KURIER IdN1 | Kurier Nr 19 (108), 5 listopada 2005 r. | |
---|---|---|
Pod redakcją: Krystyny Karwickiej-Rychlewicz | ISSN 1643-8752 | |
|
AKTUALNOŚCIPOPON na spotkaniu z PiSSpotkanie poświęcone było nowym rozwiązaniom w zakresie środków publicznych na rehabilitację osób niepełnosprawnych. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele organizacji działających na rzecz osób niepełnosprawnych z całej Polski. Kandydat na premiera, Kazimierz Marcinkiewicz , wyjaśniał kontrowersje związane z informacją o projekcie nowego rządu dotyczącegoo zlikwidowania PFRON-u: - Chcemy zlikwidować tę organizacyjną część, która nazywa się PFRON-em, ale to nie oznacza, że chcemy zlikwidować fundusz, a wręcz przeciwnie, jesteśmy przekonani, że Fundusz ten musi nadal funkcjonować. Lepiej powinny być zarządzane jego środki finansowe. Natomiast musi się to odbywać na trzech poziomach. Poziom pierwszy to Pełnomocnik Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych, który będzie mógł używać środki finansowe na ogólnonarodowe programy związane z niepełnosprawnością, następnie na poziomach regionów, województw i na poziomach powiatów. Taki system struktury (jak również środki dziś przeznaczone dla urzędników centrali PFRON-u) spowoduje, że środki będą przeznaczane bezpośrednio dla osób niepełnosprawnych. Nie widzimy potrzeby by utrzymywać pośrednika między rządem a niepełnosprawnymi innego niż Pełnomocnik Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych. Taki postulat był zresztą zgłaszany od bardzo dawna, ale zawsze jakieś siły powodowały, że PFRON w takiej postaci w jakiej jest się ostawał, a szkoda bo już wcześniej można było w związku z tym zrobić wiele więcej(.). Poseł PiS Jan Filip Libicki, poruszający się na wózku inwalidzkim, wiceprzewodniczący Komisji Kultury i Nauki w Radzie Miasta Poznania powiedział : Kiedy PiS szedł do wyborów towarzyszyło mu hasło "nowa jakość w polityce", dziennikarze pytają na czym to będzie polegało? I chociażby to, że w sejmie znajdą się osoby niepełnosprawne dodaje nowej jakości polityce. Sejm nie tylko nie był przystosowany do pracy posła, który jest niepełnosprawny, ale nie był przystosowany do przyjmowania wycieczek osób niepełnosprawnych, które chcą polski parlament zwiedzić. Jeżeli chodzi o szerszą problematykę, podzielę ją na dwie kwestie. Pierwsza związana jest z problematyką zatrudnieniową niepełnosprawnych. I to jest pytanie o to, jak te problemy rozwiązywać. Trzeba bardziej postawić na to, żeby pieniądz, który ma służyć dostosowaniu miejsc pracy, szedł bardziej za pracownikiem, niż za statusem pracodawcy. Druga kwestia dotyczy realizacji strategii lizbońskiej. W dalszym ciągu osoby niepełnosprawne nie mogą pracować przez Internet, czy oddać głosów przez Internet, a to jest także ważny element życia społecznego, tworzenie społeczeństwa obywatelskiego. Widzę się w roli strażnika tego wszystkieg, co zostało tu powiedziane. Ta rola polega także na tym, że środowisko powinno informować mnie o wszystkich problemach widzianych "od dołu" ponieważ to właśnie środowisko powinno być współtwórcą wszystkich programów ." Wystąpił również Tadeusz Cymański, główny negocjator PiS-u do spraw zdrowia i polityki społecznej który stwierdził : - Naszym celem jest ochrona najbardziej wrażliwych obszarów społecznych; bo tu jest wiele takich grup, niepełnosprawni są jedną z nich, bardzo ważną, bardzo liczną, bardzo szczególną. I dlatego zawsze mówiliśmy "nie" cięciom socjalnym i społecznym. Chcemy za to uszczelnienia systemu, racjonalizacji wydatków i ograniczenia pozycji zbędnych. PRFON, żeby nie demonizować, to nie jest tylko grupa ludzi, która siedzi i nic nie robi, ale jednak 700 pracowników o łącznym rocznym funduszu wynagrodzeń blisko 40 mln zł jest pewną kwestią. Czeka nas walka i przekonywanie partnerów. Ale obecna sytuacja jest niesprawiedliwa i nie jest to żadna łaska, że pewne grupy społeczne mają prawo być wspierane w mądry, rozsądny, ale i adekwatny do całej sytuacji sposób. I tutaj będzie potrzebna dyskusja. Nie będzie żadną przesadą, jeśli powiemy, że chcemy zacząć tę kadencję od podniesienia rangi dyskusji. Dotyczy to przede wszystkim gigantycznego problemu bezrobocia, kodeksu pracy i generalnie ludzi pracy. W tym kontekście dyskusja ze środowiskami pracodawców i samych zainteresowanych z udziałem przedstawicieli parlamentu w naszym przekonaniu da efekty. To nie będą łatwe rozmowy. Na zakończenie głos zabrał Jan Zając - Prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych i przewodniczący Krajowej Rady Zatrudniania Osób Niepełnosprawnych. W wystąpieniu powiedział m.in. : - Chciałbym zwrócić uwagę na dwie sprawy. Pierwsza dotyczy środków, które znajdują się w PFRON-ie, który mamy likwidować. Chciałbym zwrócić uwagę, że środki te pochodzą od wpłat pracodawców, którzy płacą niejako "karę" za niezatrudnianie osób niepełnosprawnych. Nie są to więc środki budżetowe. Oczekiwalibyśmy, aby środki te były dystrybuowane w większym stopniu z powrotem na zatrudnianie osób niepełnosprawnych, na rehabilitację zawodową. Musimy zwrócić uwagę na fakt, że osoby niepełnosprawne na rynku pracy są mało konkurencyjne w stosunku do innych osób poszukujących pracy. Mamy wspomaganie zatrudnienia dla absolwentów, mamy wspomaganie dla poborowych odbywających zastępczą zasadniczą służbę wojskową. A wspomaganie zatrudniania osób niepełnosprawnych jest w zasadzie minimalne. Pracodawca mający ponieść podwyższony koszty związane z zatrudnianiem osób niepełnosprawnych nie ma żadnej pomocy. W związku z powyższym w tej chwili atrakcyjność pracodawcy i pracobiorcy na rynku pracy jest bardzo ograniczona. Myślę, że jest to podstawowa sprawa, na którą trzeba zwrócić szczególną uwagę. Czyli przekazanie środków z funduszu na wzrost aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych. Kolejna sprawa, która nas bardzo nurtuje to brak stabilnych przepisów prawa. Przedsiębiorcy oczekują stabilnych przepisów prawa, z racji tego, ze niektóre z nich utrudniają pracodawcom prowadzenie działalności gospodarczej. Muszę przypomnieć, że ustawa o rehabilitacji zawodowej zmieniła się 38 razy w ciągu ostatnich lat. Ustawa z 18 maja miesiąc później miała dwie nowelizacje. Także kwestia braku stabilizacji jest tutaj zmorą dla przedsiębiorców. Podczas spotkania głos zabrali także przedstawiciele organizacji działających na rzecz osób niepełnosprawnych takich jak: Polski Związek Głuchych, Polski Związek Niewidomych, Polskie Forum Osób Niepełnosprawnych, Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym i wiele innych. (na podst.www.popon.pl z dn.07.10.05 - BP) Likwidacja PFRON czy jego usprawnianie?Ciągle, mimo wszystko, nie ma jasności na temat tego, co stanie się z PFRON-em.W swoim przedwyborczym programie PiS zapowiadał likwidację Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Natomiast desygnowany na premiera Kazimierz Marcinkiewicz w czasie negocjacji z PO na temat programu koalicyjnego rządu, który zgodnie z zapowiedziami przedwyborczymi miał powstać, w liście do Jana Rokity napisał, że należy jedynie usprawnić fundusz. Zapytany przez "Gazetę Wyborczą" o przyszłe decyzje w sprawie Funduszu odpowiedział: - W tym liście napisałem "miękko", ale one (miał na myśli obok PFRON również przeznaczony di likwidacji Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska) nadal są do likwidacji. Spotkałem się ze środowiskami osób niepełnosprawnych i mam nadzieję, że przekonałem je, iż likwidacja tej czapy, jaką jest centralny PFRON nie oznacza, że zabieramy też środki, którymi on dysponował. Taka pomoc nadal będzie co najmniej na obecnym poziomie, jeśli nie wyższym, ale będzie przekazywana przez województwa i powiaty. I dodał, iż cały program związany z likwidacją i łączeniem różnych instytucji zostanie dołączony w formie ustaw do autopoprawki do budżetu na 2006 rok. Powstaje kilka pytań, na które dobrze byłoby otrzymać odpowiedź od przyszłego rządu, nim podjęte zostaną ostateczne decyzje. Oto dwa z nich: czy lokalne władz, otrzymujące pieniądze na wspomaganie niepełnosprawnych, będą zobowiązane przestrzegać odpowiednich i na czas przygotowanych oraz uchwalonych przez parlament przepisów prawa, uniemożliwiających im przeznaczanie tych środków na inne cele i czy zabezpieczone będą środki na programy celowe, będące w gestii centrali funduszu, np. Komputer dla Homera? czy przed ostatecznymi decyzjami odbędzie się publiczna dyskusja na ten ważny dla osób niepełnosprawnych temat? Wypadałoby też chyba podać do publicznej wiadomości, z jakimi dotychczas środowiskami osób niepełnosprawnych, poza cytowanym wyżej POPO-nem spotkał się Kazimierz Marcinkiewicz. (na podst. Gazety Wyborczej z 24.10.05 - KKR) Bariery ograniczające wykorzystywanie środków EFSNa podstawie badań, zamówionych przez Instytucję Zarządzającą Podstawami Wsparcia Wspólnoty w Ministerstwie Gospodarki i Pracy, powstał raport na temat wykorzystywaniu przez polskie organizacje pozarządowe środków pochodzących z Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS). Raport p.t. "Bariery ograniczające aktywność organizacji pozarządowych w wykorzystywaniu środków Europejskiego Funduszu Społecznego" pokazuje co sprawia, że środki te nie są pełniej i lepiej wykorzystywane. Autorzy raportu wskazują przede wszystkim na trudności z uzyskaniem jasnych i w pełni wiarygodnych informacji na temat wymogów dotyczących składanych wniosków, na problemy z zapewnieniem płynności finansowej projektu, ograniczenia w zatrudnieniu kadry potrzebnej do realizacji projektu, daleko posuniętą formalizację procesu kwalifikowania wniosków do finansowania oraz procesu kontroli realizacji projektu. Miejmy nadzieję, że zdefiniowanie barier zmieni tę sytuację, bowiem zdobyte w badaniach informacje wywołają konieczne zmiany. To zaś powinno oznaczać, iż więcej i lepiej środków EFS zostanie wykorzystanych, z pożytkiem dla lokalnych społeczności, zwłaszcza marginalizowanych grup społecznych, do których zaliczają się osoby niepełnosprawne. (na podst. www.efs.gov.pl - KKR i RSz) Co dziesiąty Polak pracuje na czarnoZdaniem analityków BRE Banku produkt krajowy brutto osiągnie w tym roku wartość 930 mld zł. Według badań przeprowadzonych przez Główny Urząd Statystyczny, co dziesiąta osoba w Polsce pracuje na czarno. To 1,3 mln osób, czyli około połowy bezrobotnych. Według szacunków "Gazety Prawnej" szara strefa gospodarki będzie w tym roku warta 119 mld zł. Gdyby ta działalność została opodatkowana, to do budżetu państwa trafiłoby kilkanaście miliardów złotych. Aż 12,8 proc. PKB powstaje w szarej strefie. Państwo traci więc kilkanaście miliardów złotych z tytułu niezapłaconych podatków, cła i akcyzy. Najwięcej nieopodatkowanej działalności występuje w drobnym handlu. Na bazarach sprzedaje się np. mięso, czy odzież i obuwie produkowane w małych firmach poza ewidencją. Dużo szarej strefy jest w usługach, hotelach, gastronomii i budownictwie. Szara strefa dotyczy niemal wszystkich gałęzi gospodarki. Szarej strefie sprzyjają nadmierny fiskalizm, mało elastyczne przepisy prawa pracy, zróżnicowanie stawek VAT dla podobnych grup asortymentowych i małe ryzyko wykrycia nieprawidłowości. Pracy na czarno nie da się zlikwidować całkowicie. Ale zdaniem ekspertów szarą strefę gospodarki trzeba stopniowo ograniczać, stwarzając warunki do jej legalizacji. (Na podstawie: Polska.pl i eGospodarka.pl z 13.10.2005 r. - RSz) Leszek St. Zieliński dziękuje za współpracęPełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych za pośrednictwem serwisu internetowego Ministerstwa Polityki Społecznej złożył podziękowania wszystkim osobom, z którymi współpracował podczas pełnienia swego urzędu. Do podziękowań dołączone zostało także sprawozdanie z działalności Pełnomocnika w okresie od maja 2004 r. do października 2005 r. Przytaczamy fragment podziękowania: - . wszystkim osobom niepełnosprawnym życzę, aby mogli żyć pełnią życia w środowisku wolnym od wszelkich barier, w przekonaniu, że są pełnoprawnymi i wartościowymi obywatelami naszego społeczeństwa. Dziękując za dotychczasową współpracę i miłe kontakty chciałbym przekazać Wszystkim Państwu życzenia pomyślności w życiu zawodowym i prywatnym oraz ciepła i życzliwości wokół. Miejmy nadzieję, że te życzenia spełnią się dzięki następcom p. Leszka ST. Zielińskiego. Niestety, nie udało się nam umówić spotkać z p. Leszkiem Zielińskim by podsumować jego działania, zwłaszcza dotyczące okresu od naszego wstąpienia do Unii Europejskiej; Kurier IdN1 ubiegał się o to od sierpnia br. (na podst. www.mps.gov.pl z 28.10.05 - BP i KKR) AKTUALNOŚCI LOKALNEBezpłatne porady prawne dla pacjentówW Krakowie została uruchomiona pierwsza w Polsce Studencka Poradnia Prawa Medycznego, która ma za zadanie świadczenie bezpłatnej pomocy prawnej w dziedzinie ochrony zdrowia. Pacjenci będą mogli uzyskać nieodpłatnie informacje o przysługujących im prawach i świadczeniach w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, a także otrzymać propozycje rozwiązań prawnych, dotyczących postępowania przed różnymi organami i instytucjami w kwestii naruszania swoich praw. Porad prawnych i wszystkich potrzebnych informacji będą udzielać studenci z Instytutu Zdrowia Publicznego Collegium Medicum UJ oraz studenci wydziału prawa i administracji UJ. Oni także będą przedstawiać klientom swoje sugestie i propozycje rozwiązań, ale praca ta będzie nadzorowana przez pracownika naukowego, adwokata i radcę prawnego. Studencka Poradnia Prawa Medycznego współpracuje m.in. z Uniwersytecką Poradnią Prawną Wydziału Prawa i Administracji UJ (działającą w Krakowie od ok. 8 lat), oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia w Krakowie oraz Stowarzyszeniem Wspierania Onkologii "Unicorn", które użyczyło swojego lokalu na działalność poradni. Osoby zainteresowane uzyskaniem pomocy prawnej od studentów mogą zgłaszać się do sekretariatu poradni przy ul. Kopernika 19 E w Krakowie. Należy jedynie złożyć formularz zgłoszeniowy. Poradnia czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. od 9.00 do 16.00. (na podst.www.wrotamalopolski.pl z 09.10.05 - BP) Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu...Już po raz drugi Urząd Miasta w Ciechanowie włączył się do ogólnopolskiej akcji parkingowej pod hasłem "Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu", organizowanej przez Stowarzyszenie "Integracja". Jej celem jest przypomnienie i uświadomienie kierowcom, że nie należy zajmować specjalnie oznaczonych miejsc parkingowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. Do akcji przyłączyły się także ciechanowskie organizacje pozarządowe działające w obszarze pomocy osobom niepełnosprawnym. Na mieście ukazały się plakaty i ulotki, informujące o akcji. (na podst. radiokrc.pl z 21.10.05 - LK) Reklamowe plakaty niepełnosprawnychPrace uczestników ośrodków terapii zajęciowej można oglądać w Galerii Tula przy ul. Mickiewicza 24 w Poznaniu. Podczas wystawy zaprezentowano 20 projektów nadesłanych na konkurs na plakat reklamujący "WóTeZet"- Magazyn Wielkopolskich Ośrodków Terapii Zajęciowej. Wernisaż odbył się 18 października br. Podczas uroczystości ogłoszono laureatów. Reprodukcje zwycięskiego plakatu (wykonanego przez uczestników warsztatów z Chodzieży) zostaną rozesłane do wielkopolskich placówek terapeutycznych. (na podst. Głosu Wielkopolskiego z 19.10.2005 - TB) Ulgi w MPK w Lublinie dla niepełnosprawnych dzieciW Lublinie Niepełnosprawne dzieci z opiekunami mogą obecnie jeździć za darmo tylko "od miejsca zamieszkania do szkoły i z powrotem". Tymczasem, korzystając z autobusów MPK, podróżują po całym mieście i to jeszcze w wakacje - gdy lekcji nie ma. Rodzice bowiem sądzili, że w ogóle nie muszą kasować biletów. Prezes spółki komunalnej poprosił kuratora, by przypomniał szkołom, w których uczą się niepełnosprawni, jakie ulgi im przysługują. Rzecznik prezydenta miasta zapowiedział, że ratusz przygotuje uchwałę, dzięki której niepełnosprawni uczniowie będą mogli jeździć za darmo po całym mieście i przez cały rok. Jeżeli radni zgodzą się na ulgi dla niepełnosprawnych, miasto będzie musiało przekazać MPK dodatkową kwotę na ten cel. Jej oszacowanie jest dosyć kłopotliwe, bo trudno określić, jak często niepełnosprawna młodzież korzysta z autobusów. Z drugiej strony, kwota, którą należałoby przekazać MPK, nie powinna być wysoka. Jeżeli rada zgodzi się na nowe ulgi, niepełnosprawne dzieci i młodzież oraz ich opiekunowie będę mogły jeździć za darmo prawdopodobnie od nowego roku kalendarzowego. (Gazeta.pl z 13-10-2005 - TB) PRAWOJeden zyskuje, drugi traciNiektórzy emeryci i renciści - chociaż nie wszyscy - którzy otrzymali niedawno jednorazowe dodatki, tracą lub mają obniżane dodatki mieszkaniowe. Zależy to od tego, w jakiej gminie mieszkają. W przedwyborczej gorączce w przepisach o wypłacie dodatków do emerytur i rent posłowie nie określili, czy wlicza się je do dochodu branego pod uwagę przy wypłacie innych świadczeń. W ustawie nie ma jednak ani słowa o tym, jak traktować dodatek, ustalając dochód rodzin ubiegających się o inne świadczenia, np. z pomocy społecznej lub dodatki mieszkaniowe. Gminy, odpowiedzialne za wypłatę m.in. świadczeń z pomocy społecznej i dodatków mieszkaniowych, muszą więc same radzić sobie z interpretacją przepisów. Jeśli chodzi o te pierwsze świadczenia, z pomocą przyszło im Ministerstwo Polityki Społecznej. Departament Pomocy i Integracji Społecznej sporządził i rozesłał po Polsce 28 sierpnia interpretację, zgodnie z którą "dodatku można nie wliczać do dochodu osób korzystających z pomocy społecznej. To interpretacja, nie przesądza jednak sprawy, gdyż inne stanowisko mogą zająć kolegia odwoławcze. Niefrasobliwość poselska powoduje, że dodatki mieszkaniowe wypłacane są według różnych kryteriów dochodowych. Jedne gminy wliczają do dochodu dodatek do emerytur i rent, inne nie. A od tego zależy prawo do pobierania oraz wysokość dodatku mieszkaniowego. Może się więc zdarzyć, że z dwóch osób mających taki sam dochód, ale mieszkających kilkanaście kilometrów od siebie (w różnych gminach) jedna dodatek otrzyma, a inna nie. W "Opinii". Krzysztof Mikulski z Departamentu Pomocy i Integracji Społecznej w MPS wypowiedział się : - W związku z ogromną liczbą pytań, dotyczących wliczania do dochodu świadczeniobiorców pomocy społecznej jednorazowego dodatku, MPS sporządziło interpretację. Uznaliśmy, że dodatek ten można traktować jako "jednorazowe świadczenie socjalne", a takiego nie wlicza się do dochodu beneficjantów pomocy społeczne j. Jednak taka wykładnia, z użyciem słowa "można" zamiast jednoznacznego "należy" sprawia, że nadal wiele gmin, traktuje to jako okazję do wydania odmowy przyznania dodatku mieszkaniowego. (na podst.Gazety Prawnej z dn 20.10.05 - BP) Zasiłki i wcześniejsze emerytury nie ograniczą bezrobociaŁatwy dostęp do wcześniejszych emerytur, rent, stałych zasiłków i świadczeń dla osób w wieku przedemerytalnym - wbrew powszechnemu przekonaniu - wcale nie zwiększa szans znalezienia pracy młodym ludziom i nie zmniejsza bezrobocia. Jest wręcz odwrotnie. Najnowszy raport "Zatrudnienie w Polsce w 2005 r." przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki i Pracy jako jedną z przyczyn wysokiego bezrobocia wymienia, obok wysokich kosztów pracy, tzw. politykę dezaktywującą. Zachęca ona osoby, które nie osiągnęły wieku emerytalnego - poprzez łatwy dostęp do świadczeń społecznych - do ucieczki z rynku pracy. Autorzy raportu szacują, że świadczenia dla osób poniżej wieku emerytalnego były przyznawane corocznie w ciągu ostatnich 6 lat średnio dla około 350 tys. osób. Najpierw najwięcej z nich przechodziło na renty z ZUS, później zasiłki i świadczenia przedemerytalne. Cały czas rośnie liczba osób, które nie ukończyły wieku emerytalnego, a nabywają prawo do emerytury z ZUS. Jeszcze w 2000 r. było ich ponad 50 tys. W ubiegłym roku ponad 100 tys. Niski jest, więc rzeczywisty wiek emerytalny. W 2004 r. wyniósł on 56 lat dla kobiet i 58,7 lat dla mężczyzn. Jeszcze w 1999 r. co czwarta kobieta przechodziła na emeryturę po osiągnięciu wieku emerytalnego (60 lat). W 2004 r. zaledwie, co dziesiąta. Prawie, co siódmy mężczyzna (14 proc.) przechodzący w 2004 r. na emeryturę nie skończył natomiast 50 lat. Bardzo niski jest, więc wskaźnik aktywności zawodowej starszych osób (55-64 lata). Wynosi on w Polsce 26,2 proc. (średnia dla UE ponad 40 proc., a USA prawie 60 proc.). Tylko, co czwarta osoba w tym wieku pracuje. W efekcie prawie 4 mln osób pobiera rożnego rodzaju świadczenia nie ukończywszy wieku emerytalnego. Autorzy raportu szacują, że rocznie na te świadczenia przeznaczamy około 5,7 proc. PKB. To ponad 50 mld zł. W efekcie rosną pozapłacowe koszty pracy (tzw. klin podatkowy) - jedna z głównych przyczyn wysokiego bezrobocia. OECD szacuje, że w ub.r. wynosiły one w Polsce ponad 43 proc. (gorzej jest tylko w 10 wśród 30 krajów tej organizacji). Każde 100 zł wypłacone pracownikowi kosztuje firmę ponad 760 zł. System łatwo dostępnych świadczeń społecznych jest podstawowym czynnikiem zachęcającym do wczesnej dezaktywizacji osób po 45 roku życia - zauważają autorzy raportu. Według nich kluczowym problemem polskiego rynku pracy jest niezwykle niska aktywność zawodowa tych osób. Dlatego reformy powinny zachęcać do aktywności zawodowej i zmian w systemach emerytalnych oraz zabezpieczenia społecznego, tj. likwidacji możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę (z wyjątkiem wąskiej grupy zawodów). Wcześniejsze emerytury są sprzeczne z konstrukcją nowego systemu emerytalnego i szkodliwe dla rynku pracy. Z tych samych względów należy odejść od świadczeń przedemerytalnych. W dłuższej perspektywie w związku ze starzeniem się ludności należałoby stopniowo zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Niezbędne są też reformy systemu ubezpieczeń społecznych rolników, prowadzące do zwiększenia stopnia jego samofinansowania i ściślejszego powiązania świadczeń z wpłaconymi składkami - konkludują autorzy raportu. (Na podst.: Gazety Prawnej z 11.10.2005 r. - RSz) Wcześniejsze emerytury nie tylko do końca 2006 r.Po publikacji trzech nowelizacji ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wiele zmieniło się w emeryturach i rentach. Najważniejszą jednak dla niektórych ubezpieczonych zmianą, jest zapewne zmiana brzmienia szczególnego przepisu dotyczącego emerytury dla wybranej grupy ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r. a przed dniem 1 stycznia 1969 r., który przedłuża o rok możliwość skorzystania z nabycia prawa do wcześniejszej emerytury. I tak, zainteresowanym z wyżej wymienionej grupy osób, prawo do emerytury przysługuje w wieku niższym niż powszechny wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn, jeśli wszystkie warunki określone w przepisach spełnią do dnia 31 grudnia 2007 r. oraz nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego. Takie rozwiązanie umożliwiła ustawa z dnia 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy - Karta Nauczyciela (Dz. U. nr 167, poz. 1397). Nowelizacja zniosła także jeden z dość istotnych kryteriów warunkujących nabycie prawa do wcześniejszej emerytury, jakim było rozwiązanie stosunku pracy - w przypadku pracowników. Warto przypomnieć, że nabycie prawa do emerytury przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, w przypadku urodzonych począwszy od dnia 1 stycznia 1949 r. będących pracownikami, było dotychczas (tj. przed zmianą przepisów) zależne od ustania stosunku pracy. ZUS nie mógł bowiem dla tych osób ustalić stosownych uprawnień, a także obliczyć wysokości emerytury w czasie trwania ich zatrudnienia. Warunek ten został jednak przez ustawodawcę uchylony, co jednocześnie oznacza, że osoba zainteresowana urodzona po 31 grudnia 1948 r., chcąc skorzystać z wcześniejszej emerytury, nie musi koniecznie rozwiązywać umowy o pracę przed wystąpieniem do ZUS ze stosownym wnioskiem. (Na podstawie: Gazety Podatkowej z dnia 6.10.2005 r. - RSz) Mniej płacisz - mniej dostajeszOsoby, które rozpoczęły prowadzenie działalności gospodarczej od 25 sierpnia 2005 r., mogą skorzystać z ulgi w opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne. Przypomnijmy, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne dla tych osób stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia. Osoby te nie płacą też składki na Fundusz Pracy. Zatem najniższa podstawa wymiaru składek dla tych osób wynosi obecnie - 254,70 zł (tj. 30% × 849 zł). Natomiast w przypadku pozostałych przedsiębiorców, najniższa podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne dla osób prowadzących działalność gospodarczą wynosi 60% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale, tj. przykładowo - za wrzesień, październik i listopad 2005 r. jest to kwota 1.391,12 zł. Porównując obie podane wyżej wysokości podstawy wymiaru składek, widać wyraźnie spore finansowe korzyści dla osób rozpoczynających wykonywanie działalności gospodarczej. Jednak oszczędności na składkach rzutują jednocześnie na należne z ubezpieczenia społecznego świadczenia. Niskie składki na ubezpieczenie emerytalne wpłacane do ZUS, to równocześnie - dla członków otwartych funduszy emerytalnych - mniejsze kwoty odprowadzane do II filaru, a co za tym idzie w przyszłości niższe emerytury. (Na podst.: Gazety Podatkowej z dnia 17.10.2005 r. - RSz) Zasiłki i świadczenia przedemerytalne dla niektórych osóbPo wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 30 marca 2005 r. orzekającego niezgodność z Konstytucją niektórych przepisów ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu dotyczących zasad uzyskiwania zasiłków i świadczeń przedemerytalnych, osoby które straciły możliwość ich nabycia, teraz będą mogły je uzyskać. Nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw m.in. przywróciła prawo do zasiłku albo świadczenia przedemerytalnego na zasadach określonych w przepisach ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, obowiązujących w dniu 31 grudnia 2001 r. dla osób, które do dnia 12 stycznia 2002 r. spełniały warunki do ich nabycia. Kwota świadczenia przedemerytalnego wynosi 670 zł miesięcznie, z tym jednak, że osobie, której świadczenie to przysługuje po ustaniu 5 -letniego okresu pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, przyznaje się je w wysokości równej wysokości renty, nie wyższej jednak niż 670 zł. http://www.idn.org.pl/sonnszz/INFORMUJEMY.htm. (Na podst.: Gazety Podatkowej z dnia 17.10.2005 r i inf. własna. - RSz) Poczta zarabia na inwalidachAby rodzina mogła w imieniu inwalidy odbierać przesyłki na poczcie, musi on za to zapłacić. Niepełnosprawni nie będą też obsługiwani poza kolejnością. Od upoważnienia dla osoby, która mogłaby odbierać przesyłki dla niepełnosprawnego trzeba poczcie zapłacić aż 21 zł. Wysokość opłaty zależy od rodzaju upoważnienia; 21 zł to opłata jednorazowa na okres stały. Pełnomocnictwa można jednak udzielić na krótszy okres i wtedy płaci się mniej. Poczta osobiście doręcza przesyłki tylko osobom poruszającym się na wózkach, niewidomym i ociemniałym. Od tych ostatnich, na podstawie odpowiedniego wniosku, nie będzie pobierała dodatkowych opłat. Obowiązująca ustawa o pomocy społecznej nie przewiduje obsługi poza kolejnością niepełnosprawnych, kobiet w ciąży i osób z dziećmi do lat trzech. Wszystko więc zależy od dobrej woli urzędników i innych klientów. (na podst. Gazety Wyborczej z 27.10.05. - TB) Leki z InternetuPrzygotowany przez resort zdrowia projekt zmiany prawa farmaceutycznego zakłada dopuszczenie do sprzedaży internetowej leków bez recepty (OTC). Ministra zdopingowało m.in. orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który rozpatrywał sprawę wysyłki leków z aptek w Holandii na teren Niemiec. Sąd uznał, że nie ma żadnych przeszkód prawnych, by leki dostępne bez recepty sprzedawać wysyłkowo. Jednak w Polsce podmiotem, który prowadziłby taką sprzedaż, byłaby tylko apteka. A to oznacza eliminację z internetowego rynku tzw. punktów aptecznych, które w odróżnieniu od aptek mogą prowadzić technicy bez dyplomu ukończenia pięcioletniej farmacji. Punkty apteczne nie muszą też spełniać pewnych wymogów, jakie obowiązują apteki. Dzięki temu mogą oferować tańsze leki. Internet do sprzedaży leków już od ponad roku wykorzystuje pierwszy w Polsce wirtualny punkt apteczny Dom Zdrowia. Od początku roku z jego wysyłki skorzystało ponad 10 tys. klientów. Popularność takich zakupów wynika z niższych o 10-15 % cen w porównaniu do tradycyjnych aptek. - Jeśli ustawa przejdzie w tym kształcie, ograniczy to konkurencję w Internecie, a to zawsze skutkuje wyższymi cenami - uważa Jacek Denkowski, wiceprezes Domu Zdrowia. Działalność jego firmy już teraz jest cierniem w oku lobby aptekarzy. - Sprzedaży w sieci nie da się skutecznie kontrolować - uważa Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej Farmacja Polska . - Na razie prawo farmaceutyczne wyraźnie zabrania wysyłkowej sprzedaży leków - podkreśla Piotr Jóźwiakowski, prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Krakowie. - W przypadku naszej firmy nie mamy do czynienia z wysyłkową sprzedażą - upiera się Denkowski. Tłumaczy, iż idea przedsięwzięcia polega na tym, że paczkę przygotowuje punkt apteczny w podkrakowskich Zielonkach, skąd firma kurierska dostarcza ją do klienta. (Na podst.: Info z PAP i Polsat 27.10.2005 r. - RSz) BEZ BARIEROgraniczenia są w głowachNagrodę "Człowiek bez barier" odebrała w tym roku Katarzyna Rogowiec. Udowodniła, że niepełnosprawność to nie koniec normalnego życia. Katarzyna miała trzy lata, gdy straciła obie ręce w wypadku przy sianokosach. W zeszłym roku zdobyła cztery medale w zimowych mistrzostw świata w biegach narciarskich. - Teraz mam jeden cel: Igrzyska Paraolimpijskie w Turynie - mówiła podczas piątkowej gali w warszawskim hotelu Sobieski. Katarzyna ma dziś 28 lat, tryska dobrym humorem. Nie zawsze było jednak tak różowo. Katarzyna podkreśla, iż na szczęście rodzice jej nie wyróżniali. - Jestem twardą góralską babą z Rabki Zaryte. Sport mi w tym pomagał, przełamywałam bariery, które tkwiły w mojej głowie. Teraz nikt mi nie powie, że dziewczyna bez rąk nie może świetnie biegać na nartach - przekonuje laureatka. Skończyła ekonomię i finanse publiczne na Akademii Ekonomicznej w Krakowie. Pracuje w dziale kadr w Regionalnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Krakowie. Nagrodę przyznaje magazyn "Integracja" wraz z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i portalem internetowym www.niepelnosprawni.info.pl. (na podst. Rzeczpospolitej z 24.10.05 r. - WU) Pies pracującyNiewidomym zastępuje oczy, dzieciom autystycznym pomaga nawiązać kontakt ze światem zewnętrznym. Jest terapeutą i przyjacielem. Niestety, bardzo często zdarza się, że osoby, którym takie psy towarzyszą, nie mogą wejść do urzędów, sklepów czy autobusów. Słyszą: że kundel, że niebezpieczny, że nie ma dla niego miejsca. - To trzeba zmienić . - mówi Alina Bendiuk, treserka. W Białymstoku 14 października wystartowała miejska akcja pod hasłem "Razem łatwiej". Około setka wolontariuszy - głównie młodzieży - odwiedzać będzie instytucje użyteczności publicznej. Mają przekonywać właścicieli sklepów, urzędników i kierowców do tego, by pracującego psa traktowano z należytym mu szacunkiem i zrozumieniem dla jego funkcji. By pozwolono niepełnosprawnym korzystać w pełni z jego pracy. Problemy są już na etapie szkolenia takiego zwierzęcia. Ci, którzy przygotowują psy dla potrzeb osób niepełnosprawnych, są wręcz wyganiani z kin, autobusów komunikacji miejskiej i dużych sklepów. Akcję organizuje wydział spraw społecznych Urzędu Miejskiego wspólnie z Klubem Sportów Psich "Alpi" (szkoli psy przewodników). Białystok jest pierwszym w kraju miastem, którego władze same zainicjowały taką kampanię. Każde miejsce, w którym wolontariusze uzyskają zgodę na wprowadzanie pracującego psa, zostanie oznaczone specjalną nalepką. Przygotowano ich około tysiąca. (na podst. Gazeta.pl z 13.10.2005r. - TB) Naucza matematyki brailemJan Omiciński p racujący jako nauczyciel na Uniwersytecie Łódzkim na Wydziale Matematyki, zajmuje się internetowymi studiami informatycznymi. Studenci mają obowiązkowe zadania do zaliczenia, przesyłają je przez Internet, a on ocenia je i odsyła. To wszystko może robić dzięki sprzętowi komputerowemu. A sprzęt ma dzięki programowi Komputer dla Homera. W obecnym systemie praktycznie jest to jedyna możliwość, żeby osoby niewidome lub słabowidzące mogły kupić specjalistyczny sprzęt komputerowy. Ceny brajlowskich monitorów, notatników, oprogramowania, syntezatorów mowy są tak wysokie, że praktycznie nieosiągalne dla niepełnosprawnych. A oprócz PFRON nikt nie oferuje dofinansowania zakupu takich urządzeń. W tym programie jedyną fatalną rzeczą jest to, że trzeba przewidzieć, co będzie potrzebne do komputera przez całe 5 lat, i kupić to od razu. Chociaż limity na te urządzenia są spore, wypłata następuje jednorazowo, zaś z programu można powtórnie skorzystać dopiero po 5 latach. Byłoby lepiej, gdyby beneficjent mógł przez 5 lat racjonalnie dysponować kwotą przyznaną przez PFRON, a nie kupować od razu wszystkiego na zapas, ponieważ niektóre rzeczy mogą się przydać, ale niekoniecznie muszą. (na podst.Rzeczpospolitej z 20.10.05 - BP Wózek inwalidzki sterowany mimikąNaukowiec z Akwizgranu skonstruował wózek inwalidzki sterowany mimiką. Niewielka kamera rejestruje np. mrugnięcie powieką, ustawienie gałki ocznej, grymas twarzy, następnie informacje te są opracowywane w laptopie i wózek może się poruszać. Aby pojechać w prawo, należy patrzeć w prawo, kiedy użytkownik otworzy usta wózek się zatrzymuje itp. Wynalazek może umożliwić ciężko poszkodowanym najwygodniejsze i maksymalnie samodzielne poruszanie się. Wózek sterowany mimiką ma być niewiele droższy od tych tradycyjnych. (na podst.info onet.pl z 08.10.05 - BP) Toaleta dla niepełnosprawnych składnicą książek!Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego organizuje dla osób niepełnosprawnych - w Szkole Języków Obcych na Ciszewskiego - bezpłatne kursy języka angielskiego. Niestety, w budynku przystosowanym dla niepełnosprawnych w jedynej przystosowanej dla nich toalecie przechowywane są książki. Dyrektor techniczny SGGW po interwencji jednej z osób niepełnosprawnych zapewnił, że toaleta będzie dostępna. (na podst. Gazeta.pl Warszawa - z 28.10.05r. - TB) Z ŻYCIA ORGANIZACJI POZARĄDOWYCHOsiem lat dobrych praktykFundacja Pomocy Matematykom i Informatykom Niesprawnym Ruchowo została jednym z dziesięciu laureatów w konkursie zorganizowanym przez PFRON pt. "Dobre praktyki". Na konferencji kończącej konkurs, w drodze plebiscytu projekt Fundacji pt. "8 lat dobrych praktyk Fundacji Pomocy Matematykom i Informatykom Niesprawnym Ruchowo. Edukacja, aktywizacja zawodowa, komunikacja społeczna, doradztwo, zatrudnienie - fundacyjny system przeciwdziałania marginalizacji osób niepełnosprawnych" został wybrany - jako jeden z czterech - które mają być bliżej zaprezentowane w cyklu seminariów pod tym samym tytułem. Seminaria organizowane są dla przedstawicieli organizacji pozarządowych, zainteresowanych skorzystaniem z doświadczeń nagrodzonych projektów. Już odbyły się seminaria w Warszawie, Sosnowcu, Wrocławiu, Toruniu, Gdańsku, Lublinie, Kielcach i Krakowie. W najbliższym czasie odbędą się spotkania w Poznaniu, Szczecinie, i Olsztynie. (inf. wł. - AŻ) Chorzy na stwardnienie rozsiane przeciwko dyskryminacji.W Gnieźnie 14 października br. odbyła się regionalna konferencja nt. "Problemów osób chorych na stwardnienie rozsiane". - http://www.powiat-gniezno.pl/system/upload/images/stwardnienie.jpg. Osoby chore na stwardnienie rozsiane są w Polsce dyskryminowane. Funkcjonuje nierówny system kwalifikacji do refundowanej terapii lekami immunomodulującymi, osoby chore na SM częściej tracą pracę, mają trudny dostęp do rehabilitacji a na co dzień borykają się z barierami architektonicznym" - powiedziała Izabela Odrobińska, Przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego. Konferencję zorganizował gnieźnieński oddział Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego, przy współpracy z takimi instytucjami jak: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gnieźnie, Stowarzyszenie Ziemia Gnieźnieńska, Caritas Archidiecezji Gnieźnieńskiej oraz Ośrodek Miłosiernego Samarytanina. Patronat honorowy nad konferencją sprawował Starosta Gnieźnieński Jacek Kowalski, patronat merytoryczny - Rada Główna Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego. Konferencja w Gnieźnie zakończyła obchody miesiąca SM. Wcześniej podobnego typu konferencje odbyły się w Gdańsku, Szczecinie i Katowicach. Przewodnicząca PTSR poinformowała o przygotowanym i przekazanym do Narodowego Funduszu Zdrowia "Narodowym programie leczenia SM opartym na standardach i rekomendacjach europejskich, wzorowanym na przykładach dobrej praktyki". W celu poparcia niniejszego programu powstała Koalicja na Rzecz Osób z SM, którą utworzyli przedstawiciele środowiska medycznego, osobowości telewizyjne oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych. Stwardnienie rozsiane (sclerosis multiplex) jest jedną z najczęstszych neurologicznych chorób przewlekłych w Polsce. Jej przyczyny nie zostały do tej pory poznane. Atakuje głównie ludzi młodych między 20 - 40 rokiem życia. Choroba występuje częściej w krajach o klimacie umiarkowanym, choruje na nią więcej kobiet , niż mężczyzn. Szacuje się, że w Polsce na SM choruje ok. 60 tys. osób, stanowiąc trzecią, co do wielkości grupę w Europie. Powiat Gnieźnieński jest rejonem o bardzo dużym wskaźniku zachorowalności na SM. Zgodnie z europejskimi standardami terapeutycznymi znaczący wpływ na zahamowanie procesu chorobowego mają leki immunomodulujące. Niestety w Polsce dostępność do tego typu leków jest dla chorych na SM możliwa w stopniu marginalnym. Jedynie niecały 1% spośród wszystkich chorych na SM w kraju może zostać objętych leczeniem refundowanym przez NFZ (ok. 450 terapii w 2005 roku dla grupy ok. 60 tys. chorych). Stąd, podczas konferencji w Gnieźnie, dyskutowano o potrzebie zmiany przez NFZ podejścia do spraw kontraktowania usług medycznych oraz przekazania odpowiednich środków finansowych na refundację leków przez Ministerstwo Zdrowia. Obecny na konferencji Poseł na Sejm Tadeusz Tomaszewski obiecał, że sprawa przyjęcia "Narodowego programu leczenia SM" będzie przedmiotem pierwszej jego interpelacji złożonej w Sejmie nowej kadencji. Osoby zainteresowane uzyskaniem szczegółowych informacji na temat choroby SM lub działalności Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego mogą odwiedzić stronę http://www.ptsr.org.pl/. Bardzo aktywnie działa gnieźnieński oddział PTSR, który zasięgiem działania obejmuje powiaty: gnieźnieński, wrzesiński, mogileński, żniński i wągrowiecki. Siedziba towarzystwa mieści się na os. Orła Białego 20 w Gnieźnie w Ośrodku Miłosiernego Samarytanina. Szczegóły na http://www.ptsr.gniezno.pl/ (na podst. www.powiat-gniezno z 2005-10-14 - TB) Orkiestra znów zagra dla ofiar wypadkówNajbliższy, 14 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który odbędzie się 8 stycznia 2006 r., poświęcony będzie zbiórce pieniędzy na ratowanie życia dzieci poszkodowanych w wypadkach, w tym udzielanie pierwszej pomocy - ogłosił zarząd Fundacji. Decyzja o tym, by Orkiestra już po raz trzeci przeznaczyła zebrane środki na zakup nowoczesnych karetek i sprzętu medycznego ratującego życie ofiar wypadków związana jest m.in. z niedawnymi tragicznymi wypadkami komunikacyjnymi, które pociągnęły za sobą wiele ofiar. 14. Finał będzie jednak poświęcony nie tylko incydentom na drogach, ale wszystkim wypadkom, w których dziecko ponosi ogromną szkodę na zdrowiu i tylko nowoczesna pomoc medyczna jest w stanie zachować zdrowie i niejednokrotnie uratować życie. Część pieniędzy Fundacja przeznaczy także na rozwój prowadzonego już od kilku lat Programu Nauki Udzielania Pierwszej Pomocy, który służy rozpowszechnianiu umiejętności udzielania pierwszej pomocy wśród najmłodszych. Zarząd WOŚP jest przekonany, że umiejętności udzielania pierwszej pomocy powinny być przekazywane już od najwcześniejszych lat szkoły podstawowej, aby w niedalekiej przyszłości każdy mieszkaniec naszego kraju miał styczność z jej podstawowymi zasadami. Na dzień dzisiejszy wiedza ta wśród Polaków jest niemal znikoma. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie internetowej www.wosp.org.pl/14final/ (Na podst.: Kuriera ...) IV Anińskie Spotkania IntegracyjneStowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych i Ich Przyjaciół "Trwać w Nadziei" zorganizowało 5 października już po raz czwarty Anińskie Spotkanie Integracyjne. Jego celem był przegląd amatorskiej twórczości osób o różnym stopniu sprawności. Spotkanie odbyło się w Domu Parafialnym przy ul. Rzeźbiarskiej 46 w Aninie. Impreza rozpoczęła się mszą świętą w kościele parafialnym. W czasie godzinnej przerwy, trwającej od godziny 16.00. do 17.00., można było posilić się "gorącym kubkiem", napić się kawy, herbaty, zjeść ciasto. Na tegorocznych anińskich spotkaniach wystąpiła m.in . "Schola Młodzieżowa z parafii Matki Bożej Królowej Polski" w Aninie, grupa teatralna z Domu Opieki "Na Przedwiośniu" z Międzylesia, grupa teatralna z gimnazjum nr 103 z Międzylesia.Był także występ p. Ewy Błoch - niewidomej piosenkarski z Warszawy, solisty Romana Roczenia - wykonawcy utworów z pogranicza pieśni żeglarskiej i poetyckiej, oraz Dariusza "Daro" Pielacińskiego kompozytora muzyki elektronicznej. (infor. wł. - TB) "Mali braci ubogich" zapraszają chętnychW 1946 r. Francuz Armand Marquiset zdecydował się pomagać ludziom starszym i samotnym. W tym celu powołał do życia Stowarzyszenie "Les petits freres des pauvres" czyli "Mali bracia ubodzy". Przeznaczył na ten cel swój czas i majątek. Obecnie "klony" stowarzyszenia pod tą nazwą działają w Hiszpanii, Niemczech, Irlandii, Kanadzie i Meksyku. Są też w Polsce: w Lublinie, Poznaniu i Warszawie. W prowadzonych przez stowarzyszenie klubach odbywają się spotkania seniorów i wolontariuszy, razem wyruszają na wycieczki do ciekawych miejsc. Warszawski oddział przy współpracy z oddziałami francuskimi zorganizował wyjazd do Szwajcarii i Paryża. Osamotniony człowiek, po 50-tce, może liczyć na pomoc "Małych braci ubogich". Można dzwonić lub pisać maile: w Warszawie tel. 6351364, e-mail: warszawa@malibracia.org.pl ; Poznań: tel. 6565588, e-mail - poznan@malibracia.org.pl, Lublin tel. 81/5324069, e-mail: lublin@malibracia.org.pl . Więcej informacji na stronie: www.malibracia.org.plg (inf. wł. -KKR) PRACANie płacą za pracęOd kilku lat ponad połowa skontrolowanych przez Państwową Inspekcję Pracy firm, nie płaci swoim pracownikom w terminie pensji. Według danych PIP w pierwszym półroczu tego roku, wynagrodzeń - pensji, premii i nagród - nie dostało 141 tys. pracowników. Dane te są niepełne, bo dotyczą zaledwie 7 - 8 proc. pracodawców, gdyż tyle tylko firm jest w stanie skontrolować PIP. Poza tym sami pokrzywdzeni często ukrywają swój problem, bo boją się utraty pracy. Wśród firm, które mają problemy z wypłatą wynagrodzeń, najwięcej jest przedsiębiorstw handlowych i budowlanych, firm z branży mięsnej, drzewnej, bawełnianej i szklarskiej. Natomiast z danych inspektorów PIP wynika, że kończą się zaległości płatnicze w służbie zdrowia. Zdaniem ekspertów część pracodawców zalega z wypłatami wynagrodzeń, bo firma z jakichś powodów utraciła płynność finansową. Ale jest też grupa nieuczciwych pracodawców, którzy po prostu oszukują i okradają pracowników. (Na podst.: Gazety Prawnej, eGospodarka.pl z 27.10.2005 r. - RSz) KULTURAYahoo wyprzedza Google z projektem bezpłatnej bibliotekiGrupa amerykańskich internautów portalu Yahoo zdecydowała, że sfinansuje opracowanie cyfrowej biblioteki zawierającej tysiące książek, które będą dostępne w sieci za darmo. (Na podst.: PAP z 4.10.2005 r. - RSz) Urodzenie łączy, wychowanie dzieliOsierocone w wieku sześciu lat, kochające się siostry bliźniaczki, zostają rozdzielone: jedna trafia do zamożnej, kulturalnej rodziny w Holandii, druga do rodziny farmerskiej, w której rządzi despotyczna, wręcz okrutna ciotka. Ta pierwsza - Lotte -wyrasta otoczona miłością przybranych rodziców, zdobywa wykształcenie, jest spełnioną, szczęśliwą kobietą. Ta druga - Anna - od pierwszej chwili jest traktowana jak bezpłatny parobek, bita, krzywdzona przez otoczenie. Tęsknią za sobą przez długie lata, ale listy, które do siebie piszą, nie docierają do nich, bo są z różnych powodów zatrzymywane przez rodziny, do których trafiły. Ta poruszająca historia, oparta na książkowym bestsellerze holenderskiej pisarki, pokazana w filmie "Bliźniaczki", (holendersko/luksemburskim) doczekała się nie tylko ogromnego uznania, ale i wielu międzynarodowych nagród. Nic dziwnego, jest to bardzo dobrze zrobiona opowieść o ludzkich losach, przeznaczeniu, miłości i cierpieniu. Pokazuje też, jaki wpływ na życie jednostek ma historia świata. Anna poddaje się nazistowskiej propagandzie, bo z tym wiąże się jej oswobodzenie od okrutnej rodziny, odzyskanie przynajmniej części człowieczeństwa, prawa do normalnego życia. Kiedy wreszcie siostry odnajdują siebie, wypełnia je uczucie szczęśliwości. I nagle Lotte, która jest zaręczona z Holendrem żydowskiego pochodzenia, zrozumiała, że jej odnaleziona, ukochana siostra Anna jest antysemitką, wyznaje ideologię faszystowską, z którą ona walczy.Wyrzeka się siostry, zrywa z nią kontakty. Rozstają się na długie lata, szczęśliwe dla Lotte l i pełne cierpień Anny. Spotykają się ponownie, już w podeszłym wieku po wielu latach; zadbana Lotte i zniszczona przez ciężkie życie Anna. Czy połączy je ponownie urodzenie, bliskość z dzieciństwa, czy już na zawsze rozdzieliło wychowanie i historia? Warto wybrać się na "Bliźniaczki", znakomicie grany film, z mistrzowsko fotografowanymi przez polskiego operatora plenerami. (KKR) IMPREZY, KONKURSYII Forum Organizacji PozarządowychW dniu 21 października 2005 r odbyło się już drugie w Ciechanowie spotkanie organizacji pozarządowych działających na rzecz osób niepełnosprawnych. Honorowym gościem była Janina Fetlińska, senator RP. Na konferencję przybyło 10 organizacji spośród 18 działających na terenie miasta. Głównym problemem, z którym borykają się organizacje pozarządowe, to brak pieniędzy na bieżące utrzymanie i rozwój oraz pozyskiwanie pieniędzy ze środków Unii Europejskiej, które przeznaczone są na określone zadania, a nie na działalność statutową. Na spotkaniu nie zapadły żadne konkretne decyzje. konkretnych ustaleń nie poczyniono. (inf. wł. - LK) Z pomocą niepełnosprawnymW siedzibie Civitas Christiana w Ciechanowie, jak co pierwszy piątek miesiąca, odbyło się spotkanie przedstawicieli organizacji pozarządowych, pomagających osobom niepełnosprawnym z pracownikami Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta. Tym razem omówiono projekty zadań na przyszły rok. (na podst . http://www.um.ciechanow.pl - LK) SPORT, TURYSTYKAParaolimpijczycy na brukuW Polsce ćwiczy blisko 8 tysięcy niepełnosprawnych sportowców, wielu z nich zdobywa medale na paraolimpiadach, mistrzostwach świata, Europy i innych międzynarodowych zawodach sportowych. Chociaż zdobyli więcej medali na igrzyskach olimpijskich niż ich pełnosprawni koledzy - traktowani są od nich bez porównania gorzej. Właściwie dopiero w ubiegłym roku pokazano fragmenty ich walk olimpijskich w telewizji, wspominano w radio, czasem pisano na sportowych stronach gazet, zaproszono na uroczyste powitanie u prezydenta RP i wręczono nagrody. Ale po sukcesach sportowców w Sydney pełnosprawni złoty medalista dostawał 100 tys. zł nagrody - niepełnosprawny zdobywca złotego medalu na paraolimpiadzie - 10 tys. zł. Po igrzyskach w Atenach niepełnosprawny dostawał za złoty medal 30 tys. zł, pełnosprawny - 120 tys. i samochód. Od lat prowadzona jest batalia o przyznawanie niepełnosprawnym medalistom rent specjalnych (pełnosprawni medaliści dostają, gdy zachorują miesięcznie ok. 2 tys. zł. W styczniu 2003 roku - obchodzono go jako międzynarodowy rok osób niepełnosprawnych - posłowie z Sejmowej Komisji Sportu zajęli się tą sprawą. Chodziło o to, by mieli za co żyć, gdy skończą karierę sportową. Przeciwstawił się temu poseł SLD, który argumentował, iż niepełnosprawni korzystają w Polsce z systemu, który zabezpiecza ich byt. Uzasadnił to też następującymi słowami: - Trudno się zgodzić z poglądem, że mistrz paraolimpijski jest równy mistrzowi olimpijskiemu mimo pełnej atencji dla jego wysiłku i wkładu prac. Komisja uznała, że Polski nie stać na renty dla paraolimpijczyków.Niestety, bardzo negatywną rolę w próbach zrównania w prawach paraolimpijczyków z pozostałymi odgrywał nasz złoty medalista w boksie, członek SLD, były poseł na Sejm - Jerzy Kulej, który nie dotrzymał żadnych swoich obietnic. Niepełnosprawni sportowcy nie dostali też do dziś odpowiedzi na list w sprawie rent, skierowany do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Wielu paraolimpijczyków, nawet wielokrotnych złotych medalistów, żyje w nędzy, łapie się nędznie opłacanej pracy, by mieć na uprawianie sportu, nie stać ich na kupno przyzwoitych protez, wózków olimpijskich, na dojazdy na treningi. Czy to się zmieni pod rządami nowego Sejmu i rządu? (na podst. Gazety Wyborczej z 22-23.10.05 - KKR) Niepełnosprawni nurkowie zdali egzaminyZ Chorwacji wrócili do Poznania uczestnicy podwodnej ekspedycji, z których trzech porusza się na wózkach inwalidzkich. Przez całą zimę, grupa, w której było siedem niepełnosprawnych osób, szkoliła się na basenie. Do zdobycia licencji międzynarodowej, uprawniającej do nurkowania, potrzebny jest egzamin na wodach otwartych; wybrali się na chorwacki półwysep Istria. Na przygodę zdecydowały się trzy osoby poruszające się na wózkach po urazach kręgosłupa. Nad ich bezpieczeństwem czuwało siedmiu wolontariuszy. Takie wyprawy organizowane są przy współpracy z Fundacją Sportów Różnych Osób Niepełnosprawnych i Pełnosprawnych "Razem-Niezależni." Było to możliwe - mówi Sebastian Górniak, prezes fundacji - dzięki finansowemu wsparciu Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, Urzędu Marszałkowskiego oraz Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Niepełnosprawni płetwonurkowie zdali egzamin, który polega. na zejściu na głębokość 20 metrów, pływali też w jaskiniach, podziwiali podwodną faunę i florę. Zaczyna się rekrutacja do trzeciego kursu podwodnego przeznaczonego dla niepełnosprawnych. Chętni mogą zgłaszać się do klubu Nautica w Poznaniu (tel. 872-90-66). (na podst. Głosu Wielkopolskiego z 19.10.05 - TB) Przygoda w górze- Na naszych zajęciach niepełnosprawni schodzą z wózków i wspinają się po ściance. Dla wielu osób to ekstremalne przeżycie - mówi Tomasz Majchrzak, instruktor wspinaczki skałkowej z Leszna, który na co dzień jest policjantem i służy w kompanii interwencyjno-patrolowej. Jego prawdziwą pasją jest wspinaczka górska. Tomasz Majchrzak uczył już dzieci autystyczne i z porażeniem mózgowym. - One na wysokości uspokajają się i wyciszają. Postronna osoba wchodząca na salę nie wiedziałaby, że to są dzieci niepełnosprawne. Już po kilku spotkaniach dzieci nabierają zaufania do sprzętu i osób asekurujących. Wtedy zaczynają myśleć wyłącznie o zabawach i prawdziwej przygodzie. (na podst. Gazety Poznańskiej - z 2.11.05 - TB) Niepełnosprawni pokonali tiraNie lada wyczynu podjęli się w 28 października toruńscy koszykarze poruszający się na wózkach inwalidzkich. Własnymi siłami postanowili przeciągnąć po Rynku Staromiejskim 14-tonowego tira. Karkołomne zadanie wymyślili twórcy rozrywkowego programu "Załóż się", emitowanego co piątek na żywo w telewizyjnej "dwójce". Jego formuła jest prosta: podczas gdy uczestnicy z różnych miast starają się sprostać najwymyślniejszym wyzwaniom, w warszawskim studiu zaproszeni goście obstawiają, czy przedsięwzięcie zakończy się sukcesem czy porażką. Program prowadzą znany z serialu "M jak miłość" Steffen Müller oraz prezenterka TVP Anna Popek. Torunianie z zapałem kibicowali swoim śmiałkom. Opłaciło się - sportowcy inwalidzi pokonali tira. (na podst. Gazety Wyborczej z 28.10.05r. - TB) ZDROWIE, MEDYCYNA, NAUKATrudna dostępność do nowoczesnych leków antynowotworowychRaport na temat dostępności nowoczesnych leków antynowotworowych dla pacjentów w Europie, przedstawia, iż liderami są Austria, Hiszpania i Szwajcaria. Najbardziej w tyle pozostają Wielka Brytania, Czechy, Węgry, Norwegia i Polska. Ogłoszony 06.10.05r. w Parlamencie Europejskim raport na temat dostępności najnowszych leków na raka przygotowali naukowcy z Instytutu Karolińskiego (lekarze tej uczelni wybierają laureatów Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny) wspólnie z ekspertami z Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Sztokholmie. Badaniami objęto 19 państw, w których żyje 75 proc. mieszkańców Europy. Spośród nowo przyjętych krajów uwzględniono Polskę, Czechy i Węgry. Przyjrzano się kilku najczęstszym nowotworom, w tym rakowi piersi, jelita grubego i płuc. Prześledzono tempo wprowadzania na rynek 56 leków onkologicznych. Autorzy raportu zwracają uwagę, że o ile we Włoszech czy Hiszpanii decyzje odnośnie refundacji nowych terapii antynowotworowych podejmuje się na ogół w ciągu 12 miesięcy, o tyle w Polsce w ogóle nie da się wyznaczyć takiego okresu, gdyż praktycznie żaden z nowych specyfików nie dostał się na listę refundacyjną od blisko siedmiu lat! Nie znaczy to na szczęście, że polscy pacjenci są całkowicie pozbawieni nowych terapii, tyle że po pierwsze ma do nich dostęp tylko część chorych, a po drugie, o leki trzeba walczyć w każdym indywidualnym przypadku. W efekcie np. nowoczesny lek stosowany w terapii raka piersi - herceptynę, dostaje w Polsce ok. jednej czwartej potrzebujących. Autorzy raportu akcentują to, iż Europa niechętnie wydaje pieniądze na opiekę onkologiczną. Całkowite koszty walki z rakiem w krajach objętych badaniami wynoszą w przeliczeniu na osobę ok. 120 euro. Stanowi to zaledwie 5 proc. wydatków na ochronę zdrowia. Procentowy udział kosztów walki z rakiem w budżetach systemów zdrowotnych jest więc o wiele mniejszy niż odsetek pacjentów cierpiących na tę chorobę. Europejczycy nie tylko niechętnie wydają pieniądze na nowe leki antynowotworowe, ale są również niezbyt hojni w łożeniu na badania naukowe w tym zakresie. USA przeznaczają na ten cel siedem razy więcej publicznych pieniędzy niż Stary Kontynent. Tymczasem statystyki zachorowalności na raka wyglądają u nas alarmująco. W 2004 roku nowotwór zdiagnozowano u blisko trzech milionów członków Unii. Na raka zmarło 1,7 mln Europejczyków. (na podst.Gazety Wyborczej z 07.10.05 - BP) Zanim kości dadzą w kośćNa tegoroczny 13. Kongres Osteoporozy i Osteoartrozy, który odbył się na początku października w Krakowie, zawitali specjaliści i lekarze z Europy i Ameryki Północnej. Co ciekawe, przyjechali by uczyć się sposobów leczenia osteoporozy od polskich specjalistów. Statystyki polskie są jednak wciąż alarmujące. W Polsce co czwarta kobieta umiera wskutek powikłań złamania szyjki kości udowej, reszta pozostaje w mniejszym lub większym stopniu niepełnosprawna. Problemem jest liczba leków dostępnych na rynku, a właściwie brak wśród nich wyboru. Tylko jeden z nich refundowany jest przez NFZ, a skutecznych leków, niestety na razie drogich, jest w Polsce sporo. Prof. Czerwiński, organizator zjazdu, jest jednak dobrej myśli, gdyż tę sytuację można zmienić. Badania pozwolą w ciągu najbliższych lat na opracowanie leku, który będzie przyjmowany raz na 6 miesięcy; być może nawet raz w roku. Teraz pacjentki muszą przyjmować lek co tydzień, nierzadko nawet codziennie. (na podst Gazety Krakowskiej z 07.10.05 - BP) Szczepionka na raka szyjki macicyWyniki najnowszych międzynarodowych badań szczepionka, która skutecznie zapobiega rakowi szyjki macicy, przedstawiono na konferencji prasowej w Warszawie. Infekcje wirusami HPV są najczęstszymi zakażeniami przenoszonymi drogą płciową. Niektóre typy wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV) biorą udział w rozwoju raka szyjki macicy. Dlatego też pojawił się pomysł, aby stworzyć szczepionkę, która, chroniąc przed wirusem HPV, zapobiegałaby rakowi szyjki. Podczas warszawskiej konferencji, naukowcy wyjaśnili, że badania zostały przeprowadzone w kilkunastu krajach m.in. w Polsce. Objęto nimi grupę ponad 12 tys. kobiet między 16. a 26. rokiem życia. Połowie z nich podano trzy dawki szczepionki, a połowie związek nieaktywny. Następnie średnio przez dwa lata obserwowano stan ich zdrowia. Profesor Sławomir Majewski zaznaczył, że "w analizowanym okresie szczepionka w 100 proc. zapobiegała przypadkom nieinwazyjnego raka szyjki macicy oraz stanów przednowotworowych umiarkowanego i wysokiego stopnia". Szczepionka może być dostępna w Polsce w drugiej połowie 2006 roku. Będzie kosztować 1 tys. zł i na razie nie wiadomo, jakie są szanse na refundację z budżetu. (na podst.info WIEDZA z 07.10.05 - BP) Nowe metody leczenia w okulistyceDo niedawna o zwyrodnieniu plamki w oku mówiło się, że jest to choroba wieku starczego. Teraz nikt już tak nie powie, bo granica wieku obniżyła się, choroba zaczyna się nawet poniżej 50. roku życia. Powoduje ona, że pacjent przestaje wyraźnie widzieć szczegóły, gdy czyta widzi tylko część liter, nie rozpoznaje twarzy, a z czasem traci całkowicie wzrok. W krajach rozwiniętych to schorzenie jest najczęstszą przyczyną ślepoty. Zwyrodnienie powstaje, gdy między siatkówką a naczyniówką zostaje zaburzona przemiana materii. Winę za to ponoszą powstające tam niepożądane komórki nabłonka. Sześć lat temu opracowano metodę usuwania tego nabłonka fotodynamiczną terapią laserową. W Polsce tę metodę stosuje się dopiero od trzech lat, w kilku zaledwie ośrodkach. Od niedawna zwyrodnienie plamki można leczyć w krośnieńskim szpitalu Zabieg nie jest tani, kosztuje ponad 7 tys. zł, ale płaci ministerstwo zdrowia. Ilu pacjentów będzie zoperowanych w przyszłym roku, zależy od wysokości kontraktu z NFZ. (na podst.Gazety Wyborczej Rzeszów z 20.10.05 - BP) Otwarto pierwszy międzynarodowy bank komórek macierzystychSiedziba banku mieści się w Seulu. Instytucją kieruje Woo Suk Hwang, kontrowersyjny, ale i mający na swoim koncie nie lada osiągnięcia genetyk. Ponad rok temu pierwszy sklonował do badań ludzki zarodek, a niedawno zespół pod jego kierunkiem pierwszy na świecie sklonował psa. Jak zapowiada Suk Hwang, bank embrionalnych komórek macierzystych ma służyć swoją wiedzą i doświadczeniem naukowcom na całym świecie. Jego celem będzie niesienie pomocy ludziom borykającym się z kalectwem i nieuleczalnymi chorobami, takimi jak parkinson, alzheimer czy cukrzyca. Wiadomo, że komórki macierzyste mają ogromny potencjał do walki z nimi. Jako jedyne posiadają bowiem umiejętność przekształcenia się w komórki dowolnej ludzkiej tkanki. Bank będzie zajmował się ich uzyskiwaniem, klonowaniem, a następnie zaopatrywaniem w nie potrzebujące placówki. Jego szef planuje, że w ciągu roku uda się mu stworzyć ok. 100 linii komórkowych. Uzyskiwane są one z ludzkich zarodków, stąd nie brak na świecie głosów krytyki dotyczących idei istnienia banku. Koreańska instytucja będzie utrzymywana ze środków rządowych oraz przez prywatnych amerykańskich darczyńców. (na podst.Rzeczpospolitej z 20.10.05 - BP) ZE ŚWIATA TELEINFORMATYKIPolskie wyszukiwarki walczą z GoogleNasze firmy nie poddają się dominacji Google na rynku przeszukiwania Internetu i wciąż widzą sens inwestowania w rozwój własnych wyszukiwarek. Niemal równocześnie z zapowiedzią otwarcia przez Google warszawskiego biura sprzedaży reklam, z polskich firm internetowych - dwóch najpopularniejszych portali Wirtualna Polska (WP) i Onet.pl oraz spółki wyszukiwawczej Netsprint.pl - napłynęły informacje o dużych modernizacjach ich własnych wyszukiwarek internetowych. Zbieżność w czasie pewnie przypadkowa, bo prace nad nowym algorytmem wyszukiwarki firmowanej przez Netsprint i WP trwały (jak podały firmy) od dziewięciu miesięcy. Widać jednak, że polska branża internetowa nie zamierza iść w ślady portalu Interia.pl, który najwyraźniej uznał, że nie ma co kopać się z koniem - w styczniu porzucił własną wyszukiwarkę i umieścił na swojej witrynie Google. Udoskonalony serwis wyszukiwawczy Onetu (portal należy do grupy ITI), stworzony we współpracy z czeską firmą internetową Centrum.cz, wystartował na początku października. Wyszukiwarka ma lepiej dopasowywać wyniki wyszukiwania do intencji pytającego. W pierwszej kolejności pokaże strony internetowe o treści jak najbardziej zgodnej z pytaniem. Ma przy tym uwzględniać m.in. ocenę strony w liczącym 200 tys. witryn autorskim katalogu portalu przygotowywanym "ręcznie" przez jego pracowników oraz popularność poszczególnych witryn w polskim Internecie. Popularność wyznaczana jest przez uznawane za rynkowy standard badanie Megapanel firmy Gemius, która non stop zbiera od kilkudziesięciu tysięcy polskich internautów dane o ich ruchu w sieci. Onet postawił też na "humanizację" wyszukiwarki, umożliwiając zadawanie pytań zdaniami. Parę dni wcześniej swój algorytm zmienił warszawski Netsprint.pl - wyszukiwarka działająca zarówno samodzielnie, jak i wykorzystywana przez liczne serwisy internetowe, w tym przede wszystkim portal WP, którego specjaliści uczestniczyli w pracach. Nowy mechanizm pozwala ocenić obiektywną wartość serwisów internetowych, walczy z nieuczciwym pozycjonowaniem stron. Dodatkowo firma rozszerzyła ofertę, dodając (na razie w wersji testowej) wyszukiwarkę wiadomości o najnowszych wydarzeniach z wielu dziedzin życia. Netsprint podał, że jego wyszukiwarka indeksuje obecnie 67 mln witryn, wobec 23 mln poprzednio. Onet mówi nawet o 200 mln (z uwagi na możliwe różnice w sposobie liczenia, Netsprint kwestionuje porównywalność tych danych). Liczby te mogą robić wrażenie, ale.wyszukiwarka Google jeszcze do niedawna indeksowała ponad 8 mld witryn z całego światowego Internetu, a parę dni temu ogłosiła, że wkrótce potroi tę liczbę. Licząc wg liczby sesji, Google zanotowała w lipcu w Polsce 71,6 mln sesji, wyszukiwarka Onetu - 12,7 mln, wyszukiwarka WP - 10,5 mln, zaś Interia (czyli także Google) - 4,1 mln (to dane z Onetu). Firma Gemius.mierząca popularność wyszukiwarek sprawdza, z z jakich wyszukiwarek trafiają na polskie witryny internauci łączący się z siecią z obszaru Polski. Wyniki publikuje w serwisie Ranking.pl. Wynika z nich, że w przedostatnim tygodniu września 70 proc. polskiego rynku należało do Google, 14 proc. do WP, a 11,5 proc. do Onetu. Mimo to polskie firmy uważają, że nie stoją na straconej pozycji. Zarówno sojusz Netsprint - WP, jak i Onet mają podobny pomysł na walkę z Amerykanami - skupienie się na polskojęzycznej części Internetu. Budującym dla nich przykładem mogą być Chiny. Tam, mimo starań Google, prym wiedzie krajowa wyszukiwarka Baidu.com. Skłonność firm internetowych do inwestycji w wyszukiwarki wynika z wiary w duże pieniądze z reklamy, które drzemią w tym rynku i które uczyniły z Google finansową potęgę. Jak podaje amerykańska organizacja IAB, zrzeszająca firmy z branży e-reklamy, w USA w pierwszej połowie tego roku reklamodawcy wydali na promocję przy wyszukiwarkach - głównie tzw. sponsorowane czy płatne linki - ponad 2,3 mld dol. (1,8 mld dol. rok wcześniej). Tam reklama związana z prezentacją wyników przeszukiwania Internetu stanowi aż 40 proc. wartości całej reklamy online. W Polsce rynek reklamy w Internecie wart był w ubiegłym roku, wg IAB Polska, 87 mln zł. Ale choć stanowi on najszybciej rosnącą część całego naszego rynku reklamowego, to jest w tyle, zarówno jeśli chodzi o strukturę, jak i popularność tego medium wśród reklamodawców (do sieci trafia ok. 2 proc. budżetów reklamowych, procentowo kilkakrotnie mniej niż na Zachodzie). (na podst. Gazety.Pl z 03.10.2005r. - RS) Muzyka przez implantOpracowany został implant, który umożliwi osobom głuchym słuchanie niezniekształconej muzyki, informuje "New Scientist". Implant ślimakowy to urządzenie elektroniczne, które wielu pacjentom pozwala odzyskać słuch. Dźwięk trafia do mikrofonu i jest przetwarzany przez procesor. Następnie za pomocą elektrody wprowadzonej do ucha wewnętrznego, do struktury zwanej ślimakiem, pobudzany jest nerw słuchowy. Jednak obecnie stosowane implanty pozwalają słyszeć tylko częstotliwości odpowiadające mowie, muzyka brzmi jak przez stary telefon. Nowy implant ma średnicę 2 centymetrów i wciąż ograniczony zakres częstotliwości. Jednak dzięki współpracy nanotechnologów powinno powstać urządzenie nadające się do wszczepiania, które dzięki zastosowaniu 20 przetworników pozwalałoby słuchać niezniekształconej muzyki. Rynkowa wersja ma jednak szansę pojawić się dopiero za około 10 lat. (na podst.info onet.pl. z 22.10.05 - BP) Kablówki gonią TPSASieć telewizji kablowej UPC przekroczyła liczbę 100 tys. użytkowników Internetu. Tym samym operator stal się drugim dostawca usług stałego dostępu do Internetu w Polsce po TPSA (ok. 1 mln abonentów). Trzecim w kolejności jest sieć kablowa - Multimedia Polska - z 85 tys. użytkowników stałych łączy internetowych. (na podst. Rzeczpospolitej z 14.10.05 - KKR) Leki przez InternetWielkość rynku leków bez recepty nie rośnie tak szybko, jak zakładano kilka lat temu, ale i tak jest on znacznie bardziej dynamiczny, niż rynek leków na receptę - stwierdził członek zarządu jednego z funduszy inwestycyjnych, który zainwestował w spółkę do której należy internetowa apteka Mito. Prowadzi ona wysyłkową sprzedaż leków bez recepty. Wielkość internetowego rynku leków bez recepty szacowana jest na 30-60 mln zł. (na podst. Rzeczpospolitej z 13.10.05 - KKR) Uwaga: następny trojanTrojan.MailSpam znany również jako SpamTool.Win32.Delf.h, Spam-SPM, Troj/Spexta-A, TROJ_DONBOMB.A, TR/Londrop, Trojan.DonBomb.A, Trj/Bobin.A, 32/SpamTool.Delf.H jest programem wykorzystywanym do wysyłki spamu na adresy poczty elektronicznej. (Na podst.: Webdiary.pl i eGospodarka.pl z DrWeb32.pl z 18.10.2005 r i 19.10.2005 r. - RSz) Nowe odmiany wirusa BaglePojawiły się nowe warianty robaka Bagle, rozsyłającego się w przesyłkach e-mailowych. Najnowsze warianty, nazwane Win32/Bagle.DC oraz Win32/Bagle.DD rozsyłane są w wiadomościach, które zawierają puste pole "temat". W tekście wiadomości mają zwykle tylko jedno słowo - "info", "texte". W załączniku umieszczony jest plik ZIP nazwany "Info_prices.zip", "max.zip", "sms_text.zip", "Business_dealing.zip" lub "Business.zip". Po otwarciu załącznika Win32/Bagle.DC zostawia swoją kopię w postaci \winnt\system32hloader_exse.exe oraz bibliotekę \winnt\system32\hleader_dll.dll, a następnie próbuje pobrać z sieci kolejne. Szczyt aktywności w rozsyłaniu nowych wersji robaka przypadł na godziny wieczorne 31 października czasu polskiego, kiedy to rozsyłanych było około 2 tys. zainfekowanych przesyłek na godzinę. Przy tak nagłych atakach, nawet najszybsze reakcje firm antywirusowych przygotowujących nowe szczepionki nie wystarczają, gdyż już w pierwszych godzinach infekowana jest bardzo duża ilość komputerów. (Na podst.: eGospodarka.pl z 3.11.2005 r. - RSz) |
Kurier IdN |
Redakcja Kuriera IdN1 przypomina Czytelnikom, iż oczekuje na informacje o problemach dotyczących środowiska osób niepełnosprawnych. Interesują nas też krótkie streszczenia artykułów z prasy lokalnej, audycji tv, informacje z Internetu dotyczące problemów osób niepełnosprawnych (należy podawać tytuł czasopisma, datę, nazwę strony internetowej, tytuł audycji itp.). Materiały należy przesyłać na adres kryska@idn.org.pl, - wyłącznie jako załącznik w formacie Worda.
|
Wydawca: Fundacja Pomocy Matematykom i Informatykom Niesprawnym Ruchowo, Warszawa
UWAGA: Pod każdą informacją, obok podawania jej źródła, są zamieszczane inicjały osoby, która ją napisała lub znalazła i nadesłała do redakcji. Inicjały te zamieszczamy poniżej przy pełnym imieniu i nazwisku autora korespondencji. Do tego numeru Kuriera IdN1 informacje dostarczyli: Teresa Balcerzak - TB, Krystyna Karwicka-Rychlewicz - KKR, Leszek Konopa - LK, Bogusława Pielka - BP, Małgorzata Rupar - MR, Remigiusz Sawicki - RS, Roman Szuszkiewicz - RSz, Wojtek Urban - WU, Agnieszka Żychalak - AŻ. Adres naszej strony: http://kurier.idn.org.pl |
||||
Od Was Drodzy Czytelnicy zależy zarówno jakość
jak i częstotliwość |
Fundacja Pomocy Matematykom i Informatykom Niesprawnym Ruchowo |