"BBC News", 28. 10. 2003r.
Palenie papierosów może wywoływać wiele poważnych chorób.
Może
też - zdaniem naukowców - znacznie zwiększać ryzyko rozwinięcia się stwardnienia
rozsianego.
Badania 22 000 palaczy w Norwegii wykazało 1.8 razy większe
prawdopodobieństwo rozwinięcia się SM u palących, niż u niepalących.
Wzrost ryzyka był większy u mężczyzn niż u kobiet, powiedzieli badacze z
University Bergen, w artykule zamieszczonym w piśmie "Neurology"
Eksperci
wierzą, że wywoływać chorobę może połączenie czynników genetycznych i
środowiskowych.
SM pojawia się, kiedy układ odpornościowy przypuszcza atak na otaczającą
komórki nerwowe mielinę, wywołując osłabienie przejścia sygnałów
nerwowych.
Ataki te mogą powodować u chorych rozmaite niedowłady i na razie
nie ma sposobów, które mogą całkowicie zatrzymać postęp choroby.
Jednakże,
naukowcy nie są zgodni co do dokładnych przyczyn błędnej reakcji układu odpornościowego.
Rzadka choroba
Norwescy naukowcy wykazali, że ryzyko zachorowania jest większe dla palących
bez względu na to, czy zrezygnowali oni z palenia już po wystąpieniu oznak choroby,
czy też nadal palili.
Jest to jeszcze jeden powód dla młodych ludzi,
by zrezygnować z palenia papierosów.
Dr Trond Riise, University Bergen obserwował 22 312 osób w wieku między
40 i 47 rokiem życia.
Badał związki palenia przez nie tytoniu z tym, czy
zostali zdiagnozowani w kierunku SM.
SM w tej grupie było stosunkowo rzadkie
- na chorobę tę cierpiało 87 osób.
Jednakże u mężczyzn, którzy
palili, prawdopodobieństwo wystąpienia tej choroby było 2.75 razy większe, niż
wśród osób niepalących, a u kobiet -1.61 razy większe.
To nie znaczy, że - nawet dla palacza - ryzyka rozwijania SM staje się wysokie.
Choroba
ogólnie pojawiała się średnio 15 lat od rozpoczęcia palenia.
Dr Trond Riise, który zaprowadził badanie, powiedział: "Mamy nadzieję, że wyniki tych badań pomogą nam dowiedzieć się więcej, co wywołuje SM przez obserwację, jak palenie oddziałuje na powstanie choroby."
Palenie zostało zakwalifikowane do czynników, które wprowadzają nieporządek w układzie odpornościowym, przypuszczającym ataki na własny organizm. I takie działanie palenia papierosów rozstrzygająco zostało łączone z powiększonym ryzykiem zapadania na raka płuc i choroby serca.
Czynniki genetyczne
Dr Gary Franklin, neurolog z University of Washington School of Public Health and Community Medicine w Seattle powiedział, że jest bardzo prawdopodobnie, iż palenie może wywołać chorobę u kogoś, kto jest "podatny genetycznie".
Powiedział jednak: "Ani mając podatne geny, ani będąc tylko wystawieni na działanie tylko samych czynników środowiskowych, nie wystarczy by wystąpiła choroba."
Mike O'Donovan, dyrektor naczelny Stowarzyszenia stwardnienia rozsianego, powiedział: "Są to interesujące odkrycia, które potrzeba dalej prowadzić. Musimy jednak pamiętać też, że trzeba więcej niż jednego czynnika, aby osoba podatna genetycznie na SM, zapadła na tę chorobę."