Wstęp. Szanowni Państwo! Mam 32 lat i mieszkam w Wielkopolsce, niedaleko Jarocina, we wsi Witaszyce. Gdy w 1996r. uległem wypadkowi samochodowemu, sądziłem, że to już koniec mojej aktywności życiowej. Bardzo długo byłem w śpiączce, przeszedłem ciężką operację, a gdy powróciłem do świadomości okazało się, że jestem inwalidą, mam niedowład, ledwo mówię i poruszam się na wózku inwalidzkim. Jestem nadal niepełnosprawny, choć już nie jeżdżę na wózku. Pozostało porażenie lewej strony, niedowład czterokończynowy, trudności z mową i pamięcią, dziwny rodzaj chodu i pewna niesprawność manualna. W marcu 1999 uzyskałem pracę w "Gazecie Jarocińskiej". W trakcie wykonywania pracy w "Gazecie" przekonałem się, jakie możliwości stwarza korzystanie z zasobów sieci teleinformatycznej, zwłaszcza dla osoby niepełnosprawnej. Założyłem także listę dyskusyjną "Pajęczaki", której jestem moderatorem, dzięki pomocy i uprzejmości pana Krzysztofa Markiewicza z Fundacji Pomocy Matematykom i Informatykom Niesprawnych Ruchowo w Warszawie. Lista ta istnieje cały czas, na serwerze IdN (Internet dla Niepełnosprawnych http://www.idn.org.pl). Ma ona również swoją stronę internetową http://pajeczaki.idn.org.pl, której twórcą jest Leszek Gołasz, także niepełnosprawny. Internet to miejsce redukujące wszelkie bariery pomiędzy ludźmi, a jednocześnie miejsce edukacji, nawiązywania kontaktów. Wyszedłem więc z inicjatywą tworzenia na terenie gminy Jarocin miejsc, gdzie mogłyby się spotykać osoby zdrowe i niepełnosprawne, korzystając wspólnie z Internetu. Udało mi się zainteresować tym projektem władze gminy, powiatu, dyrektora Jarocińskiego Ośrodka Kultury oraz niektóre firmy i organizacje. Od przyszłego roku najprawdopodobniej na ten cel uzyskamy fundusze strukturalne z Unii Europejskiej. Jest to możliwe dzięki pozytywnej postawie władz samorządowych. Po wyborach samorządowych nawiązałem kontakt z dyrektorem Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Jarocin. Biblioteka jest w trakcie tworzenia sieci teleinformatycznej i w jej czytelniach jest szansa na utworzenie stanowisk komputerowych z dostępem do Internetu. Przy ich funkcjonowaniu mają szansę być zatrudnione osoby niepełnosprawne, w tym niewidoma. Byłaby to sytuacja wręcz idealna dla zmiany wizerunku osoby niepełnosprawnej w oczach przeciętnego obywatela: inwalida w tym momencie staje się osobą kompetentną, świadczącą pewne usługi, wspomagającą człowieka w pełni sprawnego w jego korzystaniu z zasobów Internetu. Przyjęło się uważać niepełnosprawnych jako potrzebujących wsparcia, roszczących sobie prawo do szczególnej opieki, należy więc zmienić taki pogląd. Realizacja mojego projektu może też być czynnikiem ułatwiającym start dzieciom, a później młodzieży, z małych miejscowości, czy nawet wsi. Wiele się teraz mówi o równości szans edukacyjnych i właśnie dostęp do informacji w takim miejscu jak biblioteka-czytelnia pozwoliłby te szanse wyrównywać. Aby uzyskać dofinansowanie z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej wymagany jest wkład własny. Niestety, władz gminnych nie stać na ten wydatek, ale są przychylni temu projektowi. Burmistrz Robert Kaźmierczak (e-mail: kazmierczak@jarocin.pl) na bieżąco śledzi postępy w realizacji tego projektu i deklaruje całkowite poparcie ze strony Urzędu Miasta i Gminy. Czy jest możliwe uzyskanie jakiegokolwiek wsparcia tej inicjatywy od Państwa? Na stronie projektu "Internet dostępny" (http://pajeczaki.idn.org.pl/projekt/) można przeczytać o postępach w realizacji projektu, zapoznać się z opinią władz samorządowych, organizacji pozarządowych i zwykłych osób. Karol Mysiukiewicz
|