Parada Solidarności - Warszawa, 29.09.2002 r.

Parada kilkudziesięciu motocyklistów współpracujących dzięki internetowej grupie dyskusyjnej pl.rec.motocykle przejechała przez Warszawę w geście solidarności z osobami chorymi na stwardnienie rozsiane. Po happeningu na Placu Zamkowym motocykliści razem z chorymi wspólnie udali się na koncert. W połowie maja z Sydney do Londynu wyruszył na motocyklu chory na sm Ralph Dixon. Trasa prowadziła a przez Malezję, Indie, Pakistan, Iran, Turcję, Grecję... Przyjęcie Ralpha Polsce organizowało Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego. Niestety, w przeddzień uroczystości okazało się, że Ralph będący w Austrii nie jest już w stanie dojechać. Mimo to postanowiono
nie rezygnować z imprezy.

- Idea, mimo nieobecności Ralpha się nie zmieniła - twierdzi Iza Odrobińska wiceprzewodnicząca Rady Głównej PTSR. - Najważniejsze, by stwardnienie rozsiane przestało być tabu, by uwierzono, ze diagnoza nie jest końcem życia, ze z taka paskudną chorobą można żyć.
Hasło happeningu brzmiało: "mam sm, sm nie ma mnie". Motocykliści wraz z garstką chorych rozdawali ulotki, zielone wstążeczki - symbol solidarności z chorymi, cukierki, udzielali wywiadów, rozmawiali z przechodniami o chorobie i o tym, dlaczego zdecydowali się uczestniczyć w przedsięwzięciu Imprezę zakończył koncert grupy hard rockowej "Hetman".
Patronem medialnym było Stowarzyszenie Gazet Lokalnych