuracji depresji w SM; było to w oku 1990. Badania prowadzono nad środkiem o nazwie desipramine, lekiem "trójcyklicznym" (środki trójcykliczne stanowią rodzinę leków zwykle stosowaną przy leczeniu depresji). Ten środek, jak się okazało, poprawiał nastrój. Problemem okazały się efekty uboczne, takie jak suchość w ustach, a zmniejszenie dawki zmniejszało także efektywność leku. Okazało się, że środek przynosi niewielkie korzyści.
Inne badania, tym razem otwarte - ludzie wiedzieli, że przyjmują lek - sprawdzały środek farmakologiczny o nazwie sertraline, lek typu 'SSRI' (selective serotonine reuptake inhibitor selektywny inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny), które są równie często używane w leczeniu depresji. Lek poprawiał nastrój i chociaż pojawiały się efekty uboczne, takie jak nudności, lek był ogólnie lepiej tolerowany niż lek "trójcykliczny". 
Raporty sugerują, że leki typu SSRI są w równie skuteczne w leczeniu depresji, jak leki "trójcykliczne" i są lepiej tolerowane (jeśli problem stanowią efekty uboczne, lekarze mogą raczej zmniejszyć dawkę antydepresantu niż przerwać kurację). Obu rodzin leków używa się w leczeniu depresji w SM, podobnie zresztą, jak i innych antydepresantów. Nie ma dowodów na to, że przy SM jakiś środek typu SSRI jest lepszy od drugiego.

Terapie słowne

Terapia poznawczo-behawioralna: ten rodzaj terapii słownej może być pomocny, jeśli depresja polega na niewłaściwej, negatywnej interpretacji zjawisk. Jest ukierunkowana na techniki rozwiązywania specyficznych problemów. Badania dowiodły, że terapia znacząco poprawia nastrój ludzi chorych na SM. Może być stosowana także do pracy w grupach. Nie nadaje się natomiast do pracy z ludźmi, którzy mają problemy natury poznawczej (problemy z pamięcią i myśleniem). Nie nadaje się także dla ludzi w ciężkim stadium depresji lub mających myśli samobójcze. Na temat terapii poznawczo-behawioralnej można się dowiedzieć więcej w "Mind", organizacji dobroczynnej zajmującej się problematyką zdrowia psychicznego.

Psychoterapia: to również jest rodzaj terapii słownej, która próbuje pomóc w zrozumieniu, dlaczego czujesz się tak, jak się czujesz i co leży u podstaw Twojego stosunku do innych ludzi i tego, co się Ci przytrafia. Wychodzi poza doradztwo, przyjrzysz się bliżej swojej przeszłości, zwłaszcza dzieciństwu, i stosunkom z ludźmi ważnymi w Twoim życiu. Może być ona pomocna w przypadkach lżejszej depresji. Psychoterapia wymaga dłuższego zaangażowania czasowego. Istnieją pewne badania, które dowodzą, że psychoterapia jest korzystna dla ludzi chorych na SM. I podobnie, więcej informacji na temat psychoterapii znajdziemy w "Mind".

Kuracja ziołami: wielu ludzi woli przyjmować "naturalne środki", by radzić sobie z niektórymi symptomami SM. Istnieją świadectwa, że wyciąg z dziurawca zwyczajnego (Hypericum perforatum) może koić łagodną depresję, aczkolwiek nie wiadomo, w jaki sposób działa. Nie jest jasne, czy przynosi lepsze efekty niż leki z rodziny SSRI lub leki trójcykliczne. Nie zaleca się go ludziom z umiarkowaną lub głęboką depresją. Nie powinno się go stosować razem z antydepresantami. Rząd brytyjski wydał także ostrzeżenie, że dziurawiec może wstrzymywać działanie innych leków. O szczegóły zwróć się do swojego lekarza prowadzącego. Zawsze należy zasięgnąć porady lekarza przed wypróbowaniem jakiegoś specyfiku czy kuracji na SM.

Pierwszy krok?

Depresja jest częstym zjawiskiem w SM i dokłada się do niesprawności związanej z SM. Jako taka winna być energicznie zwalczana poprzez środki farmakologiczne lub psychoterapię / terapię poznawczo-behawioralną. 
Ciągle jeszcze depresja naznacza człowieka, ale doświadczanie depresji nie jest skazą charakteru. Jeśli czujesz, że powinieneś (-aś) z kimś porozmawiać, dobrze jest zacząć od rozmowy z lekarzem prowadzącym, pielęgniarką, zajmującą się chorymi na SM, czy neurologiem.

Wsparcie i informacja?
Darmowa infolinia chorych na SM to informacja, porady i wsparcie dla każdego chorego na SM, rodzin, przyjaciół i bliskich. Wszystkie połączenia są traktowane z całkowitą dyskrecją. Telefon: (Polska 0801 313 333) (Wielka Brytania 0808 800 8000).

Infolinia Mind: 08457 660 163, www.mind.org.uk
Istnieją lokalne Koła Mind w Anglii i Walii

Szkockie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego (Scottish Association for Mental Health)
Telefon: 0141 568 7000,
www.samh.org.uk

Północnoirlandzkie Towarzystwo Zdrowia Psychicznego (Northern Ireland Association for Mental Health)
Telefon: 02890 328 474 

Podstawowa bibliografia
   - Dr Anthony Feinstein (członek Królewskiego Towarzystwa Medycznego) "The clinical neuropsychiatry 
      of multiple sclerosis" (Neuropsychiatria kliniczna stwardnienia rozsianego), Cambridge University Press 1999.
   - Anthony Feinstein jest profesorem neuropsychiatrii w Uniwersytecie Toronto.

Spisała Debbie Reeves 
z podziękowaniami dla Profesora Feinsteina, 
który zechciał przejrzeć artykuł.

(tłum. Robert A. Sucharski)